zauroczona instruktorem

chodze na kurs prawa jazda i mam slaosc do instruktora, on ma zone i dzieci ale jest przystojny i mam czesto na niego ochote jak jezdzimy autem... duzo gadamy smiejemy sie nawet mnie czasem dotknie przytuli a ja wtedy mysle o sexie z nim...jest boski ma 30lat ja mam 22 i chciałabym, aby coś wyszło w sensie buziak chociaż :) co robic??

Rob jak uwazasz, ale nie zdziw sie pozniej za bardzo,. kiedy w przyszlosci jakas inna tak samo potraktuje twoj zwiazek:O

jak bedziesz z nim miala jazdy to sie zatrymaj gdzies na poboczu i pobaw sie jego drazkiem

wiem o tym doskonale...ale to jest silniejsze ode mnie!! mysle o nim caly czas...gdy mamy jezdzic w kilka osob to mysle czy nie bedzie jakiej ladnej dziewczyny i czy nie beda gadac za bardzo milo....zryta jestem,a le co moge poradzic,skoro czuje ze on by tez cos chciał....zartujemy ale te zarty mnie nakrecają

pewnie on tak z wieloma żartuje ...nie nakręcaj się

ale dlaczego tak zawrocil mi w glowie? wiem, ze gada z innymi pannami moze nawet bardziej, ale jak gadam z kolezankami to zadna tak nie ma ze az tak gadaja. chcialabym cos zrobic, ze on po prostu skusil sie!! wiele razy patrzy na mnie tak wyzywajaco;)

kurs się skończy i po co Ci to ? bedziesz potem tęskniła i płakała ,to jest żonaty facet ,a miły być musi bo pracuje z ludźmi (atrakcyjnymi haha)

jak ktoś nie ma skrupółów i lubi niezobowiązujący sex... gorzej jak się zakocha

zobacze jak sytuacja sie wyklaruje, zawsze mozna poflirtowac pogadac o tym i tamtym i wiedziec, ze cos wisi w powietrzu:) oni sa mili tak po prostu ale nie kazdy slyszy t emile rzeczy co ja;) tyle mego i tyle mego co si epodjaram;)

mój też ma żonę, ale podbija do mnie jak cholera:D oni po prostu tak mają. znam takiego, który by przeleciał wszystko, co na drzewo nie ucieknie, mimo ze jest po slubie rok i ma dziecko, z wpadki zresztą. zenada:O

ale podrywa centralnie dotyka mowi mile rzeczy?? a ja na to lece;p jak jakaś blondyneczka;) on mi słodzi ja mu odpowiadam i jedno nakręca drugie;p chciałąbym go pocałować:) też ma rodzine :)

Zauwazylam ze zauroczenie istruktorami jest dosc czeste u dziewczyn., nie wiem z czego to wynika, moze ze on kieruje, ze sie razem jest w aucie itp... w kazdym razie duzo dziewczyn mowi ze podobaja im sie ich istruktorzy jazdy, potem jak koncza kurs i dostaja prawko to szybko im przechodzi.

mój łapał mnie za kolano, kładł swoją rękę na mojej, gdy zmieniałam biegi i takie tam oklapłe bajery:D korzystając z tego, że ma mój nr tel słał mi słodkie smski hehe nie sądzę, zeby taki poprzestawał na jednej lasce, nie ma co sobie nadziei robić:P a skoro jest żonaty, to juz w ogóle kicha. daj sobie spokój:)

on kieruje tylko rozmowa;) bo kierowca jest dobrym wiec ni emusi sie stresowac że w coś walnę;p ale on ma cos takiego ze odpływam przy nim;) cudowny jest ;)

Instruktorzy sa swiadomi tego ze wywieraja duze wrazenie na swych uczennicach. Moj byly juz istruktor niiby jako pomoc w obeznaniu sie ze skrzynia biegow dotykal dloni, niektore dziewczyny prawie przytulal (mnie nie bo odstraszala go moja obraczka na palcu:))). Oni wiedza ze dziewczyny na nich leca i swiadomie sie tak zachowuja.

tego jego wpływ sprawia, że sni mi się i wiadomo erotycznie;) a potem ja bujam L i mysle jaki to on jest cudny;)

Karola uwazaj dziewczyno bo oni wszyscy tacy sa.Mialam juz chyba 4 instruktorow i kazdy ale to kazdy napastwowal mnie seksualnie.Albo opowiadali zbereźne kawały albo lapali za udo albo dotykali gdzie popadnie.Stwierdzam ze instruktorzy to jacys zboczency!

``tego jego wpływ sprawia, że sni mi się i wiadomo erotycznie`` to znaczy ze chcesz sie nabić na jego strzelbe?

wiesz on mnie dotyka tuli itp itd o sexie tez gadamy i mam takie mysli;) ale wiadomo wszystko wdobrym smaku;) chocby cmok w polika chce dostac;) chce da cmu lizaczka na dzien chlopaka hehe tak o i moze zazartuje teraz niech pan kombinuje jak sie odwzieczyc;p

Zarty, podrywy swoja droga ale pamietaj ze on ma rodzine wiec twoja fascynacja do niczego cie nie zaprowadzi. Co najwyzej zostniesz jego kochanka ale co bedziesz z tego miec: pare sexi spottkan na peryferiach miasta a potem on wroci jak nic do domu gdzie czeka jego zona.

snil mi sie dzis;) jezdzilismy nasza elką i pojechalismy do jego domku i siedzielismy gadalisy tulil mnie i przytulil tak slodki isie calowalismy ale te sen byl tak realny ze az mmmm;)

to wynika z tego, ze te feromony się tam kumulują....duże stężenie po prostu..

przestańcie ją dobijać.... a tego macacza to strzel w morde jak zacznie obmacywać zamiast marzyć o nim... oni wszyscy tacy - gawędziarze erotomani....:o miałam tylko jednego instruktora, który mi nie pierniczyl nad glowa glodnych kawałków...moze dlatego, że dorabial sobie jako masażysta..:D

ten jest blisko ,może to przez to...

facet sobie pomaca, poużywa a potem będziesz się czuła jak nic...:o daj se spokój laska...:o

ale to Twoja sprawa. Jakby nie chciał, to by nie brał. Ja miałam dwóch i instruktorów, jeden żonaty, drugi zaręczony i żaden, ale to żaden się do mnie nie przystawiał. Rozmawialiśmy o tym i jeden powiedział wprost, że nie ma mowy. Śmieszą go takie małe dziwki, a jest miły dla każdego. Jak ktoś się jara takimi rzeczami, to naprawdę niewiele potrzeba, żeby go mieć. Drugi zaś opowiedział mi nawet, jak się do niego jedna przystawiała już bardzo nachalnie. Nie chciał być niemiły, ale w końcu nie wytrzymał i powiedział jej tak:"Słuchaj, czym Ty mnie kusisz? Na cipę? A przepraszam, masz jakąś inną? Na ukos? Wpoprzek? Nie? To się zamknij. Nie zazdroszczę, że jesteś tylko dodatkiem do swojej pizdy". I się skończyło.

dobrze wiem co myslicie o mnie ale nie liczylam na zrozumienie tlyko musialam to wyrzucic z siebie, podoba mi sie i na tym stanie...

stanie? ciekawe czy jemu też

...ale z was krytykanci...:o ja cie... :o ...zreszta obstawiam i tak, ze to prowokacja i ze ona sie nie napala wcale... a to, ze ktos jest chamem i lasce jakiejs tak powiedzial, to nalezy się cieszyc tylko,ze powiedzial zamiast ja przeleciec, bo wtedy bylby jeszcze gorsza świnią...:o a tak jest tylko mniejszą świnią...:o howgh!

kurs sie skonczy bedzie nastepna hhe