Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaniepokojona mama.....

Moja córka męczy zwierzęta. Jak ją tego oduczyć?

Polecane posty

Gość gość
Powinnaś jej dać porządnie w du p e.Ludzie którzy mają problemy z psychika w dzieciństwie meczyli zwierzęta w późniejszym wieku ludzi, nic nie sugeruje ale nie powinnaś dzieciakowi na to pozwalać i konkretnie jej pokazać że nie akceptujesz takiego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jedziecie po tej matce ze ma dziecko potwora,wynaturzenie, sadyste, kata. Aja wam powiem ze bylam identyczna jak corka autorki gdzies do wieku 3 lat. I co dziwne- nie bylo u mnie w domu przemocy, nie bito mnie. Wiec nie wiem skad u mnie taki sadyzm. Ja to akurat ogolnie bylam szatanem z zachowania. 5 opiekunek, kilka razy zmienialam przedszkole. Samego faktu dreczenia zwierzat nie pamietam, jedynie z opowiesci- nijak to sie mialo do pozniejszego zachowania bo jako dziecko w wieku szkolnym (chyba zeby odkupic winy:)) znosilam do domu rozne zwierzeta, a to golab ze zlamanym skrzydlem, a to sroka co kot pozarl jej rodzenstwo i matke. A to kotka co zostal sierota, dwa golebie u mnie na balkonie sie wykluly, wyrosly i odlecialy z rodzicami ;) mnostwo dzikich zwierzat sie przewinelo, kazde bylo otoczone troska, oprocz tego mialam swoje domowe najwiecej swinek morskich i chyba zle im nie bylo bo jedna zyla 7 lat, druga 8 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaje kota i psa.a nie piszesz albo na czas wizyty u mamy zamknij kota w łazience.zwierzęta zasługują na spokój a nie terroryzm.szkoda ze tobie nikt nie dokucza.MOj trzylatek nigdy nie uderzył zwierzęcia.raczej krzycze jak je glaszcze te obce.jak nam porzucili kociaka to razem zanieslismy go do schroniska to domku zwierzakow.widział je wszystkie.ucz szacunku od małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od małego uczyłam syna szacunku do zwierząt na pluszakach. mówiłam, żeby pogłaskał delikatnie przytulił, etc. teraz nie ma problemu z żywymi obiektami a ma 20 mcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wp*****l jej tak, że ręką nie ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka raz uderzyła psa, tak ze zapiszczał, pewnie ze strachu no ale. Podeszłam i tez jej dałam po łapach. Nie jakieś maltretowanie ale tak że zabolało i sie rozpłakała. Nie bije jej na codzień wiec zapamiętała. Poskarżyła tacie że mama ją zbiła, mąż zapytał za co, biłam funie. I od taty dostała reprymendę że funia jest mniejsza i trzeba jej bronić jak się jej krzywda dzieje. Zapamiętała. Co więcej teraz broni psa kiedy dzieje się mu krzywda. W sensie siostra stanęła na ogon nie chcący to się jej dostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka....

Być może zbyt mało czasu i uwagi poświęcasz dziecku ....i bije kota ponieważ czuje się zazdrosne ... A zresztą wtedy zwracasz na nie uwagę i czuję się zauwazone... A to że co niektórzy takich słów odnośnie dziecka używają to naprawdę przesada.... Dzieci z reguły nie są złe po prostu  potrzebują więcej uwagi i zainteresowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555

Takie coś nie ma prawa mieszkać w domu

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×