kuzynka organizuje slub przed moim

kilka miesiecy temu oglosilismy w rodzinie, ze planujemy slub i wesele na pazdziernik 2008. i co sie okazalo? moja kuzynka oglosila slub na tez na pazdziernik, dwa tygodnie przed moim. co jest najgorsze to to, ze na moje wesele chyba nikt nie przyjdzie. mam duzo rodziny za granica i na pewno nie beda mieli szansy przyjechac na dwa wesela w tym samym czasie prawie, bo wiadomo koszty. zaczyna sie rok szkolny i tez kazdy ma duzo wydatkow, dwa wesela to jednak sporo. dlatego zdecydowalismy sie na koniec pazdziernika. no ale teraz to nie wiem co zrobic. nie chodzi o prezenty tylko o to, ze nie chce zaprszac setki osob a potem sie dowiedziec, ze polowa nie przyjdzie z takiego czy innego powodu. co robic co robic?

to do was powinni przyjechac, ja bym tak zrobiła... ale na pewno większość pojedzie na to wesele, którą parę młodą bardziej lubi....

Twoja kuzynka nie musi patrzeć na to, kiedy ty masz wesele i to jej sprawa kiedy ona robi swoje. A goście albo pujdą na oba, albo do tej, która jest im bliższa, jak już pisała moja poprzedniczka!

nie w porzadku ze strony tej kuzynki,przeciez tak sie nie robi,wiedziala doskonale o twoim terminie,o sytuacji gosci itd..jakas strasznie wredna ta twoja kuzynka,kazdy kto ma troche oleju w glowie i kultury nie postapilby w ten sposob,ona doskonale zdawala sobie sprawe z tego co robi podejmujac taka decyzje.. zmien date slubu,najlepsze rozwiazanie i pogadaj z kuzynka wredota

Jeśli masz jeszcze szansę zmienić datę ślubu to zmień na termin PRZED jej ślubem - może zrozumie jak się poczułaś. Ja doskonale Cię rozumiem bo sama mam takie kuzynki...

ja miałam wesele w lipcu a mój brat w sierpniu i więcej osób przyszło do mojego brata!Taki los!

Ja mam podobną sytuację. My mamy ślub 12 lipca 2008. Ustaliliśmy tą datę dawno, mamy już wszystko załatwione, sale, kamerzyste, zespol, wszystko. a co się okazało? Że nasza \'życzliwa\' koleżanka też sobie ustawiła date 12 lipca! Szkoda! bo polowy znajomych nie bedzie albo u nas albo u nich :O

o jaaaa

zmienic nie moge bo nie ma kiedy. letnie miesiace 2008 wszytkie terminy pozajmowane. poza tym ja chce w pazdzierniku bo chce uniknac sytuacji w ktorej bede sie smazyc w sukni w 40 stopniowym upale. kuzynce powiedzialam co mysle a ona swteierdzila, ze miala prawo tak zrobic bo jest starsza i nie do pomyslenia, zebym ja, taka gowniara wychodzila za maz przed nia. a wiecie ile bede miala lat w dniu slubu? prawie 25 :Onie myslalam, ze wyksztalcona osoba moze miec takie staroswieckie i zabobonne poglady. przeciez to rodem z jak jakiejs wiochy. podobno kiedys to bylo wlasnie do popyslenia, ze mlodsz siostra wychodzila za maz przed starsza no i ja wlasnie podobno sie wepchalam ze swoim slubem przed szereg.

a ja oglosilam w rodzine slub w marcu ;) przez to nikt nie dal rady juz mnie uprzedzic ;) biore slub 13.10.2007

niepotrzebnie ogloscilas to tak wczesnie. Ja zaczelam organizowac wesele w lutym tego roku.

Nie ważne kiedy to ogłosiła, za taki pogląd i takie potraktowanie to bym chyba kuzynce w pysk dała. Sorry.

Nie ważne kiedy to ogłosiła, za taki pogląd i takie potraktowanie to bym chyba kuzynce w pysk dała. Sorry.

powaznie tak ci powiedziala??ze jest starsza i ma prawo? eee cos mi tu nie gra, do slubu przeciez potrzeba dwojga, czyzby zaszantazowala swojego factea? mozesz jej to powiedziec ;)

Zmień termin na sierpień 2008

Jeśli Ty pierwsza powiedziałas o ślubie rodzinie, to oni muszą w pierwszej kolejnosci przyjsc do Ciebie, a rozważą czy isc do niej. Nie przejmuj sie

dobrze, ze nie w jednym dniu, tak jak jest u mnie :O

jak nie chcesz w lecie, to przełóż na wiosnę, utrzyj nosa tej małej suce!:Dja bym tak zrobiła, i powiedziałabym jej np w grudniu"wiesz, zdecydowaliśmy, że październik to chujowy miesiąc na ślub, podobno październikowe małżeństwa częściej sie rozpadają. Dlatego zmieniliśmy na maj."Chciałabym wtedy widzieć jej mine:D