Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyjaciółka do sexu

Przyjaciel do sexu i czasami do rozmów

Polecane posty

on ma 42 lata i nigdy nic mi nie dał...nic..... a ja juz mysle tak jak on mi wmawia :( i zle mi z tym bo nie czuje sie swobodnie i juz nie potrafie sie cieszyc z rzeczy jakie sama osiągnełam chociaz to drobiazgi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznałam ostatnio pewnego chłopaka, jest starszy 4 lata i chce sie ze mna umowic.....a ja sie łapie na tym ze ciągle mysle ze nie jestem tego warta bo on mi tak wmawiał :( mam strasznie niskie poczucie wartosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ty się umówisz z chłopakiem, czy nie, to na razie jest mało ważne. Najpierw zakończ chory związek ze swoim facetem. Jasno i definitywnie. Najlepiej mu powiedz, że wasz związek został zawarty na jakiś czas i ten czas właśnie się skończył. Koniec, kropka. Nie musisz mu się tłumaczyć, co będziesz robić dalej i z kim. Nie musisz się martwić co on dalej zrobi ze sobą, bo to jego problem. Powiedz tylko, że doszłaś do wniosku, że tak dalej być nie może. Gdyby - hipotetycznie - na twoją propozycję zerwania zaproponowałby ci jawny związek, to też radziłabym zwiewać od niego, gdzie pieprz rośnie. Z twoich opisów widać, że to wredny typ, nie dałby ci szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świniowaty z niego facet. Twoje pragnienie pobycia z nim tylko dla rozmowy i przytulenia mógłby \"spełnić\" pod warunkiem, jeśli go najpierw zaspokoisz. Zero uczuć, sama fizyczność. Rozumiem, że można sobie pobawić się w ten sposób przez jakiś czas, ale dwa lata? I jeszcze dać sobie wmówić różne kretynizmy na swój temat? Płakać w poduszkę przez takiego dupka? Co ty?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabyś wyjść z tego z twarzą? To zerwij z nim. Pierwsza to zrób. Nie czekaj aż on to zrobi. Jesteś na to gotowa? I czy chcesz z nim wreszcie zerwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc, jak myślisz, dlaczego ci powiedział, że już się niedługo z nim będziesz męczyła? I dlaczego się wkurzył twoją obojętnością? Coś ci przychodzi do głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty koniecznie powinnaś pierwsza zakończyć związek. Dla własnego zdrowia psychicznego. Nie będziesz się potem czuła taka beznadziejna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandama
prędzej czy później taki układ zacznie być męczący dla kórej z stron bo isę poprostu zakocha!!!!! to jak igranie z ogniem. jeżeli nam z kimś dobrze i w łóżku też to prędzej czy później musi się tak skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandama
i jeszcze jedno ldaczego jak fajny temat to potem osoby gadają na nim o dupie marynie przecież wymieńcie się nr gg i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam rozumieć, że jak jeszcze będzie przyjeżdżał, to ty te parę razy MUSISZ się u niego stawić? Jesteś zobowiązana, jakiś cyrograf podpisałaś? Zapłacił ci z góry i nie możesz odmówić, czy co, bo nie rozumiem. Wytłumacz, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W innych sprawach też dajesz sobą kierować innym ludziom? Kto podjął decyzję pójścia na studia i wyboru danej uczelni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skieruj swe kroki do księgarni i kup książkę (albo zamów w internecie) \"Potęga podświadomości\" Josepha Murphy`ego. Natychmiast ją przeczytaj. Tę oraz inne w tym temacie. Tobie potrzebna jest duża doza wiadomości jak sobie radzić - ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a podniose bo ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to coś da, to się jeszcze okaże :D Ale próbować warto. Książka ta, to niemal katechizm na temat potęgi podświadomości. Dowiesz się z niej, w jaki sposób pewne zachowania i sposób rozumowania utkwiły w twojej podświadomości i jak z tym walczyć. Dowiesz się również, że pisanie, czy mówiernie, dla picu, o różnych duperelach może po pewnym czasie się urzeczywistnić jako prawdziwe przeżycie. Ale ty pewnie nie zmyśliłaś przedstawionej tu historii? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczaxxx
tak,Motylek ma racje.."Potega podswiadomosci" to super ksiazka..musisz ja poczytac...ten facet ma Cie tylko jako naiwna dziewczyne,do sexu,wmowil Ci ze jestes nic nie warta ,bylebys trwala przy nim..to taka gra z jego strony...zmien nr.telefonu,zakoncz ten niszczacy uklad,powiedz koniec i juz...bo inaczej do konca zycia bedziesz na jego skinienie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem po co. Czasami ludzie z nudów coś sobie piszą. Albo dziennikarki szukają tematu do kolorówek, też piszą. Ja jednak nie powiedziałam, że ty na pewno zmyśliłaś. Zapytałam tylko, a to różnica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tej książki się dowiesz, że mówienie (czy pisanie) o sobie, że jest się beznadziejnym, choćby tak naprawdę nie było, prowadzi do tego, że człowiek z czasem staje się beznadziejny. Oczekiwanie na koniec niechybnie ten koniec przynosi. Kilka znanych powiedzeń Murphy`ego: jeśli myślisz, że coś ci nie wyjdzie, to na pewno nie wyjdzie jeśli myślisz, że będzie w sklepie kolejka, to na pewno będzie jeśli myślisz, że ci się uda, to się uda itepe. Stałe powtarzanie pewnych myśli powoduje ich urzeczywistnienie. Jeśli wmawia ci ten facet różne niedorzeczności, potem ty je już sama \"utrwalasz\", na 100% to wszystko ci się sprawdzi. To co on ci wmawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×