Brzydko mnie nazwal facet, czy odejść......??????????

Czy odejśc od mężczyzny koty do Ciebie kieruje takie słowa, i nie w kłotni rano, szuka fajek i kieruje do Ciebie słowa: psychiczna, pojebana, idiotka...????????????? Fakt faktem zbierało mu się bo wieczorem imprezowalismy i cos tam mu dojechalam. Ale rano ni z beczki ni teczki, takie teksty........... bo fajek nie mogł znaleśc.

współczuje

jak możesz to kopnij go w tyłek- jak teraz cie tak \"szanuje\" to co będzie za jakiś czas?

a mnie bardzo ciekawi co mu takiego ciekawego wczoraj powiedziałaś, że teraz \"nie pamiętasz\" :D

Zagroź, ze jeszcze raz brzydko sie do Ciebie odezwie to odejdziesz. Jak zrobi to ponownie - odejdz i nawet sie nie ogladaj. Taka rada dla Ciebie Bo jesli chodzi o mnie - juz bym z nim nie byla. Pozdrawiam!

a ja wygrałem życie wiem co powiedzialam wiem, ale wieczorem , przy piweczku, to wiecie.... powiedzialam ze ... pedał..

Pytasz sie czy odejsc od faceta, ktory tak brzydko sie do Ciebie odzywał? Kochana, uciekaj gdzie pieprz rosnie, zostaw pawiana, bo w przyszlosci bedzie jeszcze gorzej. Skoro juz teraz tak brzydko sie do Ciebie odezwał to co bedzie pozniej.

***wiktoria*** ale to nie pierwszy raz, wczesniej tez slyszalam teks pojebana:(, a poza tym to tak to fajny facet i ugotuje i pozmywa i zrobi sniadanie i troszczy sie, rozpieczsza, a nagle sypie takim tekstem:(, rano ,czllowiek sobie spokojnie spi.... a potem mowi ze mu sie zbieralo i przeprasza.

A jaki był tego powód?? Ja tam mam ochotę coraz częściej powiedzieć żonie.... I jestem przekonany, że byłaby to prawda...

O kochana, skoro ani ty tez nie masz do niego szacunku to nie oczekuj, ze on bedzie ciebie szanował! Jak tak mozna sie do siebie w zwiazku odnosic? I nie tlumacz sie "piweczkiem", bo to nie ejst usprawiedliwienie, czlowiek jak pic nie umie i ma gadac glupoty to niech nie pije wcale!

Eowina nie ktorzy mi mowią, jak kochasz to zostan, mowią ze to tylko slowa, ze liczą sie czyny. Kurcze, ale co bedzie potem.............. cos we mnie pekło i jakos nie moge.... nie wiem co robic, jestem w kropce, zniszczyl moj siwat.

A jaki był tego powód?? Ja tam mam ochotę coraz częściej powiedzieć żonie.... I jestem przekonany, że byłaby to prawda...

Eowina nie ktorzy mi mowią, jak kochasz to zostan, mowią ze to tylko slowa, ze liczą sie czyny. Kurcze, ale co bedzie potem.............. cos we mnie pekło i jakos nie moge.... nie wiem co robic, jestem w kropce, zniszczyl moj siwat.

Eowina :(, nie bądz tak sroga dla mnie... ja załuje bylam pod wplywem alkocholu, fakt, glupio mi:(, ale on??? ttrzezwy, siwadomy...

Uwielbiam panienki ktore sie pytaja o takie rzeczy na forum internetowym.Ty chyba sama wiesz czy go kochasz czy nie

:(

hhhh i co z tego czy go kocham, ale w bagno wpakowac sie nie che

SunsetSuit nie bylo w tym momencie powodu, wstal wsciekly zaczal szukac papierosow i nie mogl znalesc, pomyslal ze mu shcowalam czy co tam... ja jeszcze spalam i zaczal do mnie rzucac teksty: psychiczna, pojebana, idiotka :(

typowe :D:D:D najpierw goscia doprowadziła pewnie do białej gorączki a teraz po prostu delikatnie przemilcza niewygodne fakty

komiczne nie wiem jak spiac mozna kogos do bialej goraczki doporwadzic... myslisz ze przez sne tak potrafie

stanowcza nie udawaj, że nie wiesz o co komicznemu chodzi, no chyba, ze faktycznie nie wiesz:o To przeczytaj swoje wypowiedzi jeszcze raz i pomyśl:o

no tak jeden raz kupa gnoju, ale to go nie usprawiedliwia

jezusicku jezusicku iwem co co chodzi, jeszcze taka gupia nie jestem, bez przesday. ale wtedy nie mial przyczyny by tak moiwc, poprostu zywczajnie spalam , nie rozmawialm z nim.porosdtu splam

Witam wszystkich!!! Dzień doberek!! Stanowcza...jesteś z facetem który miesza Cię z błotem...??A Ty sama nazywasz go pedałem...??Co tak właściwie Was łączy ludzie skoro oboje jesteście zdolni do takiego zachowania...?????

*Mascha jak pislam wyzej, wypilam i tak powiedzialam. natomiast od bezpodstawnie to rano zorbil, nie wiem czemu. Co nas laczy, lączylo wiele: wspolne obiadki, sniadania, przytualnie, kino, podroze, i inne..., kocham go , ale cos we mnie peklo.

*Mascha jak pislam wyzej, wypilam i tak powiedzialam. natomiast on bezpodstawnie to rano zorbil, !!!!!!!!!!!!!!

na TwOim mieJscu bym go zostawila, tak nie moze BYC teraz ani potem, ani poznieJ, SZACUNEK W ZWIĄZKU TO RZECZ ŚWIĘTA. PROPKA

Z tego co mówisz, to nie powiedział tak pierwszy raz :( Przykro to słyszeć, że mężczyźni tak się potrafią do swoich kobiet odezwać. Do mnie też kiedyś chłopak, teraz już narzeczony brzydko bardzo powiedział, ale nie aż tak.. bardzo mnie zranił i potem równie bardzo przepraszał. Zapowiedziałam mu, że jak tak jeszcze raz się odezwie to będzie koniec z nami. On już nigdy tak nie powiedział. I wiem, że nie powie. Bardzo mu samemu było przykro. Jak czujesz, że i Twojemu jest z tego powodu źle, że tak do Ciebie powiedział to daruj mu może :( Chociaż wiem, że takiego czegoś to chyba nie zapomnisz już. Tyle że później to już tak nie boli.. Tylko żeby on więcej do Ciebie tak nie mówił... Z drugiej strony, jak to już mu się kiedyś powiedziało też tak paskudnie.. sama nie wiem! Mam nadzieję, że jakiej decyzji byś nie podjęła, to będzie to dobra decyzja! Pozdrawiam Cię mocno!!

minty i brylantyna dziekuje wam bardzo za wypowiedz. tylko takie decyzje są trudne, nie wiem co zrobie jeszcze, poczytam , poslucham i podejme w koncu decyzje. Wiem ze nie chce by tak to wygladalo, ale tez sama nie jestem bez winy.

jeśli sceny tego typu powtarzają się często to może trzebabyłoby pomyśleć o rozstaniu, bo tak szczerze mówiąc fakt ze nie mógł znaleźć papierosów to nie jest zaden powód do takich słów skierowanych pod twoim adresem, nie ma chyba takiego powodu zeby w ten sposób kogoś obrazac, tak wogóle jestem w szoku.