Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zlota jesien

Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Polecane posty

Dziewczyny:) Ja tez wekuje , marynuje i zbieram zapasy na zimę tylko z myślą o dzieciakach ,,, Bo oni tacy zabiegani a i inne czasy nastały , w sklepach aż się polki uginają... Ale my trochę wcześniej rodzeni już tak i troszkę z przyzwyczajenia zastawiamy spiżarnie by nimi uraczyć swoje dzieci:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo ...
Super piosenki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo ...
DO JUTRA:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo ...
Niejeden w świcie się radzi, Niejeden w świecie umiera, Lecz ten jest szczęśliwy, Kto ma przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo ...
Życie jest piękne gdy życ się umie, Gdy jedno drugie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo ...
Miej mało pragnień, To cię uszczęśliwi. Miej mało przyjaciół, Niech będą prawdziwi. DOBRANOC...............................DOBRANOC..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry w piękny słoneczny dzień , pewno to już ostatnie podrygi lata.... Millo witam wszystkie teściowe a jest tu nas dużo:-D Ja jeszcze nie jestem , ale już pewnie nią niedługo zostanę.... Moja teściowa była kochaną kobietą , wspominam ja bardzo milo, choć nie powiem bo i my potrzebowałyśmy się dotrzeć:-D były i przemówienia , ale minęło i pamiętam tylko to dobro bo bylo go więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez robie przetwory na zimę , ale tylko dlatego , ze mam swoje owoce ... Bo tak to nie wiem czy bym cos robiła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już gotuje barszczyk czerwony z dozą ilością koperku a do tego kartofelki okraszone wędzonką:-D kalorie i skleroza gotowa, ale raz na tydzień coś kalorycznego potrzeba , na wszystko uważać i liczyć to by człowiek zwariował... ja tam lubię te nasze prawdziwe Polskie jedzonka :-D A te wszystkie pizze ,frytki dania , wolskie , chińskie czy tureckie do naszych się nie umywają:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycze wam kochani miłego dnia i wieczorku ja po obiedzie do ogrodu się zmywam:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staff Leopold Bajka W mrok drzew, W odwieczny stary bór wbiega Bajka, Dziecię grajka spoza siedmiu gór... Na mchu, wsłuchana w szumu wiew. Bez tchu przylega, W ócz zdziwienie chłonąc cienie Sennych drzew... I śni: Ze w duszy psotnej Dziw tajemny zmyśli, ciemny Jak lęk ptaszy, i przestraszy Tłum samotny starych pni... Więc gwarzy dziw, Co szedł przez groźne jary. Północą przez pieczary, Ze strachu ledwo żyw; Prawi wieść, Ze zbóje, czarownice Pacholę bladolice Chwyciwszy chciały zjeść!... A las słucha rozhoworów... Słuchają paprocie, Modra mucha i jaszczurki w cętek złocie... Ludek muchomorów krasnych wzniósł kapturki... Wszystko słucha - A bajka, Dziecię grajka spoza siedmiu gór, Już się boi gadek własnych... Trwogą źrenice otwarła, Niema stoi, dech zaparła i przyklękła Tuląc się do pnia bez słów... Sama sobą się zalękła, czarem swoich snów... I w głos płacze, we łzach cała, Że się w borze zabłąkała... Ubawił się serdecznie stary, dobry bór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OL
🖐️ 👄 miłego dnia ,,,, ślicznie i cieplutko na dworku a ja idę nieść pomoc chorym ludziom... Lubie ta prace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo...
.::B ´"`B: ·... ·:B ´"`.B::. B::::::::::: (3)::::::::::::B : `B:::::::: ^)^::::::::B ::::: `B:::::: (::::::.B ::::::::::B::: ¦:::B .............`!B!´......... ...............Y.......**CUDOWNEGO** ............../...... ...........(......**DNIA** ...........)... ........./.. **ŻYCZĘ** :):):) ......../. …../. ....!.......(.).____.(.)... .(........'/...............,.....) .)....... | .....................I.. ..i... _.| ...(a). _ .. (a)..|... ...!.. =.i .......`._.´......./.=. .....!......'.-..____..-.'. .....!.....`.././.___././`*,.;. .......!..../.I..o.......o.*/.,*; ........! (_.| ...............|._). ..............|____.,____| .(¨`•.•´¨). ............. (____.|____)...`•¦•´. ***POZDRAWIAM***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WESOLOWSKI
Witam, witam,witam... Co u was nowego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WESOLOWSKI
Widze ,ze spita , spija spita...ja idę tez spać.:-D ha ha ha !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WESOLOWSKI
Bo co tu robić? jak nikogo nie ma.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////
Jutro:-) # 10 września - Na świętego Łukasza jest w domu chleb i kasza. # Gdy grzyby wielkie korzenie mają, wielką zimę zapowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////
WESOLOWSKI!!!!tak wcześnie spisz:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////
CZERWONE GITARY- "Nie mów nic" słowa: WANDA SIERADZKA muzyka: MARINO MARINI NIE MÓW NIC... NIE MÓW,ŻE TWOJAMIŁOŚĆ TRWA. DOBRZE WIEM, DOBRZE WIEM,CO TO MIŁOŚĆ PRAWDZIWA : GORĄCE POCAŁUNKI I ZAKLĘCIA, WESTCHNIENIA,KTÓRE PŁYNĄ Z GŁĘBI SERCA. NIE MÓW NIC. NIE OKŁAMUJ,ŻE KOCHASZ MNIE. NIE MÓW NIC... NIE MÓW,ŻE TWOJA MIŁOŚĆ TRWA. DOBRZE WIEM, DOBRZE WIEM,CO TO MIŁOŚĆ PRAWDZIWA. NIE ZWIODĄ MNIE UŚMIECHY I ZAKLĘCIA, GDY NA DNIE POCAŁUNKÓW BRAK JEST SERCA. NIE MÓW NIC... NIE OKŁAMUJ,ŻE KOCHASZ MNIE. O NIE,NIE MÓW NIC... DAJ DŁOŃ,PRZYTUL SIĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////
Milego wieczorka....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mile panie
Leśmian Bolesław - W polu Dwoje nas w ciszy polnego zakątka. Strumień na oślep ku słońcu się pali, W liściu, co trafił na krzywy prąd fali, Wirując, płynie szafirowa łątka. Nadbrzeżna trawa, zwisając, potrąca O swe odbicie zsiwiałą kończyną, Do której ślimak, pęczniejąc z gorąca, Przysklepił muszlę swym ciałem i śliną. W przerzutnym pląsie znikliwsza od strzały Płotka się czasem zasrebrzy na mgnienie. Pod woda - spojrzyj! - prześwieca piach biały I mchem ruchliwym brodate kamienie. Czemu ci głowa na dłonie opadła? To - pachnie trawa i ten piach pod wodą - To - wód, polśnione smugami, zwierciadła Parują cisza, blaskiem i ochłodą. Tych kilku dębów ponad brzegiem liście, Podziurawione i przeżarte chciwie Przez gąsienice, trwają tak przejrzyście Nad własnym cieniem, co utkwił w pokrzywie. Z tej tu pokrzywy czar dębowych cieni Zgarnę ku piersiom, co na słońce dyszą, Ustami dotknę bezmiernej zieleni, Stęsknionej do mnie swym sokiem i cisza. Do kwiatów przywrę rozpalone czoło, Wsłucham się w bąki grające i brzmiki, I będę patrzał, jak lepkie gwoździki Wśród jaskrów lśniąca ociekają smołą. I będę patrzał, jak maki i szczawie Mdleją, ciał naszych odurzone wonią. I będę wodził twoja białą dłonią Po wielkiej trawie, nie znanej nam trawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×