Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 3343324

Czy bylybyscie z Chlopakiem ktory oswiadczyl ze nie kocha Was...?

Polecane posty

no nie ale jesli nie kocha tylko lubi to po co z kims tkaim byc:( Ja zawsze patrze na to i na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na to wpływu nie masz... moze Cie kocha, tylko nie potrafi tego powiedziec i nie jest najleszy w okazywaniu uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli powiedzial ze Cie nie kocha mial w tym jakis cel. Poznalem dziewczyne dla ktorej zrobilbym wszystko, dawalem z siebie co moglem, adorowalem, opiekowalem sie, dbalem o to by czula sie dobrze, kochana i potrzebna. Jednak kiedy wyznala mi ze mnie nie kocha i ze nie zalezy jej tak jak powinno poczulem sie jak idiota. Bardzo boli ale nie moglem z nia byc, odeszlem; nie chcialem ale musialem. Jesli nie ma milosci to na czym ma sie opierac zwizek?! Chociaz minelo juz troche czasu nadal o niej mysle (prawie caly czas). Swietnie sie dogadywalismy, mielismy wspolne tematy, zainteresowania, podobne potrzeby i nawyki ale jesli kocha tylko jeno to reszta nie ma znaczenia, taki zwiazek nie ma przyszlosci. Zrobisz co bedziesz uwazala za sluszne. Nie daj sie tylko wykorzystac. Teraz bedzie bardzo trudno odejsc ale za jakis czas mozesz nie miec odwagi zeby go zostawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja bym nie była z facetem, który mi powiedział, że mnie nie kocha. Oczywiście tego nie mówi się od razu, wręcz przciwnie - lepiej jak facet poczeka i będzie pewien, niż jak ma mówić coś, co nie ma nic wspólnego z prawdą. Z tego, co Ty piszesz, granica została przekroczona - jeśleście ze sobą rok, mieszkacie razem, a on mówi, że nie kocha Ja bym mu powiedziała, o co chodzi odeszłabym - bez żadbych awantur, wymominania .... Normalan sprawa - serce nie sługa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3343324
witam! niby wszystko jest dobrze,milo sie spedzam czas, i wtedy zapominam o tych slowach... Postanowilam dac sobie i Jemu czas....nie wiem ile,gora rok... Serce nie sluga-wiem o tym doskonale.Co ma byc to bedzie... Pozdrawiam Was cieplutko i dzieki za rady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipika
wiem ze zauroczenie przemija . ale nie wróce do nieo jakby chciał kiedys to odbudowac poniewaz jestem juz z kim na kim mi zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6587964697987
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuoooooooooo
boże, widzisz i nie grzmisz!!! czy wy macie dobrze w głowach? jak mozna być z kimś, kto nie kocha? co to kurwa jest w ogóle?? do psychologów, terapeutów, psychiatrów, macie poważne zaburzenia osobowości, nie wiem, czy to ci partnerzy je wam generują (toksyczne związki, molestowanie moralne) czy wy same z siebie macie takie jazdy, ale na boga, to jest choroba, którą trzeba leczyć!! grrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj 3343324
:) długo byłam w podobnej sytuacji jak ty :) mój partner nie był pewny swojego uczucia, ale teraz jest już wszystko ok :) ale bardzo dlugo cierpiałam i czekałam na ta chwilę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3343324
jestem w domu..u siebie...wyprowadzilam sie.. rozstaliśmy sie... rozmawialam z Nim dzis rano bez nerwow;zapytalam wprost czy mnie kocha... Odpowiedzial "chyba nie' "chyba-zapytalam???" "no moze nie potrzebnie użyłem tego slowa chyba...nie kocham Cie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3343324
Dzieki Miśka-27 staram sie z tą głowa,jak tez staram sie nie płakać,chcialabym uciec od samej siebie...dobrze bedzie,wiem,ale za jakis czas....niech juz to minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w identycznej no prawie...sytuacji jak Ty i wierz ze wszytsko da sie wytrzymac ale nie mozna zyc wreb sobie!! dasz rade...czas dziala na Twoją korzyść!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3343324
musze byc silna silna silna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3343324
i tak własnie jest... Dziewczyny jesli się męczycie w związku...zostawcie to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×