piekny pierscionek za 10tys

i chce dostac piersionek zareczynowy taki piekny, sliczny jest, zwariowalam! i kosztuje no..troszke 10tys, no i co, czy ja jestem materialistka?

to chyba jakas nedzna prowokacja, a jesli nie to wspolczuje twojemu facetow-oby jednak sie piec razy zastanowil zanim sie oswiadczy takiej materialistce.Zenada. Wiesz co? dla mnie liczyloby sie \"od kogo\" a nie ile warte,no,ale coz,ja nie jestem materialistka po prostu i naprawde zyskuje na tym bardzo duzo.

i byśmy byli razem szczęśliwi-naprawdę wisi mi ile będzie kosztował pierścionek... Myślę,że strasznie płytka jesteś....

wiecie.. każdy pierścionek można podrobić i już nie będzie taki drogi, a w wyglądzie większych różnic nie będzie :) na miejscu przyszłego narzeczonego - tak bym właśnie zrobiła :o

pewnie ze plytka i skromnosci nie ma za grosz!

ale przeciez, to jest pierscionek zareczynowy, cos co bedziesz nosic teorwtycznie cale zycie...jesli bardzo mi sie podoba a jego na to stac, to ja mysle, ze nie ma w tym nic zlego. Jedni kupuja za 500 zl inni za troche wiecej...ktos te piersionki przeciez kupuje...e tam z Wami sie nie da gadac, spodziewalam sie takich komentarzy. A ja chce taki i juz!

malina....skromnosci? no halo! dla faceta to sama przyjemnosc, jesli moze kuoic takie cacko! poza tym ogladalismy je razem, i tez mu sie spodobal;)

dla faceta to przyjemnosc jesli ma skromna kobiete ktora mu nie mowi \"musi byc z diamentem najlepiej takim za 10 tysiecy\". wiem co mowie.

hmmm malina wnioskuje z tego, ze dostalas taki...ladny...no to chyba trzeba sie od Ciebie uczyc;)

jesli twój facet jest mega bogaty to ok. co to jest 10 tys. Ale dlaprzecientego cżłowieka, a nawet powyzej przecientego, 10 tys za pierscionek to gruba przesada! mi by było szkoda tyle kasy! za 10 tys. mozna miec mnóstwo innych super rzeczy - wakacje, samochód czy cos konkretnego do mieszkania. zreszta co bys zrobiła gdybys zgubiła pierscionek? pomyslałas o tym? ja nawet bałabym sie nosić, w obawie ze ktos utnie mi palce, albo zgubie. nie warto moim zdaniem, no chyba ze 10 tys to dla ciebie żaden pieniądz.

z kiosku, byle by byl dany z milosci:) ato pewnie i tak prowokacja, jak wiekszosc tematow na kafeterii:O