dziecko przesypia całą noc do 11 godzin - cieszy mnie to i martwi zarazem

mój synek ma 3,5 miesiąca. od miesiąca przesypia całą noc, najpierw było to 6 godzin ,potem 8-9. a od tygodnia przesypia 10-11 godzin!! wiem, powinnam się cieszyć, a na pewno sporo mam mi pozazdrości. I cieszę się bardzo, że się wysypiamy z mężem, ale z drugiej strony - czy mały nie śpi za dużo??? dodam, że jest zdrowy, dobrze rośnie, ma już prawie 7,5 kg (karmię piersią), jest radosnym i ciekawym świata dzieckiem. jak rano się budzi - zazwyczaj między 8-9, to nie płacze z głodu, ale rozgląda się po pokoju, cieszy się gdy podchodzę do łóżeczka i go wyjmuję. dopiero przy zmianie pieluchy marudzi o jedzonko. w ogóle mało płacze, jak napisałam, jest pogodnym zdrowym malcem. w dzień ucina sobie kilka drzemek, mniej więcej o stałych porach, każda trwa od 30 minut do nawet 2 godzin (jedna jest taka długa,ale nie codziennie). w sumie ciągu doby przesypia do 15 godzin.

jest OK

dzięki. a czy masz dzieci?

a dlaczego pytasz?

chodzi mi o to, czy piszesz "jest OK", bo masz doświadczenie jako mama

ja Ci to pomoże to powiem, ze tak

moje bliźniaki też tak miały ale po skończeniu 4 miesiaca znowu chca jeść w nocy .Myslę że poprostu Twoje dziecię potrzebuje teraz mniej kalorii a jak stanie sie bardziej ruchliwe to może znowu zwiększyć swoje zapotrzebowanie na jedzonko.

dziękuję Wam :-)

Fajnie masz. Moja niestety nie była takim śpiochem:D

Witaj :) Nie masz się czym martwić :) Moja córeczka jest identycznie taka sama :) Odkąd skończyła 2 miesiące przesypia calutką noc - śpi od ok.23.00 do 10.00-11.00 :) Jak rano wstanie również nie zaczyna płakać tylko sama bawi się w łóżeczku - czasem nawet nie wiem, że ona już wstała :) Też bardzo mało płacze czy marudzi - jest wiecznie uśmiechnięta :) Jeśli Twój maluszek przybiera na wadze i jest pogodnym dzieckiem to absolutnie nie masz się czym martwić :) Moja lekarka zapewniła mnie że dziecko nie da się zagłodzić ;) Także wszystko wskazuje na to, że Twoje maleństwo woli sobie dłużej pospać a to co zje sobie przed snem zupełnie mu wystarcza :)

Przerabialam to z dwojka moich dzieciaczkow:) Spaly cala noc i wiekszosc dnia do ok. 4 m-cy. Pozniej stopniowo skracaly sobie sen dzienny:)

moja córka przez pierwsze miesiąca życia dosłownie całe je przesypiała.W nocy nastawiony był budzik,żeby dziecinkę nakarmić bo księżniczkę nawet głód nie ruszał i dziś ma osiem lat więc nic się nie martw i ciesz się z takiego skarbu:)pozdrawiam