Czy sie nie boicie?

Nie boicie sie umieszczac zdjec swoich dzieci w sieci?

pedofili

nie boicie sie co sie dzieje z tymi zdjeciami?

a co sie z nimi dzieje?

na przyklad ktos moze poddac je przerobce i umiescic na portalu o tematyce pedofilskiej. albo jakis zbok moze je sobie drukowac, wieszac na scianach i nie wiadomo co z nimi robic...

ja też zawsze się dziwię,niby takie te mamuśki mądre,a w stopce całe galerie zdjęć :O :O :O :O

no i co? to tylko fotki. jak ktos ma cos z glowa to jego sprawa. równie dobrze mozna sie pofatygowac do kiosku po gazetke dla dzieci tam tez zawsze pełno fotek maluszków. co innego jakies rozebrane fotki dzieci ale zwykle zdjecia w ubrankach- zadna to prowokacja. równie dobrze ktos sie moze podniecic jak zobaczy moje dziecko w parku bo na to samo wychodzi. Ja wiem ze sa rozne zboki na tej ziemi ale puki to nie dotyka mojej corci bezposrednio i nikt nie robi jej krzywdy to mi to wsjo co kto sobie robi w domu i przy czym robi sobie dobrze. a krzywdy córci zrobic nie dam!!!!

ja bym za nic nie umieściła zdjęcia swojego dziecka w sieci.

a moze dzieci w przszłosci nie bede sobie zyczyły by ich zdjecia krazyły w sieci? Wypuscisz je raz a moga krazyc bardzo dlugo.....

na ten temat.Nigdy nie umieszcze zdjecia swojego dziecka w sieci.Nie chce zeby jakis pedofil podniecal; sie zdjeciem mojego dziecka przerabiajac je na swoje potrzeby.Gdy bylam w tym roku na plazy widzialam faceta,ktory robil zdjecia malym dzieciom-dodam ze nie swoim.A potem uslyszalam w telewizji ze aresztowali na innej plazy goscia ,ktorykrecil filmy na plazy a w jego mieszkaniu znaleziono 400 filmow dla pedofili z ponagrywanymi dziecmi.Dlatego jesli moge czegos uniknac to unikam.

MaMani mi by nie bylo wszystko jedno jesli by ktos do tego celu uzywal zdjec moich dzieci...

Popieram wypowiedź wyżej.Nie potrafię zrozumieć tej niefrasobliwości matek!

w zyciu nie umiescilabym zdjecia mojego dziecka w internecie a matki ktore to robia uwazam za bardzo malo rozwazne i przezorne

boje sie, czasem ze strachu chowam sie pod lozko... a czasem tylko zamykam sie w lazience i cichutko szlocham.. z przerazenia:O:P

kolorowa jak diabli-no nie dziwię się :P

tez uwazam ze tototalna glupota

Twoje dziecko jest takie uslinione? nie wyglada to apetycznie

kolorowa śliczna ta Twoja corcia.ja tez uwazam ze to nic zlego podzielic sie swoim szczesciem z innymi i pokazac swoja pocieche

niepewna;) dzieki

kolorowa masz śliczną córeczkę :D

moje tez jest sliczne, ale nigdy go nie zobaczycie. przykro mi :P tez bym chciala pochwalic sie swoim szczesciem przed calym swiatem, ale mysle realnie - nigdy nie wiadomo co z takim zdjeciem sie stanie. poza tym szanuje moje dziecko i nie mam prawa rozsylac jego zdjecia wszedzie gdzie popadnie. nie chcialabym, aby ktos to samo robil z moimi zdjeciami bez mojej zgody. i nie zgadzam sie z mamani."Ja wiem ze sa rozne zboki na tej ziemi ale puki to nie dotyka mojej corci bezposrednio i nikt nie robi jej krzywdy to mi to wsjo co kto sobie robi w domu i przy czym robi sobie dobrze. (...)" bezposrednio moze nie, ale jesli ktos obcy ma zdjecie jej corki w swoim domu i zalozmy onanizuje sie przy nim? bo nie wiesz, czy taka sytuacja nie ma miejsca. mnie by nie bylo wszystko jedno. dziwi mnie twoje podejscie mamani. :O

Ja kiedyś siedziałam na ławce w parku, a moja 14 miesiączna córeczka zbierała liście. Ciągle miałam wrażenie, że ktoś robi nam zdjęcia. Odwracam się, zobaczyłam jakiegoś faceta, który robił mojej córce zdjęcia, kiedy ta wypinała się, żeby podnieść liść.:( Poinformowałam o tym straż miejską, ale facet uciekł i nie udało się go złapać. Także jak widzisz nie muszę podawać zdjęć na tacy, bo jak pedofil chce, to i tak je zrobi mojemu dziecku. Chyba nie muszę pisać o tym, że zdjęcia bez problemu można zrobić na plaży udając, że się fotografuje morze. Nie przesadzaj, bo jak pedofil będzie chciał mieć zdjęcia Twojego dziecka, to sam je zrobi, chyba że wozisz dziecko w zamkniętej, czarnej klatce, a na plaży chodzi odziana w habit.

A ja jestem tylko przeciwna umieszczaniu zdjec golych dzieci. To juz przesada, by bezbronne dziecko, ktore nie moze powiedziec NIE, wystawiac na widok publiczny, pokazujac jego intymne miejsca. Co innego jednak z pokazywaniem ubranych dzieci. Co w tym zlego? Takie same dzieci pokazuja w telewizji, w gazetach i nikt afery nie robi. Nie widze nic niebezpiecznego w pokazywaniu fotek dziecka w ubranku. Inaczej, -moze w ogole zamknac dziecko w pokoju z dala od ludzi, bo wszedzie: na spacerze, w sklepie, w parku moze czyhac jakis pedofil. Poza tym, co mnie obchodzi, co oni robia z tymi fotkami? Krzydy mojemu dziecku na pewno nie.

sprawe ze jak beda chcieli to i tak zrobia zdjecie .Tylko na milosc boska po co im to ulatwiac i umieszczac zdjecia w sieci!!!!!!!!!!!!!

Ja powiem tak. Swojego zdjęcia nie publikuję, chociaż specjalnym maszkaronem nie jestem. Zresztą, Wy też w ogromnej większości swoich zdjęć w stopce nie trzymacie, więc nie czuję się w tej kwestii wyjątkowa :). I niby też jak ktoś chce, to może każdej z nas zrobić zdjęcie na ulicy. Dziecka zdjęcia publikować nie będę, chociażby dlatego, że nie wiem czy ono by tego chciało. I póki co wolę traktować jego prywatność z szacunkiem.

"co mnie obchodzi co oni robia z tymi fotkami? Krzywdy mojemu dziecku napewno nie!" :O :O:O:O no tak, co was to obchodzi, matki? a gdyby tak wasze zdjecia ktos publlikowal w sieci bez waszej wiedzy? gdybyscie to wy nie mialy wplywu co sie z nimi dzieje? gdyby ten, kto wasze fotki zamiescil w sieci bez waszej wiedzy i zgody tez powiedzial: co mnie to obchodzi co sie ze zdjeciami stanie? kobiety, troszke postawcie sie na miejscu tych bezbronnych, niewinnych kruszynek, ktore wychowujecie. uszanujcie troche ich prawo do intymnosci! dziecko jak podrosnie samo zadecyduje, czy bedzie chcialo byc modelem wystawianym na widok publiczny.

dziecko to tez czlowiek i wymaga szacunku. oraz jak wspomniala chemical prawa do prywatnosci. (co jest zreszta zawarte w konwencji o prawach dziecka).

zdjęcia mojego dziecka nigdy nie umieszczę w sieci i dziwie sie matkom, ktore to robia rozumiem, ze chcecie sie pochwalic dzieciatkiem, ale chwalcie sie rodzinie i bliskim internet nie jest od tego Jak bys sie czyla MAMO gdybys pewnego dnia zobaczyla zdjecie swojego dziecka przerobione "odpowiednio" i umieszczone na stronce porno dla pedofili? Wtedy tez powiesz ze to nic zlego bo bezposrednio nie dotyka Twojego dziecka???

Rownie dobrze jakis pedofil moze zrobic zdjecie Twojemu dziecku na ulicy... nie histeryzuj.