Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przy kawie

przeczytajcie i poradźcie BŁAGAM!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

autorko... jestes taka szybka w podejmowaniu decyzji i uwielbieniu dla (to wstaw opis z poprzedniej strony) kolegi - takie jak Ty fatalnie kończą... nastawiłas sie juz na tak super faceta, że jakikolwiek on będzie.. zawiedzie Cie... kiedy skonczy sie poezja pierwszego zauroczenia, a rozpocznie proza codziennosci, przypomnisz sobie moje słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam cie popieram przy kawie- kurde przecież różne problemy maja ludzie- komiczny nie dobijaj jej. Dasz sobie rade tylko wez sie w garść odłóż na bok sentymenty zdejmij junkers, powiedz facetowi że go nie kochasz a jak sie wyprowadzi to zadzwon do tego drugiego i umów sie z nim!! Wszystko sie dobrze skończy zobaczysz tylko zaciśnij zęby i walcz o szczęście-O cholera ale ze mnie poeta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja jej nie mowie, zeby z tym nihilistą abnegatem sie męczyla, tylko niech nie odprawia jakichs tańców rytualnych przed ołtarzykiem kolegi z pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihih- no ale wiesz jakie sa kobiety- cierpietnico-pokutnice które bedą sie męczyć w związku tylko dla tego że sie boja że zostana same- a jak juz znajdą jakiś obiekt to przypisuja im wszystkie cechy których szukały- choć nie zawsze sie to sprawdza- pewnie przed obecnym facetem tez odstawiała tańce godowe czy jak to tam nazwałeś- wszystko wychodzi w praniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy zobaczyłaś swojego faceta w kapciach przed telewizorem, uczucie zgasło. Nie chcę Cię martwić, ale kolega z pracy w ulubionych kapcioszkach w trakciu ulubionego programu w tv będzie wyglądał zupełnie tak samo... Jest tylko szansa, że będziecie mieli więcej wspólnych tematów i że potrafi coś zrobić w domu poza siedzeniem na kanapie (ale nie byłabym tego tak pewna, sprawdziłaś to? ;) A tak w ogóle czy ten kolega z pracy jest Tobą zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolega z pracy nie siedzi na kanapie - on zdobywa nowe szczyty, odkrywa lądy, wzlatuje w niebiosa.... to półbóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×