Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oranżadka

Dziecko mojej siostry nie chce złożyc samokrytyki, ma rację?

Polecane posty

Dziecko mojej starszej siostry, dziewczynka chodząca do 2 ej klasy gimnazjum została przyłapana przez jedna z nauczycielek na tym jak wyrzucała chleb, kanapkę z szynką do smietnika. Nauczycielka zaprowadziła ją do dyrektorki szkoły a ta nakazała dzieczynce złożenie samokrytyki na apelu na sali gimnastycznej. Moja sioestrzenica nie chce złożyć samokrytyki w tej sprawie i powiedziała równiez mojej siostrze, że to był jej chleb i jej sprawa co z nim zrobi :( Dyrektorka szkoły rozmawiała telefonicznie z moja siostra i powiedziała, że mojej siostrze w przypadku braku złożenia samokrytyki na forum szkoły moze zosrtać usunięta ze szkoły. Jak nastolatce przetłumaczyć żeby dała się przekonac do złożenia samokrytyki...i czy dyrektorka rzeczywiście może usunąć dziecko ze szkoły za wyrzyucanie kanapki do śmietnika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzz
Nie dziwie sie ze dziewczyna sie nie zgadza.Co to wogóle za zachowanie nauczycieli.Kara powinna byc współminerna do winy,a nie osmieszać dziecko,bo taka sytuacja tylko je ośmieszy!!!!!!!!!!!!!!!Dla WAs naprawdę lepiej by było gdyby dziewczyna zmieniła szkołe ,naprawdę.Mam 26 lat,różnie dzialo sie w szkołach,ale wiem że niektore zachowanie nauczycieli odbieram jako raniące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli ty i twoja siostra
nie potraficie rozwiązać takiego problemu to współczuje ale nalezy się odwołac do regulaminu szkolego . 1) gdzie w regulaminie szkolnym jest zapisane że uczeń nie może wyrzucac swoich kanapek do kosza. 2) kogo obraziła wyrzucając kanapke do kosza. 3) problem wydaje sie wyimaginowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzz
Prosze rownież nie nakłaniać dziewczynki,bądź co badz to jeszcze dziewczynka do zbytniej uległości wobec niekompetentnych nauczycieli.Jeżeli Będziecie ja do tego nakłąniać przestanie mieć do Was zaufanie i poczucie bezpieczeństwa.Ta syuaxja wogóle wydaje mi sie absurdalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pudelek
Zle wychowany bachor.Jak ona nie chce zlozyc tej samokrytyki to dyrektorka sam powina ja skrytykowac na apelu.Rodzice ciezko zarabiaja zeby miala co jesc a on ma to w d...ie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyrekcja uważa, że wyrzucanie kanapek stoi w konflikcie z dobrym wychowaniem i jest niechcrześcijańskie, o trudzie rolnika i piekarza, że mnóstwo dzieci głoduje na świecie i coś wtym stylu napisała jeszcze dla siostrzenicy do odczytania na apelu jako samokrytykę.Samokrytykę ma wygłośic w srodę w połączeniu z przeprosinami grona nauczycielskiego i uczniów...mi też się to przesadzone wydaje, a siostra moja płacze i zęby zagryza.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja siostra powinna
zareagowac na to ze jezeli dziecko nie czuje się winne nie powinno przyznawac się do winy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzz
Pudelek,to jest sprawa między nią a rodzicami,a nie nauczycielami i uczniami.Szkoła zawiadomiła rodzinę tak wnioskuję,na tym powinien byc koniec.To rodzice powinni nałozyc kare na dziecko,ale współmiernie do winy.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może zapytajcie sie dlaczeg wyrzuciła kanapkę? Mi też się przydarzało że wyrzucałam chleb do kosza bo np upadł mi na ziemie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale farmazony wypisujesz
oranżadko. Nie chce mi się wierzyc ze jeszcze takie sytuacje mają miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzz
tak myślałam ze chodzi o zachowania niechrześcijanskie,jeśli siostra chce wychowac wierzace dziecko to trzeba natychmiast małej zmienić szkołe,inaczej będzie ateistką w dorosłym życiu!!!!!!!!!!!!!!!Dziewczyna ma rację że sie buntuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak %##%%$$%## szkoła ale obłuda \"dyrekcja uważa, że wyrzucanie kanapek stoi w konflikcie z dobrym wychowaniem (..) że mnóstwo dzieci głoduje na świecie i coś wtym\" sami pewnie nic nie robią ale przecież muszą pokazać jacy to oni nie są... zresztą temat leci prowokacja :D aż tak tępych ludzi chyba nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest sztuczny problem
wymyślony przez autorke topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spełniona mężatka..
dyrektorka ma chyba narąbane we łbie absolutnie nie wolno ulegać takiej chamskiej presji zwykłe przyznanie się do błędu (bo wyrzucanie śniadania do kosza z pewnością nie jest OK) wystarczy, bez żadnych wielkich przedstawień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --------------------
Czegos tak absurdalnego dawno nie czytalam,jezeli to nie prowokacja to na miejscu Twojej siostry powiedzialabym nauczycielce zeby mi podala adres gdzie nastepnym razem corka ma wyslac te kanapke bo juz nie jest glodna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skończyły sie topiki w stylu \"jaki kolor płytek, jaki kolor ścian\" to oranżadka poczyniła nowe błazeństwo aż żal dupę ściska. Weź kobieto zacznij robic na drutach jak ci się nudzi. Jak wyżej ktoś napisał \"problem wymyslony przez autorke topiku\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzz
Poza ty ciesze sie ze dziewczyna pomimo ze młoda potrafi sie przeciwstawic jak jest ewidentnie krzywdzona,to jej sie przyda w zyciu,naprawde,nie niszczcie w niej tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam telefonicznie z siostrą. Dzisiaj siostrzenica nie poszła do szkoły ze strachu. Siostra dzwoniła z usprawiedliwieniem do szkoły i rozmawiała z wychowawczynią siostrzenicy, ta powiedziała, że ma zakaz rozmów z nią!!! Siostra zatelefonowała więc do dyrektorki, która powiedziała, że współpraca z jej dzieckiem w przypadku braku złożenia smaokrytyki na środowym apelu nie będzie mozliwa :( Dziecko zostanie usunięte ze szkoły za naganne zachowanie...ponoć z religii już jest zawieszona :( Na apelu w srodę mają być władze miasteczka, proboszcz, z wydziału edukacji itp. :( bo to jakiś apel początkowy o współpracy szkoły i gminy i jakieś odsłonięcie tablicy. Przecież dziecko składając samokrytykę na takim forum moze posikać sie ze strachu :( Nie wiem co mam siostrze i siostrzenicy doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violence
to sie chyba odbywa w jakiejs malej miescinie?bo u mnie w szkole kanapki porafily walac sie po korytarzu na przerwie i nikt na to nie zwracal uwagi.ja bym od razu zabrala dziecko z tak absurdalnej szkoly.ta dyrektorka to jakas jedza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z warszawki
jezeli dostanie decyzje o wydaleniu ze szkoły pozostaje kurator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzz
ZMIENIĆ SZKOŁĘ!!!!!!!!!!!!! to nie takie trudne,nawet jesli dziewczyna dostanie złe referencje z tej szkoly,inna ja prsyjmie,musi!!!!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz do ekspresu reporterów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzz
Ja juz bym złożyła skarge do kuratorium!!!!!!!!!!!!!!!!!Dziecko ma rację,poprostu pomóżcie jej i niech ma swiadomosc,ze rodzice nie pozwola jej skrsywdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez ty jestes oranżadko
debil*na cyt. " Siostra dzwoniła z usprawiedliwieniem do szkoły i rozmawiała z wychowawczynią siostrzenicy, ta powiedziała, że ma zakaz rozmów z nią!!! " a juz prawie ci uwierzyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzz
Powiem szczerze że wierzę ze coś takiego mogło mieć miejsce,dlatego ze sama niegdyś słyszałam podobna histore od przyjaciół mieszkających na zadupiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka_wiecie_która
o co cały rwetes? :-o rozumiem - gdyby wyrzuciła pomidorki pokrojone w ósemeczki, to byłaby to rzecz niewybaczalna... ale jakaś pieprzona kanapka? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzz
a poz a tym kto z nas jako dziecko nie wyrzucił kanapki?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to nie prowokacja to: 1. Regulamin szkoły przeczytać. 2. Powiedzieć dziewczynce że w przypadku gdy upadnie jej kanapka na ziemie to za każdym razem zanosić je dyrektorce aby przekazała głodnym dzieciom i niech mówi że nie chce jeść bakterii. 3. W przypadku gdyby dyrektorka odmówiła przyjęcia jedzenia, zgłosić ten fakt księdzu z parafii dyrektorki że gardzi jedzeniem. 4. Rozgłosić fakt na lokalnym forum internetowym i podać sprawę do lokalnej gazety. Poza tym to pewnie i tak prowokacja bo nie ma takich ludzi... chociaż z drugie strony jakby spojrzeć na elektorat PIS-u...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×