Ale Wy tu jesteście nieświadome...Jak można jeść wogóle wędline i inne tego typu

...i inne tego typu świństwa !!Wędlina ,mięso ,kurczaki ,białe pieczywo ,sery żółte i inne konserwowawe świństwa typu musztarda ,ketchupy itp Niektórych z Was organizm przypomina jeden wielki zatoksyczniony śmietnik...Serio bez obrazy ,ale jak słysze jak moje koleżanki narzekają na cerę i figure a mimo to kanapeczki z wędlinka jedzą i na obiadek ,,chude,, piersi z kurczaczka jedzą to mi sie słabo robi...Wędliny to najgorsze swiństwo ,nafaszerowane chemią ,konserwantami i szkodliwymi substancjami.Tak samo mięso i tym podobne . A myslicie skąd u niektóych problemy z cerą ,nadwaga,nadmierne owłosienie,celulitis i typ podobne...Same jestescie sobie winne !!!A póżniej narzekacie że cera nie taka ,że fałdy na brzuchu ,obleśny celulitis na udach itd.Same jesteście sobie winne ,niezdrowo się odzywiając a póżniej narzekając jakie to jesteście nieszczęśliwe...Żałosne! Większość moich koleżanek to tłuste zakompleksione świnki ,wcinające kanapke z wędliniką .Mało tego często az kipią z zazdrości na mój widok i starają sobie wmówić ,że moja idealnie szczupła sylwetka,piękna cera o zdrowym kolorycie, gęste włosy o cudnym połysku to zasługa kosmetyczek,fryzjerek i instruktorek fitnesu....A tak nie jest ale one i tak w to nie wierzą ...Tłumacze im że sekret mojego perfekcyjnego wygladu to zdrowe odżywianie ,ale naprawde zdrowe a nie ,,pseudo,,zdrowe jak niektóre prowadzą ... Czasami naprawde ręce opadają jak widze moje leniwe, z lekką lub większą nadwagą koleżanki ,które jedzą śmieciowe jedzenie lub ociekające konserwantami wędlinki czy mięso , podjadające herbatniki czy batoniki, nadmiernie spozywające kawę,palące papierosy i cuchnące przy tym jak diabli od tytoniu .Ja nie piję ,nie palę ale w zamian mam fantastyczną cerę i piękną sylwetkę... Koleżanki czy przyjaciłki moje które są szczupłe ,mają ładną cerę którą zawdzięczają zdrowemu trybowi zycia i odżywianiu mogę policzyc na palcach jednej ręki.Cała reszta to zakompleksione ,nieświadomo i stale narzekające panny lub mężatki na swój wygląd. Acha i chciałam dodać że współczuję jesli ktoś jest otyły z powodu choroby czy ma problemy z cerą na tle hormonalnym .Ale cała reszta ma nadwage ,celulitis i nieładną cerą w więksości na swoje własne życzenie ...Taka jest prawda! wracając do problemów z cera na tle hormonalnym to chce dodac że i one u wielu z Was wynikają od niezdrowego odzywiania -jedzenie faszerowanych hormonami kurczaków ,wędlin czy innych mięs .To nie jest obojetne dla waszego organizmu . Naprwde można świetnie wyglądać jedząc naprawde zdrowo.Zdrowe odzyiwanie niesie za soba urozmaicone i naprawde sycące posiłki,dania i przekąski.Wystarczy trochę wyobrazni i dobrego smaku by skomponować naprawdę zdrowe i pożywne potrawy a przedewszystkim pyszne i bogate w witaminy i składniki mineralne.Wazny jest równiez sport a przedewszystkim bieganie czy ćwieczenia typu step itp ale wiele z Was jest naprawde nieświodome z zagrożeń jakie niesie za soba niezdrowa zywnośc,prowadząca do zaburzeń hormonalnych ,otyłości,gąbczastego celulitisu czy niezdrowej cery. Wiem jak jst bo znam i widze co dzien na ulicy ,w autobusie czy pracy przyjkłady tych,,nieświadomych kobiet,,. Wiem że dla niektótcyh z Was to co napisałam może nie jest zbyt miłe ale napewno prwadziwe .Przeczytałam mnóstwo książek ,miałam doczynienia z przeróznymi dietetykami ,homeopatami i francuskimi lekarzami od zdrowego zywienia i wiem co piszę ... I żadne cud miód farmaceutyki czy suplementy ,nie zwalczą Wam celulitisu ,nie zlikwidują nadwagi,fałd na brzuchu oraz nie pomogą na cęre paznokcie i włosy na dłuższą metę . Nie wydaje pieniedzy na farmaceutyki z apteki o pseudo cudownych właściwościach bo moja cera jest piekna i gładka oraz wiele oszczędzam nie zaopatrując sie w kosmetyki celulitisowe bo moje ciało jest gładkie i jędrne .Nie wydaje pieniedzy na papierosy ,batoniki .coca cole , deserki ,lody czy inne słodkie bomby kaloryczne .Jem naturalne produkty,warzywa,owoce i tym podobne .Mam za to wicej pieniędzy na markowe ubrania z najnowszej kolekcji,dobry krem Nuxa czy najnowsze perfumy Givenchy.Wiem że to szczegóły ale nawet nie zdajecie sobie sprawy jak wiele mozna zaosczędzić na zdrowym odzywianiu czy odtoksycznianiu organizmu suplementami z apteki czy innymi cudownymi srodkami .Nie łapią mnie żadne przeziebiena,dolegliwości jelitowe czy inne infekcje .I PAMIETAJCIE-JESTEŚ TYM CO JESZ!

tylko poczatek przeczytalam ale powiem ci rozbawilas mnie do lez, a jak na wsi sie je wlasne kurczarki i wykraja samemu piersi to tez jest nafaszerowane nie wiadomo czym? a jak babunia upiecze pasztecik z zajaczka wychodowanego na wsi u dzieci? glupia jestes jak cholera, to ze ty nie jesz miesa to twoja sprawa

jestem tym co jem pełnoziarnistym chlebem z polędwicą i chrzanem jejeee

a ty droga koleżanka nie słyszałaś że gdzieś na wsi mała dziewczynka od najmłodszych lat karmili kurczakami i w ieku czterech lat dziewczynce piersi zaczeły rosnąc i pojawiac sie owłosienie...Zdiagnopzowali że to ud kurczaków !1tak tych wstretnych nie zdrowych kurczaków.Było o tym głośno.

Cześć, to ja! Opiekane ziemniaczki i smażone udko z kurczaka! A czym ty jesteś?

o rany ... ale bzdury ... autorko... a te warzywka i owoce to rozumiem sama uprawiasz na glebokiej prowincji, z dala od dróg , sama pielisz i sama nawozisz nawozem naturalnym ( guanem ???? ) ?

Jezeli sama uprawiasz warzywa i owoce... nie stosujesz srodkow ochrony roslin to dla odmiany trujesz sie mykotoksynami... Musze Cie rozczarowac ale nie ma zdrowej zywnosci wybiera sie mniejsze zlo i tyle.

szubrawiec ma racje teraz "zdrowa żywność" też jest nafaszerowana chemią, i wcale nie masz racji autorko, że cała reszta jest zakompleksiona i nieszczęśliwa z powodu wyglądu (oczywiście trzeba o siebie dbać jak najbardziej), no cóż ale ty chyba chciałaś się dowartościować i wnioskuje z twojego wywodu że robisz to ciągle kosztem tym twoich biednych koleżanek jak to nazwałas "świnek" aha, myślę że jeszcze powinnaś zadbać o swój rozwój intelektualny i duchowy

Uwielbiam takie laski jak autorka, dumne, zarozumiałe, uważające się za niewiadomo co, uwielbiam je gnębić, wyśmiewać, niszczyć. Kocham upajać się ich głupotą. :-P

widze ze niektorym to tu sie w glowach przewraca.... a myslalam ze takie szalone ustawione na NIE ludzie to nawet z netu nie korzystaja bo to zlodziej czasu, otepia i takie tam. Idz sie leczyc Na nogi najlepiej Na glowe to juz za pozno jak widac

Autorko, PMS?

Na cos trzeba umrzec :) .... a jedzenie ? :P to czysta przyjemnos...

Droga autorko, ja w twoim wieku też byłam idealna. Cellulit i inne syfy przychodzą z czasem, sama zobaczysz:-P Jak będziesz mieć pracę na dwóch etatach, małe dziecko i na utrzymaniu dom, nie będziesz miała nawet czasu usiąść, nie wspominając o zdrowym odżywianiu.

a co teraz jest zdrowe powiedzcie mi?? wszytsko nafaszerowane sztucznoscia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a czasem jedyną z możliwych przynoszącą ukojenie czynnoscią będzie konsumowanie alkoholy i niezdrowych przekąsek o północy :)

autorka to faktycznie ma problem - najbardziej martwi ja celulit na udach kolezanek i ich marna cera :-D a lepiej byloby zainteresowac sie wlasnym nosem a nie szukac wad u innych... co do tego jedzenia - racja w duzej czesci ale chyba tez wiele zalezy od osoby bo ja jem rozne rzeczy wymienione przez autorke jak czysta smierc i zrodlo brzydoty a mimo tego mam niezla figure, wage w normie, zdrowe wlosy i cere jak marzenie :-P

Jak sie ma 23 lata jak wynika z nicku autorki to tez bym się nie martwiła że mam gładką cerę i brak celulitisu, choc teraz to nawet 15-latki maja celulitis. Pożyjemy zobaczymy co bedzie mówić za 10 lat jak urodzi dwójkę dzieci które nie będa chciały zdrowo sie odzywiać. To jakaś słaba psychicznie osóbka że próbuje się dowartościowywać, rozwlekłym monologiem tu na kafeterii

z tego wniosek, że autorka topiku jest kapustą! :)

myśl jak błyskawica: co robi z kobiety oral z połykiem.. :p

kolba kukurydzy

Ja lubię jeść wędlinę, a zwłaszcza parówki kiełbasę zwyczajną przypieczoną na patelni:D, jajecznice też uwielbiam, a jutro zamierzam sobie zrobić frytki. Ja nie pojmuję, jak można sobie odmawiać przyjemności jedzenia, tylko po to, żeby np. mieć gładki tyłek, no chyba że ktoś tym tyłkiem zarabia:D, albo nie dostrzega w sobie żadnej innej wartości prócz wyglądu(pomijam dietę spowodowaną chorobą lub nadwagą). I przypomniało mi się, że istnieje coś takiego, jak uzależnienie od zdrowego trybu życia, tylko nie pamiętam, jak ta jednostka chorobowa się nazywa:)

ortoreksja

cos w tym jets. Choć oczywiście auorka przesadza. LAe ja wueilbiam jesc owoce i warzywa, pic wode niegazowana i owocowe herbatki.nic wiecej moj organizm nie potrzebuje, i czuje sie świetnie;)

może zadam pytanie:ale czemu miał służyć ten wywód???

wrzuć na luuz!!!!!!!!

ja jem tylko i wyłącznie koszerne słone paluszki, w niedziele i święta bez soli do autorki >> gdybyś napisała krótszy post to może bym się zdobył na jego przeczytanie ;P

Autorka topicu miała zapewne na myśli, iż trzeba upolować samemu zwierza w lesie, wypatroszyć i upiec na własnoręcznie rozpalonym ognisku (drzewo koniecznie z lasów ekologicznych-inne jest niezdrowe). Absolutny zakaz solenia! I najważniejsze: NIE WOLNO kroić w plastry mięsa bo może przypominać wtedy naszpikowaną konserwantami wędlinkę, którą autorka topiću wielokrotnie wypomina jako szkodliwą!:-P

nasza autorka ma troche racji ale tak naprawde to naprodukowala sie strasznie a nic konkretnego nie napisala czym sie zywi?ja chcialabym sie zdrowo odzywiac,za wedlina nie przepadam,miesa tez nie jem duzo za to lubie fast foody,no ale zeby zyc z warzyw i owocow to zdecydowanie PRZESADA

Landrynka - polowanie tez odpada bo dziczyzna czesto jest zakazona wlosniem czy innymi pasozytami :-O autorka jest, moim zdaniem, nawiedzona i tyle - w zycie jest cos wiecej niz myslenie o tym co sie zjadlo i na o to szkodzi :-)