alkohol w mleku matki

czy wiecie możejak długo utrzymuje się alkohol w mleku matki? chodzi mi o taka sytuacje, że mam wyjście na którym wiem, że wypiję wiecj niż jednego drinka. w tym czasie maluszek jest karmiony pokarmem odciągniętym, a ja w porach karmienia odciągam i wylewam. kiedy można bez obaw przystawić malucha spowrotem do cycka?

Przecież nikt Cię nie moze zmusic do picia więc po co chcesz pic w końcu karmi sie tylko przez jakiś czas , raptem kilka miesięcy to chyba można sie od picia powstrzymać???

wolnośc mamy i swobodę jak chce niech pije widzisz że zasięga fachowej porady na kafe?

To ja dostała ! Fachowa rada : KARMISZ NIE PIJ !!!

o kurwa zapomnialam linka:O ja to jestem inteligent:O:P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3533136

kobieto daj spokoj to kobieta karmiaca ma sie czuc jak jakis niewolnik? tego nie i tamtego tez nie? to ze karmi nie znaczy ze ma rezygnowac z przyjemnosci, tez jest czlowiekiem i tez taka przyjemnosc sie jej nalezy, ja nie mowie o jakims piciu zeby pozniej nie wiedziec jak sie nazywa.... wydaje mi sie ze troszke nie zaszkodzi i po kilku godzinach tego juz nie bedzie ale nie wiem bo sie nie znam

o dzieki kolorowa :) widze, ze faktycznie tamat zrobil furore, ale cos mi sie zdaje, ze tu generalnie atmosferka jak w torunskiej rozglosni ;) kurcze, przeciez nie chodzi o zachlanie i spanie pod stolem, tylko wyjście na pare godzin i oderwanie się od tego jedynego i oczywiście bardzo kochanego 4-kilogramowego tematu. dobrze chyba raz na jakiś czas porozmawiac o czymś innym niz kupki i popatrzec na ludzi w ich naturalnym środowisku :)

porozmawiać, popatrzeć ok w takim razie alkohol do czego Ci potrzebny nie możesz rozmawiać sącząc szklankę np. soku? :)

a musisz pic?

ludzie w naturalnym srodowisku? czyli pijani?

jejkus ludzie co wy tacy swieci jestescie? kobieta chce sie rozerwac a wy piszecie czy nie mozna bez alkoholu . no najwyrazniej nie mozna i tu nie chodzi zeby sie doslownie najebac tu chodzi o zwykla lampke wina czy cos takiego

by sie nie pytala

ja wpadlam ostatnio w ciag alkoholowy:P;) codziennie przez 4 dni pilam lampke czerwonego wytrawnego wina:P:P wyrzuty sumienia zagluszylam... o jezuuuuu a jak mi dobrze po takiej lampce bylo... uuuuuuuuuuu.... i przez chwile nie mialam problemow.. swoja droga nie sadzilam ze kieliszek wina tak potrafi namieszac w glowie po tak dlugiej abstynencji:D

dodam ze karmie zuzke 5 miesiac

Ze wypije więcej niz jednego drinka to o jakiej lampce wina mowa??

co ona was obchodzi. Kobieta nie jest niewolnikiem. Ja w ogole nie zamierzam karmic. Nie podoba mi sie to i juz.

no to nie karm Twoja sprawa w sumie

No wlasnie:) Tak samo jej wypicie alkoholu,przeciez dziecka nie zamierza truc, tylko chce odczekac.Co sie jej czepiacie.

nie czepiamy zyczliwie doradzamy ze szczerego serca :p

zyczliwosc az bije po oczach :p Macierzynstwo ma byc radoscia a nie niewolnictwem:)

ale sie kurna wszyscy czepiaja... zamiast pytac na forum... spytaj lekarza i juz!!! przeciez normalne ze karmiaca moze miec ochote na drinka!!!! a jak pojdzie na bal sylwestrowy to tez sie szampana nie napije??? jak czytam niektore wypowiedzi to mi sie przypomina jedna laska odemnie z L.O ktora nie jadla tortow 18tkowych bo..... w kremie uzyto rumu!!!!!!!!!!!! a na 100dniowce szampan.... zamienila na mineralna.... !!!!!!!!!!!!

Tu sa same swiete osoby :PMatki Polki XXI wieku :P;)

w sumie to typowe na tym forum ze jak wyrazi się opnię niezgodną z oczekiwaniami autora to jest się posadzonym o czepialstwo ew. zazdrość czasem dostaje się etykietke mohera no i co z tego, ze miałas taka laskę w liceum - jej sprawa czy miała ochote jesć tort z rumem czy nie ja po prostu uważam, że: 1. piłeś - nie jedź 2. karmisz lub jestes w ciąży - nie pij jesli mnie to czyni Matka Polką XXI to ok, moge nią być

kiedy bedzie pila nie bedzie karmila-moze najpierw dokladnie przeczytaj wypowiedz,a pozniej krytykuj. To tez typowe: brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.

Przecież dziewczyna nie chce karmić dziecka mlekiem po piciu więc dlatego sie pyta nie??Co to jakaś zbrodnia wypić trochę alkoholu???Tylko dlatego że karmi ma sobie non stop wszystkiego odmawiać??Ja gdzieś czytałam że po wypiciu małej ilości alkoholu przez pare godzin nie powinno sie karmić,ale nie wiem ile dokładnie.A nawet czytałam że alkohol do mleka matki przenika w tak minimalnych ilościach że musiałaby sie nieźle nawalić żeby miało to jakiś wpływa na dziecko.No ale ja tam bym nie eksperymentowała.

mam na myśli w tym momencie karmienie jako proces nie jako jednorazowe przystawienie do cyca

Pozatym dziewczyna nie pyta sie was czy ma pić czy nie pić,tylko chce wiedzieć ile powinna potem nie karmić więc jeśli macie ją krytykować zamiast udzielić odpowiedzi to po co się wogóle udzielacie??

w końcu to jej dziecko i jej sprawa skoro wytrzymac bez alkoholu nie moze to niech sobie nie odmawia :)

ja też uwazam, że autorka zrobi jak uwaza, kontroli ani władzy nad niz zadnej nie mamy, ale forum z definicji jest miejscem gdzie wolno nam wyrazac swoje opinie na najróżniejsze tematy, jakiekolwiek by te opinie nie były

zgadzam się z tym absolutnie że każdy tu moze napisac to co uważa za słuszne ! Ja się zgadzam z opinią że karmisz nie pij , w końcu nie bedzie karmić do końca życia , a na własnym dziecku eksperymentować skutki picia to moim zdaniem gruba przesada... ale kazdy robi co chce :)