Myjecie okna 1 raz w miesiącu, czy częsciej czy rzadziej?

o kurde jakas ty poukladana... :O

kiedys szalałam i pucowałam okna stale albo prosiłam o umycie współmałzonka, teraz mam to w poszanowaniu, myje kiedy chce , a kibelek dla wiadomości polukrowanej myje każdego dnia! :(, bo te rzeczy musza byc czyste, nikt poza mna tego nie uczyni. Pozdrawiac Cię?..Pomysle.....a co mi tam pozdrawiam .I reszte ludzików też.

6 okien? to ty w norze mieszkasz?

LUKI.LUK - nie w norze , w mieszkaniu ;)

6 okien i ty to nazywasz mieszkaniem? No to się nie dziwię, w małych norkach ciężko utrzymać porządek

LAKI.LUK - do psychiatry.

jeśli ktoś myje okna co trzy tygodnie to niech spada do psychiatry, widać, że nie ma co robić a nie normalnych ludzi wyzywać od syfiarzy i zakładą durne topiki. Ot co.

później zakupy, jakieś pranie, prasowanie, gotowanie... w dupie mam pucowanie okien jak szalona!! To co muszę robić często - robię a okien myć nie muszę. Gdzie tu czas tylko dla mnie? Dobre kino, wyjście gdzieś czy kosmetyczka?? Jak siedziałam na bezrobociu w domu nie było pyłka kurzu ani brudu ale teraz to ja nie mam na to sił!! Poza tym mieszkanie to nie muzeum!! No i pocieszam się tym że zawsze mam ogólny porządek a u innych?? Tony łachów, gary, gazety, rzeczy nie na swoim miejscu.... ogólnie bałagan!!

Mycie okien to nei choroba. Ani to ze ktos lubi czystosc raczej to ze ktos nabija sie z mieszkanai z 6 oknami to raczej choroba - powazna ! KAzdy robi sobei co chce we własnym domu. Gorzej jak ktos nabija sie z mieszkania !!!! Mzoe nie wiesz co to jest dla kogos dom. Dom musi miec dusze. A ludzie mieszkajacy tam musza sie dobrze czuc. ty widac nie masz szacunku dla domu.

widać nie odróżniasz co to ironia, okna ci rozum ograniczyły.

Ja pracuję do 17-ej ..... a ja wracam o 18 :) Jakos mam czas na wszystko - a okien nie myje codziennie, mozena poswiecic wieczoram 20 minut raz w miesiacu albo jakas sobote :)

Nie chcę żebyś mnie żle zrozumiała, ale ciekawi mnie czy ty masz czas dla siebie, czy tylko praca i sprzątanie? Ja bym tak nie mogła. Ja też pracuję i mam dzieci ale to nie znaczy, że mi\oje życie ma się składać tylko z przcy i sprzątania w domu.

wojna narodowa o mycie okien - to nie dyskusja, ktoś się chce bardzo dowartościować

Oczywiscie ze mam czas dla siebei, nie rozumiem Was. Pisze przeciez ze myje okna 1 w meisiacu a nie codziennie ! To zostaje mi jeszcze 29-30 dni !!! Po z pracami domowymi mam czas pojechac z psem do lasu, codzienne poswiecanei czasu psu ( spacery - zabawa ) to najmniej godzina. Chodze na basem, co tydzien jestem u kosmetyczki, jeździmy do kina, do znajomych, mam czas połazić po sklepach, mam czas na czytanei ksiazek, ogladam 2 seriale w tygodniu, itp. Poprostu jestem dobrze zorganizowana i duzo od siebei wymagam ;) No ale tak jak pisałam wczesniej kazdy lubi co innego. My z mezem bardzo lubimy czystosc ! I

ale jesteś nudna

najsmieszniejsze bylo to jak ktos napisal ze woli isc do kina :D

ja mam mieszkanie wysokie na 3,60 metra wiec jest co myc.

donna leng - TAK JAKBY MI MYCIEO KIEN ZAJMOWAŁO CAŁY MIESIAC : ZACZYNAM 1 - Kończe 30 i znaów Zaczynam 1 i kończe 30 .

idę myć okna bo mi stary wpierdoli. Po co zakładać takie topiki - oto jest pytanie

Polukierowana ------> Wiem o czym piszesz, lubisz porządek . Ja tez codziennie cos robie w domu bo to normalne. Okna myje wtedy gdzy sa brudne a sa brudne u mnei non stop wiec zawsze jakos tam scierka je przejade. Kurzy sie strasznie. Ja akurat niepracuje. I skoro jestem w domu wole posprzatc niz isc na ploty do sasiadki. Bardzo lubimy mieszkac w czystosci zreszta nie wyorazam sobie moich wnetrz nie posprzatanych skoro dom mam urzadzony w nowoczesnym stylu, duzo szkla metalu, to az prosi sie o porzadek !

ja myje 3 - 4 razy w roku. nie mam czasu na mycie okien przy małym dziecku i innych codziennych obowiązkach. poza tym mieszkam na 9 piętrze i nie brudza mi sie okna zbytnio. podziwiam osoby które myją raz w miesiącu. ale nie wierze ze myje tak często osoba która ma dziecko. chyba ze jest pedantką straszna i woli mieć super czyste okno niż poświęcic ten czas na zabawe z dzieckiem...

POLUKIEROWANA ja cale zycie poswiecam myciu okien 30 dni/24h.:D ale jak widze moje sasiadki to faktycznie myja 2 razy w roku bo pewnie juz nic nie widza i nie maja wyjscia.

ło matko kochana - a siku chodzisz robic czy też wtedy siedzisz z dzieckiem ? Ja przestałam sie kapac odkąd mam dziecko.

i nie moze byc 1 min samo

ten laki luk to jakis pojeb hrabia sie znalazł, pewnei w zyciu swojego mieszkania nie kupil u starych na chacie siedzi

ło matko kochana - no widzisz a sa kobiety ktore wola dzicku czas zapewnic jak i to ze maja czysty domek, a ty co ?? Wolisz przy kompie teraz siedziec niz z dzieckiem na spacer isc ( a dzisiaj słonko jest ) Wiec o czym ty mowisz ?? na dodatek dziecko gdzies kolo ciebie teraz napromieniowane od kompa

Zapomniałam jeszcze doac , że mam długie paznokcie bo oczywiscie 80 &% panieniek na tym forum twierdzi ze z długimi paznokciami nie da sie nic robic.

to chyba bym zawału dostała.W kuchni myje na świeta oraz można powiedzieć że raz-dwa razy w miesiącu kiedy jest ciepło.A to dlatego że bardzo się brudzą i od powietrza jak ównież od smażenia itd.W pozostałej częsci myje tylko na świreta i chyba że mnie jakaś wena natchnie.

każdy robi jak uważa, lubie czystość, ale nie mam zamiaru non-stop latać ze ścierą-zresztą już ktoś to napisał. ale jak na mój gust, to możecie nawet 2 razy dziennie pucować, moim zdaniem 4 razy w roku w zupełności wystarczy:)

CZEMU WY GŁUPIE IDIOTKI TYLKO NA SWIETA SPRZATACIE ?? MZOE LEPIEJ WCALE ??