Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

minini

samotne matki są takie ? w jaki sposób uprawiacie seks ?

Polecane posty

tak sie zastanawiam i nic mi nie przychodzi do głowy poza samozaspokojeniem sie w tym wibrator, jakis miły kolega słuzacy pomoca...a poza tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w praktyce
mozna byc samotna matka i miec przyjaciela, przeciez gdy wychowujesz dziecko sama nie przyprowadzasz od razu do domu kazdego faceta jakiego poznasz, a zycie w celibacie.. no coz... niewiele osob daloby rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu chybbba
tu nie chodzi o to ze matka z niemowlakiem ma przyprowadzac jakies chłopa do domu, ale zwyle samotne matki mają 1-2 dzieci ktore sa odchowane .... a czasami hormony daja znac o sobie i bez seksu mozna zwariowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna samotna mama
Jeśli nie szukasz nikogo na stałe, to nie będziesz miała problemu. Ja mam żonatego faceta, od kilku lat widzimy się kilka razy w tygodniu. Nie wyobrażam sobie związku na stałe ze wspólnym zamieszkaniem więc ten układ jest bardzo dobry. Lubimy się, przyjaźnimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to nie kręci
Jestem samotną matką i nie brakuje mi seksu. Był- było ok, nie ma- da się przeżyć. Nawet nie odczuwam potrzeby mastrubacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu chybbba
WIERZE CI ZE NIE ODCZUWASZ potrzeby masturbacji, bo jak sie ma dziecko to sie wogole o tym nie mysli nie mowie ze kazda tak ma ale wiele zapewne.... ale ile ma dziecko bo małe wymaga duzej uwagi tak do 3lat a potem mysle ze juz sie ona zmniejsza, wiec i u kobiet wraca jakas tam rownowaga z myslami o zyciu erotycznym jesli do tej pory było ono w cieniu czy nie zamarło wogole.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
dziewczyny,w prawdzie ja nie jetsem samotna matka,ale musze wam napisac ze nie rozumiem czym sie przejmujcie. ludzie sa swinie,skora mowia,ze samotne matki sa takie. takie to znaczy jakie? wiadomo ze potrzeba seksu jest naturalna potrzeba, i nie wiem czego sie tu wstydzic. czy mloda smaotna matka ma zyc w celibacie? dlaczego zatem single nie zyja w celibacie? gdybym ja byla smaotna matka to mialabym tyle kochanko ile by mi sie zywcem podobalo i nic nikomu do tego!pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna samotna mama
Powiem szczerze, że w ciągu ostatnich 3 miesięcy miałam 4 propozycje stałego romansu (panowie oczywiście w stałych związkach). Nie weszłam w to, bo obecny układ pasuje mi organizacyjnie, pasuje mi podejście partnera. I tak jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka jedna samotna mama
..... Ja mam żonatego faceta, od kilku lat widzimy się kilka razy w tygodniu. ... obyś ........odcierpaiała za tą jego żone. No i proszę bardzo jakie mamy samotne dające matki, przez to, że dają tu i tam to sa samotnymi, kto by z takimi cochodajkami wytrzymal na stałe. Żaden szanujący się męźczyzna nie chce być rogaczem. I to kobieta kobiecie robi. Wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrożnieeeeee
o jak cicho, widocznie kochasie do nich poprzychodziły, tylko uważajcie, bo może być wpadka, nie zadawajcie się z pijaczynami, bo znów podatnicy będa musieli wam płacić alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna samotna mama
mój mąż nie sprawdził sie jako ojciec i mąż. Mówicie, że robię jej krzywdę? A czemu ona nie pyta gdzie on wychodzi? Nie wymaga tego jego praca, żeby na noce nie wracał? Wiecie czemu? Bo jej też tak wygodnie. Ma rodzinę, może powiedzieć że ma męża. Wy byście wypuszczały męża który mówi że wychodzi i będzie rano, przed pracą? Że 'jedzie spać do hotelu' bo tam nikogo głowa nie boli od kilku miesięcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale babsztyle
a skąd wiesz co jej mówi, a może ją leje i ona nawet się już nie pyta. Wiesz to co on ci naopowiadal, a wiadomo on mówi to aby siebie usprawiedliwić. A tak ap ropo, przecież on napewno też czasami sypia z żoną i ty się nie brzydzisz nim wiedząc o tym. Życzę szczęścia w zarażeniu się HIV - należy ci się to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna samotna mama
No przesadziłaś. Śmierci życzyć? Tego jeszcze nie było. Zastanowiłaś się że mam dzieci i muszę dla nich żyć? A co robię? Może i rozwalam małżeństwo a może dzięki mnie to małżeństwo jeszcze istnieje? Może daje mu coś co pozwala mu zachować spokój? Płytko w to weszłaś i płytko odpowiedziałaś. Wiem jakie są układy u nich, bo wiem. Szczegóły nie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna samotna mama
buahahaha ja nie napisałam że mam tylu, tylko że tyle było propozycji, wiesz, wakacje nowe znajomości. Odmówiłam, wyśmiałam. Ciekawe czemu nie zastanowicie jak powszechny jest to problem od strony męskiej. To wasi mężowie... Nawet możecie nie wiedzieć jakie robią numery... Jasne, rzucajcie się na mnie. Problem nie zniknie I proszę czytać ze zrozumieniem, chyba że poziom inteligencji to problem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna samotna mama
do kolorowej---> Zuzia śliczna. Moja była w podobnym wieku gdy mąż poszedł w tango.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak uważam
nieważne do czego ty się przyczyniasz w tym małżeństwie, to jest jak na razie małżeństwo i tobie won od niego, jak mu tak źle z żoną to niech weźmie rozwód i będzie z tobą. A jak ma dzieci, to będąc jego żoną chyba bym ci nie raz tyłka skopała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna samotna mama
Ale nas wszystkich chyba urządza taki układ. Więc nie będziemy zmieniać. Jej też dobrze chyba, takie chodzą słuchy, tak mówi znajomym. Nie rzucajcie się, bo nic nie zmienicie. Może postarajcie się dowiedzieć co się takiego dzieje, że tak się dzieje między ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeraziłam się
wiesz co, ty przestań gdybać i słuchać plotek. Poprostu jesteś ... i nie daj panie spotać takie badziewie na swojej drodze.Szkoda tylko twoich dzieci bo widzą jak matka się ........ i zazwyczaj robią to samo. Także jabłko pada obok jabłoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa normalna matka i zona
Po przeczytaniu tych postów przeraziłam sie i stwierdziłam, ze teraz jak spotkam na swojej drodze samotną matke to od razu będę ją traktowała z góry, jak coś gorszego, bo z tego widać, ze to coś ma jeszcze do gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna samotna mama
Żal mi was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna samotna mama
Czy drogie panie oburzają się też na innych topikach: mam żonę a kocham kochankę czy mężatki zakochane nie w mężu... na wielu innych... Gdybym nie miała dzieci to może by było inaczej, może bym żądała ich rozwodu. Tak się dzieje, że jest szantaż, płacz, ból i cierpienie. Wystawcie te małe umysły na świat... I ciszej mówcie: "mnie to nie dotyczy, mnie to nie spotka" Bo nie wiecie co siedzi w głowie partnera. Wiecie co chciałybyście żeby siedziało. Po iluś tam latach razem siedzi coś innego, a najczęściej ktoś inny... Nic na to nie poradzimy. Takie życie. Każdy chce być szczęśliwy. Może On jest ze mną w ten sposób szczęśliwy? W imię czego mamy z tego zrezygnować? W imię waszego spokojnego snu? Koszmary też się kiedyś kończą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"gdybym ja byla smaotna matka to mialabym tyle kochanko ile by mi sie zywcem podobalo i nic nikomu do tego! moja poprzednia wypowiedz glownie do hani byla skierowana.. i potrzebe nad ktora zapanowac nie mozna to moze miec pies albo suka... a jak Ci sie srac zachce w miejscu publicznym, gdzie nie bedzie kibla? to zdejmiesz gacie , wystawisz dupsko i walniesz klocka w srodku tlumu bo mialas potrzebe?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze by tak na temat, nic mnie nie obchodzi ilu macie kochanków, zigolaków, itd ale jak sobie radzicie ze sprawami łózkowymi,,,,, to jest sedno tematu, nie wyzniska od kurew sznat lafirynd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna samotna mama
Aha, czyli mam Ci opowiedzieć jak sobie radzę bez tematu kochanka. Ale właśnie tak sobie radzę. Bo chyba nie pytasz o metody i pozycje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba za bardzo
dlaczego gdy facet pieprzy caly harem bab to jest boski i zigolo a gdy babka ma wielu facetow to jest dziwka, polska mentalnosc :P za moim znajomym kawalerem tez wydzwaniaja mezatki a ich faceci w tym czasie okupuja kogos innego a one takie nieszczesliwe potrzebuja pocieszenia wiec dlaczego akurat jezdzicie po samotnych kobitkach, tym bardziej maja prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna samotna mama
A i jeszcze jedno: któraś z Was stwierdziła, że będzie źle traktować samotne matki. Więc mam pytanie czy też będziesz tak traktować tych mężusiów 'wiernych'. Bo to w sumie oni zdradzają. A nam nikt nie zabroni być na swój sposób zadowolonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kolorowej
nie dziwie sie ze cie nie lubia na tym forum. twoj jezyk jest bardzo wulgarny, wspolczuje twojemu dziecku, bo kolejna popierd... wyrosnie, klotliwa babka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×