Moj maz wlasnie robi sobie dobrze w wannie.

Uslyszalam dziwny krotki dzwiek. Podejrzalam i zobaczylam ten oblesny grymas na jego twarzy. jestem w szoku i chce mi sie rzygac tym bardziej ze przed chwila sie klocilismy:( Nienawidze sukinkota

upss

a Ty myślałaś, że on sobie nie robi sam?

Przez chwilkę miałam taką myśl aby wejść do niego i skonczyc mu ręką, ale pomyslałam niech sie dran sam męczy

pięknie, widać, ze masz entuzjastyczne podejście do seksu, prorokuję rychły rozwód.

malo zabawne to wyzej Tak- myslalam ze sobie nie robi- ja sobie nie robie to czemu on ma sobie robic?

ano oblesny grymas - nie wiem czy by Ci sie podobalo jakbys zobaczyla meza walacego sobie i myslacego np o innej lasce.... ale nie ja powinnam sie dolaczyc jeszcze i zaprosic moze jego kolezanke z pracy!!!! Dobra ide wytargam go za kudly z tej wanny bo nie wytrzymam- on dal upust swoim emocjom ja teraz dam swoim!

do SIEDZE I PLACZE gdzie twoj topik ?pbejrzalam te zdjecia...bez komentu

skasowano go durna sulkaa go skasowała

siedze i płacze- takie coś pokazuj na antykoncepcji, a nie tutaj!!!

masz racje nie powinnam przepraszam

a w sumie czemu nie mial by sobie robic dobrze? to ty tez sobie zrob. i nie wiesz czy myslal o innej lasce, moze myslal o tobie. o takie rzeczy chyba nie warto sie klocic. to nie zdrada przeciez

to nie miało być śmieszne - nie rozumiem czemu uważasz że Twój mąż nie może sobie zrobić sam dobrze? Mój robi i jakoś nie mam o to pretensji i ja też sobie robię jak mam ochotę. Pewnie by się nie przyznał, że myśli o innej ale nie prześwietlę go, zawsze mi odpowiada że myśli o mnie ale jakoś mi się w to wierzyć nie chce. Nie zaakceptowałabym drugiej kobiety w łóżku ale żeby o takie coś się obrażać...

ale dlazcego sam sobie to robil?? przeciez mogł mi powiedziec i ja bym to mu zrobiła, a jak sam sobie robił to znaczy ze myslał o innej lasce, skurwiel jeden, nie daruje mu tego

napisałaś że się pokłóciliście, może dlatego?

kazdy ma inna moralnosc i inna tolerancje, maz wie ze czegos takego nie toleruje i ze dla mnie to cos jak zdrada maz dostal po lbie, z reszta teraz przeprasza i sie plaszczy wiec chyba wie ze zle zrobil:P podszywaczom dziekuje:P

dostał po łbie;) chyba dobrze mnie zrozumieliscie;) ...przed chwilka ja mu zwaliłam konia, i teraz mi ulżyło, nie cierpie jak sam sobie robi, w koncu ma mnie od tego!

ZSZOKOWANA I ZNIESMACZONA. dla mnie to nic dziwnego sama nie kiedy kaze mezowi zeby sam popracowal. Ja by sobie mógł walic na twarzy jakies laski na bank by doszedł hahahahahha a moze bardziej go jara cipeczka a nie oczy usta nos hahahaha a skad wiesz moze w jego wypobrazni ty bylas??

jego ciało, będzie się mył tak szybko, jak chce ;)

ZSZOKOWANA ZNIESMACZONA ciekawa jestem jakbyś zareagowała widząc męża z panną w waszym łożu małżeńskim??jestem na podtrzymaniu nie możemy się z mężem kochać i niestety bidok musi sam sobie rade dawać czasem przy mnie i nie sprawia mi to żadnego problemu bo jestem realistką i wiem jak faceci mogą reagować na brak"reakcji"swojej kobiety.Nie rozumiem cie szczerze mówiąc.

zniesmaczona,wyluzuj..:)

Mój się zarzeka, że sam nie robi sobie dobrze. Jak jest naprawde, nie wiem. Mogę mu tylk ozaufac. Choć jestem skłonna w to uwierzyć, ponieważ mój mąż nie ma wybujałego temperamentu i przed ciążą sie czesto przede mną opędzał, bo ja chciałam częściej niż on.

moj osoatnuio przznal sie ze jak sie klocimy to czesto ro robi, nie wiem chybha potrzebuje rozladowac jakos napiecie, wole zeby to robil ( i bez klotni ro robi) niz mialbys ze mna koty drzec i cale osiedle o tym wiedzialo... to normalne, wielu mezczyzn tak robi, czmu myslisz ze zaraz wyobrazal sobie inna laske? moze wyobrazal sobie ciebie? jak za dawnych dobtcy czasow i zatesknil???

Niewchodziła a biedak pisczy bo dostał zawału, a ta go od razu posądza bo sama ma kudłate myśli. Pewnie już leży i błagalnym wzrokiem patrzy na klamkę byś weszła i uratowała go od rychłej śmierci a ty siedzisz i piszesz takie rzeczy na forum, czy wiesz ile się czeka na karetkę??? biegnij, ratuj go póki czas...

no, nie przesadzaj... to dla higieny psychicznej,Ja sobie robię dobrze [prysznicem..

a ja to robie laktatorem

wiesz co zniesmaczona ja nie wiem po co sie tak bulwersowac.....masturbacja to normalna rzecz w zyciu kazdego czlowieka...sama jestem mezatka i szczerze mowiac maz mi sie przyznal ze czasami jak mnie nie ma i nie moze wytrzymac to sobie tak pomaga np gdy sobie pusci jakiegos pornola..alebo poo porostu nagle go najdzie.....sama wole go doprowadzac go stanu szczytowania, ale nie robie mu awantur o takie cos.....ludzie badzmy powazni...sama tez probowlam i przyjemnie jest...kazdy powinien sprobowac..CHOCIAZ ZAWSZE LEPIEJ I PRZYJEMNIEJ WE DWOJKE:)))))))))))))) szczegolnie jak sie ma szalone pomysly jak my:D:D