Jakbm był przystojny to bym nie był sam !

Tak jak mój przyjaciel...on nie wie co to znaczy odrzucenie przez dziewczyne.. nigdy nie musiał walczyć...same do niego przychodziły i nadal przychodzą.... a ja walcze i dupa...Urody nie przeskoczysz....

jestemy wstrząśnięci :P nie martw sie 90% kobiet mówi, że wygląd sie nie liczy :P:P

jak bym był przystojny to i tak byłbym sam bo mam, albo raczej nie mam interesującej osobowości wygląd to jednak nie wszystko :P

i wiekszosc klamie..

ale pamietaj ze ladna miska jesc nie daje...co z tego ze twoj przyjaciel wyrywa same lasencje skoro maja -nie mowie ze wszystkie sieczke we lbie

Tak to jest. Bóg chyba czasem powierza stworzenie człowieka jakiemuś marnemu rzeźbiarzowi

ale pamietaj ze ladna miska jesc nie daje............ale z brzydkiej nie smakuje...

ladna miska jesc nie da.. to fakt..ale z brzydkiej nie chce sie jesc.. to tez prawda

Ok to sprawa jasna i rozwiązana. Po co o tym \"krzyczeć\" trzeba się pogodzić i żyć dalej

zeby mi tu kobiety nie wciskaly kitu ze patrza na charakter itd....bo w realu nie ma potwierdzenia....a slowa nic nie kosztuja...

dla kobiet liczy sie charakter ale wiadomo facet musi ja pociagac.. tak jak dla mezczyzny kobieta musi byc atrakcyjna..

sam się dołujesz i kreujesz na nieudacznika i tylko w tobie jest problem facet aby byc interesuj acym wcale nie musi byc przystojnym Kenem....wystarczy ze ma charakter i poczucie własnej wartosci a dotego potrafi radzic sobie w zyciu ...to czyni go atrakcyjnym w oczach kobiety. Takze dobrze radze zmien nastwienie sam do siebie a zaraz zobaczysz efekty ;)

A ja powiem że nie mam poczucia własnej wartości bo tak mi już zostało. Ale nie zamierzam walić gromy na dziewczyny i kobiety. Takie jest życie, taka jest prawda i trzeba to przyjąć do wiadomości

Ja czytam takie wypowiedzi brak własnej wartości...żebym był przystojny...wiecie co to jest ginekomastia..na pewno żaden z was nie chciałby żeby go to spotkało.Moj chłopak to ma i nie czuje się w pełni facetem zle mu z tym ukrywał się przede mną bardzo długi czas ,ale Kocham go nad zycie i razem zbieramy na zabieg i już niedługo to nastapi.Będzie mógł wyjść na plaże czy iść ze mną na basen bez wstydu.Nie doceniacie czasem tego co macie..:-(

i patrzcie, chłopak ma dziewczynę:) najważniejsze jednak jest nie opakowanie, ale to co ono kryje... najprzystojniejszy jeśli jest bezmózgim czubkiem nie będzie się cieszył powodzeniem, chyba że u podobnych sobie;)

statystyk to nie on jeden ma taka przypadlosc "Występuje w każdym wieku: u 60-90% wszystkich noworodków płci męskiej, u chłopców w okresie dojrzewania (około 50% chłopców w wieku 13-14 lat) i w okresie starzenia (50-80 lat). Ogólnie, gienkomastia idiopatyczna (bez uchwytnej przyczyny) dotyczy około 36% zdrowych mężczyzn."

Błędne myślenie... Kobieta dzisiaj poszukuje prawdziwego FACETA, który będzie o nią walczył. Zdecydowanie, pewność siebie to są cechy, których często brak u ludzi, którzy swoją samotność uzależniają od takich pierdół jak przystojność.

Statystyka statystyką..ale nie każda kobieta to zaakceptuje,mi samej było ciężko na początku bo naprawdę ma ogromny biust:-(ale teraz już ok i liczymy dni do zabiegu:-)

Facet powinien być zaradny, bo na nim (w głównej mierze) spoczywa obowiązek utrzymania rodziny, powinien być czuły (czyt.opiekuńczy) i wyrozumiały, a jeśli dodatkowo ma poczucie humoru i umie śmiać się z własnych wad - to jest to, co tygryski lubią najbardziej. Facet nie musi być macho, ale musi mieć coś! A to coś, to wyżej napisałam. Polecam zakomplekcionym facetom: http://kobieta.wp.pl/gid,9218882,img,9218891,kat,67114,galeriazdjecie.html?T%5Bpage%5D=1&rfbawp=1190208387.672&ticaid=147df&_ticrsn=3

Na głównej stronie WP jest ten artykuł, o Tomie Cruisie - coś nie otwiera się z tego linku...sorry.

Sranie w banie Liczy się przystojność i spowodowana tym pewność siebie. Może też szczęście.

\"Każdy lubi co innego.\" nikt nie lubi brzydali... ...i nudziarzy :D

ale pierdolisz!! ja jestem w opini dziewczyn przystojny i odrzycają mnie (nie jestem żadnym narcyzm!) bo twierdzą że przystojny to to samo co niewierny...

Ja w życiu nudziarzem nie jestem. Nie jestem też wesołkiem. Jestem kimś kto nie ma za wiele styczności z drugim człowiekiem (oprócz mamy) Ps Jutro idę do pracy. Tam będzie trochę młodych ludzi. Posiedzę 5 godzin i wracam do domu

ojej

Nawiązując do pierwszego wpisu autora to ja nigdy nie byłem odrzucony przez dziewczynę\'

przeslij mi swoje zdjecie to ci powiem czy jestes przystojny czy nie josie83@o2.pl

bo nie wierze zeby bylo az tak zle

no, no, Cartoon, brawo, czytam Ciebie i czytam... a ile masz lat, chłopczyku? :)

Dopiero 25