marskosc wątroby i alkohol

witam wszystkich potrzebuje pomocy.czy ktoś moze mi powiedzieć co sie moze stać jeśli osoba która ma marskosć wątroby i żylaki przełyku spowodowane alkoholem pije dalej.moja mama byla juz 3 razy w szpitalu z tego powodu (krwotok ż żykaków )wiem że jest to poważna choroba i alkohol jest zakazany.jeśli ktos wie coś na ten temat to prosze o pomoc.Dziekuje.Malutka30

sorry ale jestem zrazona do alkoholikow, mam w rodzinie taka osobe i jest to osoba niezniszczalna, demon zatruwajacy zycie rodzinie nie odejdzie tak szybko, ta osoba ktora znam juz dawno powinna sie wykonczyc a zyje , wyglada jak anorektyk, garsc lekow dziennie plus psychotropy do tego i alkohol sie leje strumieniami, do tego papieros odpalany od papierosa, czasami robi sobie przerwy regeneracyjne idz na terapie wspouzaleznionych z alkoholikiem, tam sobie poukladasz wszystko

to nie chodzi o mnie tylko o moją mame i nie jest to az takie drastyczne jak w twoim przypadku.pije ale nie tak duzo tylko czasami jakiegoś drinka albo piwko.a ja poprostu sie o nią boje i nie wiem co zrobić.jak długo mozna zyc z takż chrobą jak sie o siebie nie dba?

witam mysle,ze Twoja mama bardzo zle robi,majac marskosc watroby jest calkowity zakaz picia alkoholu,rowniez powinna byc na diecie,zeby bardziej nie obciazac tej watroby. a poza tym marskosci nie da sie juz wyleczyc... pozdrawiam