To jestem w ciąży!!! Jak się odżywiać??? Co powinnam wiedzieć???

Proszę o rady, to pierwsza moja ciąza i nic nie wiam, co powinnam a co nie, jak się odżywiać, kiedy do lekarza?

się dowiesz:-D

ale przyjemni ludzie tu są...super...

na początek - kwas foliowy (od ręki) koniecznie wizyta u lekarza - potwierdzi ciążę na usg, da skierowania na pierwsze badania czyli krew, mocz, toxoplazmozę itp; ustali na ich podstawie czy już musisz brać dodatkowo witaminy dla ciężarnych masz dodatkowe pytania to pisz :)

Odżywiaj się zdrowo. Unikaj pokarmów sprzyjającym skurczom (maliny). Nie jedz nie mytych owoców i warzyw. Idz do lekarza - możesz już teraz. Najwyżej pójdziesz za kilkanaście dni jeszcze raz jeśli jest jeszcze za wczesnie na bicie serduszka. Badania, które będziesz w najbliższym czasie robić to: morfologia badanie ogólne moczu Owa Różyczka Żółtaczka Glukoza na czczo i ewentualnie co zleci dodatkowo gin Nie przyjmuj niczego na własną rękę (chyba, że kwas foliowy, który już zażywasz). Nie zażywaj bez konsultacji z ginem witamin dla kobiet w ciazy. Oprócz tego... ciesz się poprostu:):):), gratuluję:) P.S. jestem Twoją równieśniczką - bardzo fajny czas na ciążę:)

a co do odżywiania - na razie spokojnie i bez stresu jedz owoce (witaminy) i nabiał (jeśli dotąd omijałaś) ale rozsądnie i na razie nie więcej niż do tej pory (taka fasolka dużo na razie nie potrzebuje) omijaj oczywiście alkohol, jeśli pijesz dużo kawy to ogranicz do 1-2 filiżanek dziennie

Maliny nie wywołują skurczy tylko ich łodygi a dokładniej napar z nich. Maliny(sok) jest dobry w ciąży na przeziębienia... A pozatym jedz wszystko, ale z umiarem-ze względu na figurkę, nie bierz leków oprócz kwasu i witamin dla ciężarnych, unikaj alkocholu i papierosów.

Juli, ja na maliny w ogóle uważam. Co do wit. dla kobiet ciężarnych, na razie nie bierz ich bez konsultacji.

Witaminy są bardzo potrzebne i nie wymagają konsultacji, skład mają m/w taki sam i nie zaszkodzą dziecku wręcz odwrotnie. A co do malin to właśnie nimi kazano mi leczyć przeziębienie w ciąży-zarówno ginekolog jak i lekarz rodzinny.

nadmiar witamin TEŻ SZKODZI (np. wit. A) jakby ktoś nie wiedział :O poza tym jak bierze się witaminy (które mają w składzie kwas) to już się go nie bierze dodatkowo osobno a w pierwszych tygodniach spokojnie wystarczy to co się zjada w owocach i pokarmach też jestem w ciąży a powyższe wiem od mojego gina (skądinąd świetnego polecanego specjalisty)

ja się np. boję o wapń (czy nie mam go za mało) i dobrze że najpierw lekarza spytałam czy mam suplementować dodatkowo (w witaminach które przyjmuję jest 25% dziennego zapotrzebowania a ja słabo nabiał toleruję) - ponoć nadmiar wapnia powoduje skurcze macicy więc lepiej jednaj jeść ser niż tabsy

dziekco potrzebuje bialka dopeiro ok 4 miesciaca kiedy nastepuje jego wiekszy rozwoj

to ja jadlam na potege - naprawde owoce nie szkodza, tak jak i sok z nich; mnie lekarz kazal brac folik do 3 miesiaca, potem zamienic go na witaminy dla ciezarnych; powiedzial, ze w witaminach jest duzo roznych rzeczy, ktore nie przydaja sie plodowi przed koncem trzeciego miesiaca. teraz biore jeszcze dodatkowo magnez, bo mam straszne skurcze nog. i polecam plywanie, bardzo dobrze robi na plecy.

Poproszę o potrawy zakazane w czasie ciąązy , które mogą szkodzić oraz napary z hebatek czy moga szkodzić?

ja do tego co napisaly juz dziewczyny dorzuce,ze nie powinnas jest serow plesniowych, miekkich, salami, jajka na miekko czy sadzonego,i na wpol surowego miesa. wszystko powinno byc ugotowane, lub usmazone-ale nie surowe. na poczatku ciazy powinnas odzywiac sie normalnie,ale posilki powinny byc urozmaicone.warzywa i owoce maja sporo witamin. mi organizm sam mowil co mam jesc:) i dbaj o siebie.powodzenia.

salami? nie wiedzialam, ja jem (w spisie rzeczy, ktorych nie wolno/nie nalezy, ktory dostalam od lekarki salami nie mam). za to wiem, ze nie nalezy jeszcz pasztetow ani watrobki (bo watroba ma bardzo duzo witaminy A, ktora nie jest polecana w ciazy). sery plesniowe tez jem, tylko kupuje takie z pasteryzowanego mleka (bo ta bakteria, o ktora tu chodzi ginie podczas pasteryzacji). jajka surowego tez nie wolno (kogel-mogel!), no i jak pisala hania_30 - mieso dobrze zrobione (bo latwiej sie zarazic toksoplazmoza z miesa niz od kota!). co do naparow - to zalezy z czego. na pewno czerwonej herbaty nie wolno. sluchaj swojego organizmu, on Ci podpowie co jesc. i przejmuj sie tak w ganicach rozsadku - ja na poczatku ciazy prawie nie jadlam (bo 'wisialam nad deska klozetowa' non-stop prawie), schudlam sporo a teraz wszystko jest ok.