Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bajagaga

___Czy ktoś ma już teramin ślubu na 2009 rok?_____

Polecane posty

U nas dośc długo czeka się na salę, a że chcmy ślub w lecie, to został nam 2009 rok, bo na 2008 nie ma już szans. trochę mi smutno, bo to jeszcze szmat czasu, ale co tam. jest już moze ktoś na 2009 rok? My jeszcze dokładnego terminu nie zaklepaliśmy, ale na pewno od ostatniej soboty czerwca do pierwszej soboty sierpnia coś wybierzemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorekmagda
no my mamy zarezerwowana salę...też sie bardzo dlugo czeka na 2008 nie ma terminów podobnie jest z zespołami, wiec w tygodniu jedziemy podpisać umowę no i trzeba czekać;-)jeszcze słyszałam,że u nas są problemy z fotografem, ale nie dajmy się zwariowac i tak przygotowania zaczely się prawie 2 lata wcześniej;/ Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_mloda_2005
Przygotowania slubne 2 lata wczesniej ... co za glupota :( Wszystkie jak ksiezniczki ... Mialam wspanialy slub i wesele, ale na pewno nie robilam cyrkow i nie planowalam niczego 2 lata wczeniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka006
Macie dziewczyny rację ja mam salę zarezerwowaną na lato 2008 a rezerwowałam jesienią 2006, więc 1,5 roku wcześniej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na chwilkę się przyłącze ja mam w 2008 ale co do sali to fartem udało się w maju w ty roku bo jedna para zrezygnowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczka2
My planujemy slub 23 maja 2009roku. Mieszkamy w malej miejscowości nie będzie problemu z zarezerwowaniem sali wiec na razie nie zajmujemy sie przygotowaniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam na 2009... Dokladnie 08.08.09. Problem byl głownie z zespolem... Na 2009 rok zostaly raptem 4 wolne terminy w miesiacach \"cieplych\"... Zeby nie bylo problemow zaklepalismy tez sale...A reszta? Reszta poczeka. Zawsze mozna przeciez z innego miasta sciagnac fotografa, czy kamerzyste... Robie sobie wolne w organizowaniu... Z narzeczonym zamierzamy cieszyc sie takim stanem... Buzka... i nie dajcie sie zagryzc niektorym wrednym istotkom...A tu jest ich chyba nieco za duzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...pewnie macie tylko tę jedną salę,dom weselny lub knajpkę.Tyle tego teraz wyrasta ,jak grzyby po deszczu,o czym tu mówić.Problem jest wtedy gdy coś sobie ubzdurasz...czego nikt nie zabrania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
siekba- wszystko ok z głowką?? np. w mojej okolicy sal jest około 6. Ale ja chcę akurat konkretnie w jednej z nich, bo najbardziej mi sie podoba i jest najlepsze jedzenie. Czy to cos dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..no nie,ale temat uogólniasz...dobrze,że wytłumaczyłaś,bo czasem ktoś pomyśli,że bez dwuletniego wyprzedzenia nic nie wskóra przyjmując twoją opinię za pewnik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorekmagda
u nas jest z 10 sal w których można robić...w tych bardziej popularnych i ładnijeszych jednocześnie terminów w przyszłym roku nie ma badz sa w grudniu czy listopadzie...na miesiące letnie szans nie ma.... z zespołami podobnie koleżanka we wrzesniu 2008 chce wesele i juz zespołu znaleźć nie może...to przykre,że ktoś krytykuje nie mając pojęcia jak wygląda sytuacja;/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...z salą jest oczywiście trudniej/z trudnej sytuacji jest zawsze jakieś wyjście/,a co do kapel to pusty śmiech mnie ogarnia...Nie mogę znalezć kapeli....nawet tak nie pisz.Jak się uwezmiesz na kapelę X to tak,ale są setki kapel co zagrają i zrobią to dobrze,nie czytasz ...\"dojedziemy do każdego miejsca..\"Poczytaj o takich co w trzy miesiące wszystko załatwiają....bo czasem i tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorekmagda
to jest Twoje zdanie i szanuję je ...zespół, którym jestem zainteresowana ma zajete terminy do maja 2009;/ wcale nie jestem szczęśliwa,że już teraz trzeba zamawiac;/ słuchaliśmy wielu zespołów i wiekszość ma dopiero terminy na 2009...dodam,że nasz zespół nie jest z mojego miasta i też dojeżdża...niestety zawsze znajdzie się ktoś kto będzie krytykował, ale dodam jeszcze,że najbardziej byłam zszokowana tym,że co lepszy fotograf ma już porezerwowane terminy na 2009;/ to już był szczyt, ale za tym nie będę teraz latać, bo dla mnie nie jest to tak ważne...chcę mieć dobrą sale i świetny zespół dlatego rezerwuję już teraz;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssmakija
Ja również mam termin na 2009 rok, dokładnie na 20.06.2009. Mam zarezerwowaną salę (tą, którą chciałam) i zespół ( niestety mój wymarzony miał jedynie wolne terminy na rok ...2010 ). Ale i tak jestem zadowolona. Mam spokojną głowę. Resztę przygotowań odkładam na później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorekmagda
dokładnie....no ale mi się udało z zespołem...reszta przygotowań ruszy tak za rok...termin mam dokladnie ten sam..będziemy świętować razem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magrat
Ja rezerwowałam salę 3 miesiące przed ślubem i też mam moją wymarzoną i żadnego problemu nie było. 2 lata przed to w ogóle nie myślałam o ślubie, bo 2 lata temu mojego narzeczonego dopiero poznawałam. :) Zastanawiam się, gdzie tak są wszystkie sale pozajmowane, bo ja jestem z Trójmiasta, tutaj ślubów kupa i ciut ciut i jakoś nie ma problemów z salą na parę miesiecy przed nawet jak sie chce w ostatniej chwili. A kaskę chcą połowę kwoty na miesiąc przed, resztę najpóźniej dzień po ślubie. Skad wiecie, ze za 2 lata będziecie żywe w ogóle i z tym samym facetem? Bardzo to dziwne jak dla mnie. Czy na auki zaczynacie chodzić też 2 lata przed czy zostawiacie na ostatnią chwilę? Bo ja np zaczęłam do nauk jeszcze jak nie wiedziałam, że w ogóle będzie ślub. to chyba najważniejsze, aby się dobrze poznać najpierw, a nasze nauki bły super i dużo nam uświadomiły i pomogły nam bardzo. Potem wybrałam termin ślubu, a sala -jako dodatek, wyznaczona została na końcu. Wasza organizacja to jakaś od tyłu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peienka
HEj! Nareszcie ktoś się ujawnił:) My też na 2009:) dokładnie 25.07.2009!! Też chcieliśmy wcześniej ale jako że potrzebujemy salę na 80 osób, a tu na Śląsku popularne sa małe wesela to też sali znaleźć nie można na 2008 bo wszystkie wieksze restauracje rezerwuje sie dwa lat do przodu!!i przeważnie te restauracje nie mają już nawet czwartku wolnego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peienka
pytanko: jak się zrobić na czarno??? tzn zeby nick był czarny a nie pomarańczowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorekmagda
No widzisz 2 lata temu ty dopiero poznałaś chłopaka...ja sie zaręczyłam...znamy się bardzo dobrze a pochodzę z miejscowości, ktora ma ok 70 tyś mieszkańców śluby w kościele w mojej parafii są minimum 3 < a w miescie mamy chyba 6 kościołów> sali na za 3 miesiące to tu nawet w remizie nie znajde:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość testuję suwaka
witam ja również planuję ślub na 2009 rok. czy jest tutaj ktoś kto chciałby zrobić swoje przyjęcie w restauracji Mieszko w Katowicach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewai28
Witam dziewczyny, fajnie ze interesujecie sie sala tak wcześnie bo ja niestety nie załapałam sie na moja wymarzona salę ale jestem tak długo z facetem ze nie bede czekac kolejny rok a najważniejsze jest dobrze sie bawić i dobrze zyć po ślubie:)) Jeśli chodzi o salę Mieszko to fajny lokal,ale na komunie,chrzciny czy urodziny bo wyobraż soobie sytuacje ze podjeżdzacie pod lokal a na dole stoją pijacy i masz ich uwiecznionych na kamerze:(( nie bardzo jeśli masz wesele w 2009 to moge podać ci namiary naprwde godnych polecenia lokali które zrobiły na mnie wrazenie i niestety sa juz zajete na 2008.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to jest chore
ślub w 2009 r i już się zaczyna przesiadywanie na forum i pieprzenie o salach, zespołach i sukienkach? Ja mam ślub za 3 miesiące i jakoś nie mogę się odnaleźć na forum. To chyba nie moja bajka po prostu, rozprawianie o pierdołach. A żeby to robić z taaaakim wyprzedzeniem? Dla mnie to świadczy o infantylizmie i tyle. Dziewczątka, które 2 lata przed, snują wizje swojego wymarzonego ślubu. :O Ja to robiłam w dzieciństwie. Teraz ślub po prostu BIORĘ i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to jest chore
A odkładać ślub na 2009r, bo wcześniej zajęta jest upatrzona sala?!!! Przecież to świadczy o kompletnym pomieszaniu priorytetów. Nieważne bycie żoną swojego ukochanego, ważna sala, zespół i beza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewai28
To chyba dobrze ze sa ludzie którzy chca świadomie zaplanować sobie taki ważny dzień w życiu ,cieszą sie tym i chcą aby było wszystko perfekcyjne. Coś mi sie wydaje że nie takie gadanie jak bycie żoną ukochanego to mieć klapki na oczach, bo na tym weselu bedzie wiecej osób niz tylko wy i dobrze jest gdy ludziom podoba sie sala, a niewątpliwie pierwsze wrażenie pozostaje na długo w pamieci i miło po weselu usłyszeć że lokal był zajebisty:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dal mnie to jest chore
"bo na tym weselu bedzie wiecej osób niz tylko wy i dobrze jest gdy ludziom podoba sie sala" Oczywiście. Ale ważne są chyba jakieś proporcje, prawda? Nie uwazasz, że tu zostają one zachwiane? Nie wmówisz mi, że w mieście x jest tylko jedna, jedyna sala godna uwagi. Przecież to bzdura i fanaberia. Z tego powodu odkładać ślub? Z TAKIEGO powodu? Nie mieści mi się w głowie taki sposób myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość testuję suwaka
ewai28 - bardzo Cię proszę podaj mi namiary na te sale :) może być tutaj, lub na maila: suspender7@interia.pl pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peienka
"Nie wmówisz mi, że w mieście x jest tylko jedna, jedyna sala godna uwagi. Przecież to bzdura i fanaberia" FANABERIA???!!!! W moim mieście nie ma ani jednej sali która by pomieściła 80 osób bo na śląsku robia wesela na góra 60 więc dużych restauracji jest niewiele.Byliśmy w dziesięciu restauracjach w okolicy i w każdej z nich na 2008 rok były wolne pojedyncze czwartki gdzieś na jesieni...To nie jest mój wymysł tylko takie realia w moim miejscu zamieszkania.Owszem gdzieś na wsi w remizie można zorganizować wesele w trzy miesiące ale ja tu nie mam żadnej remizy.poza tym nikt tu nie gada o sukienkach i jakiś pierdołach które rzeczywiście na tym etapie sa nieistotne.Ale rozpoczął sie topic który prawdopodobnie przetrwa do 2009 roku gdzie bedziemy mogły sie dzielić swoimi wątpliwościami i problemami.Co roku pojawiaja sie podobne posty że dla kogoś "JEST CHORE" organizowanie przygotowań na dwa lata przed.Co roku ta sama historia.A ja nie chce mieć jakis ochłapów.Moja koleżanka zorganizowała wesele w 10 miesiecy..restauracja to kitu.Jedzenie fatalne.Zespół pożal sie Boże.A wiem z opowiadań że nie chcieli odkładać na później więc wzieli ostatni zespół i restauracje z wolnym terminem.A czemu mieli jeszcze wolne trminy???bo nikt ich nie chciał...I nie wiem czy dobrze na tym wyszli bo wesele się pamięta całe życie.Oczywiście że najważniejszy jest sam ślub ale oprawa nadaje mu wiekszego blasku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peienka
PS. I jeszcze jedno: nie podobają mi się bezy.Będę miałą raczej skromną sukienkę ale jeszcze nie czas na rozmowy o sukniach.teraz tu się mówi tylko o rezeracji terminu sali i zespołu.Więc nie szufladkuj nas jako infantylne dziewczątka bo to właśnie my patrzymy trzezwo na życie i chcemy mieć wszystko poukładane i zaplanowane zamiast gonić z załatwianiem wszystkiego w trzy miesiące.Lepiej mieć wszystko dopatrzone żeby potem nie było niespodzianek.Poza tym cieszy mnie tak długi okres narzeczeństwa bo to piekny czas...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich !! od tygodnia jestem narzeczoną i tak się składa, że ja z mopim narzeczonym również planujemy ślub na 2009 rok :) w ten weekend odbędą się uroczyste zaręczyny i do końca tego roku chcemy zaklepać salę i orkiestrę. Docinkami w stylu \"to chore tak wcześnie organizować wesele\" nie będę się przejmować-wesele planujemy na ok 150 osób, więc szukamy dużej sali a o taką cięzką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×