alergia na psy

co to za brednie? oczywiscie ze dzieci moga byc uczulone na sierc,najlepiej zrobic testy u pulmonologa

Nie ma żadnych bąbli,pokrzywki,rumienia czy łzawiących oczu. testy będa za dwa tygodnie.

Cykliczność nieżytów dróg oddechowych, potem cykliczność napadów duszności można tłumaczyć cyklicznością jajeczkowania i cystowania pasożytów. Lamblie cystują co 26 dni, co 28 dni jajeczkują owsiki i włosigłówki, glista jajeczkuje co 2,5 miesiąca.

znajoma kupila labradora i mimo ze nie jest alergiczka zaczela sie ciagle czuc jakby zaczynalo sie przeziebienie,lekko podwyzszona temp.chrypka okazalo sie ze to jednak piesek i po oddaniu go jest ok

ohydddddddddddddddddda fuuu pasozyty! ja tu jem :P

zamiast psa kupcie KOTA DEVONA REXa idealny dla uczulonych

Ciekawe dlaczego niektórzy są uczuleni na sierść psią czy kocią, a na końską czy krowią nie? Pewnie dlatego, że nie chodzi tu o uczulenie na włos tylko na to co się na tym włosie znajduje - jajeczka pasożytów, kurz itp.

Zaraz...mam oddać członka rodziny? Naprawdę nie ma leków? Jak to dzieciom wyjaśnić,że Toffi musi ich opuścic?

ogol psa na lyso :P

nie oddawaj tylko regularnie odrobaczaj (przynajmniej raz na tydzień), ale nie chemią tylko ziołami.

sa anty histaminowe ale czy warto sie faszerowac lekami dla kundla?:P

Do "mam pomysła". Dzięki za super inteligentne rady i celne uwagi :)

wiem ze lsnie genialnoscia!

Taaaa...za zasłonką \"orange\" każdy \"genialny\" :)

Do abadonka Jeżeli interesujesz się leczeniem alternatywnym to polecam książkę Kuracja życia H. Clark. Tam jest krótki opis leków ziołowych odrobaczających również dla zwierząt. Dzięki tej ksążce mam trochę inne spojrzenie na przyczyny niektórych "nieuleczalnych" chorób. Jak nie chcesz to polecam przjrzeć forum dzieci wątek robaczyca - tam jest mnóstwo sprawdzonych przez matki rad dotyczących zdrowia. Tu link (trzeba go wkleić samemudo paska adresu): http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi?act=Print;f=12;t=5401

Dzięki. Przynajmniej cos konkretnego. Zabieram się do roboty. :)

Nie oddawaj psa do póki nie będziesz mieć pewności, że to on uczula twoje dzieci, dlatego zrób im szybko testy. Większość alergologów tak reaguje, gdy tylko dzieci mają katar czy kaszel a zwierzęta są w domu to trzeba się ich pozbyć. Możesz spróbować odizolować swoje dzieci od zwierząt na jeden - dwa dni i zobaczyć czy objawy znikają. Ja bym tak zrobiła na twoim miejscu.

Dzieci maja kontakt z psem w ciągu dnia bo mieszkanie nie jest zbyt duże a w nocy jest z nami w sypialni. Wiecie co mi przyszło do głowy? Że syn pochrząkuje na tle nerwowym. nasila się to np. podczas zabawy,gry na komputerze,kłótni z siostrą lub jakimś pobudzeniu np. gdy czekał na prezenty. Co Wy na to?

Poczekaj na wyniki testów, na podtawie tych objawów, które opisałaś myślę, że to wcale nie musi być alergia! Alergia to duszności, kaszel, katar, wysypki... Niech twój synek posiedzi przez jakiś czas przytulony do psa, zobacz czy zaczyna wtedy kaszleś, kichać a może dostanie jakieś uczulenie na skórze - poobserwuj go.

kota cale zycie ma kota... :D

abadonka---> Wieksza krzywde sprawisz jak oddasz psa, jakby nie bylo czlonka rodziny...

Macie rację dziewczyny. Czekam na testy i ani myślę psa oddawać. Nie zrobię krzywdy dzieciom. Prawie pewna jestem,że to nie alergia u syna tylko tik,który występuje w tym wieku i zmienia się na inny w porywach wiatru. Pozdrawiam i dzięki za wsparcie i rady :)

Mój mąż jest po testach skórnych, wyszła mu alergia dosłownie na wszystko :((( Mamy od roku kota rasy Syberyjskiej i nic mu nie dolega, żadnego kataru, kaszlu, łzawienia. Alergia tylko się objawia w miesiącach letnich podczas pylenia traw, lipy itd. W związku z tym mam pytanie; dlaczego po dodatnim wyniku testu jednak kot go nie uczula??? Oczywiście baaardzo dobrze, bo uwielbiajmy tą naszą kotkę :))))))))) Dziękuję za odpowiedzi.

Trzeba się tylko cieszyć, że wasz kot nie uczula ( i oby nigdy nie zaczął!). Wielu ludzi twierdzi, że na własne koty nie reaguje alergią, bo są na nie uodpornieni, znam sama osobiście takie przypadki. A czasem to jest tak, że alergia, która wyszła w testach skórnych nigdy się tak naprawdę nie pojawia. Sprawdźcie przez ciekawośc czy mąż reaguje na inne koty ;).

Link do artykułu - "Wysypka u dziecka = alergia na kota?" http://kocia-stronka.republika.pl/alergia.ht ml

Nie ma już tego artykułu :(

Naprawdę mówicie, że jak się weźmie zwierzę, to alergia mija?? W sensie, że można się przyzwyczaić?? Jak byłam mała, to zawsze u nas w domu był kot. W pewnym momencie, gdzieś na początku liceum, zaczęły się moje problemy ze zdrowiem. Ciągły katar, kaszel, napady duszności. Lekarz zwalał winę na słabą odpornośc, a duszności na tle nerwowym, gdyż zdarzały się zawsze w niedzielę wieczorem, a w poniedziałek do szkoły, więc wiązał to ze stresem związanym ze szkołą właśnie (zawsze bardzo wszystko przeżywałam...) Fakt jednak, że zawsze w niedzielne wieczory bywaliśmy u rodziny, która miała boksera... Długo tak żyłam, aż gdzieś pod koniec liceum zdecydowałam się na testy. Wynik: silna alergia na wiele rzeczy, w tym zwierzęta (szczerze mówiąc nie pamiętam, czy na sierść, czy ślinę też, a nie mam teraz wyników, więc ciężko powiedzieć). Ale jako że kończyłam już szkołę i miała wyjeżdżać do innego miasta niedługo, więc powiedziałam, że absolutnie kota się nie pozbywamy, bo ja już i tak długo z nim nie pomieszkam. Potem rodzice wzięli pieska, właśnie westa, o których było już mówione. Niestety, jak pojadę do domu, to objawy nasilają się (bo jeżeli chodzi o duszności, to zdarzają mi się teraz dość często, mam objawy astmy, chociaż samej astmy u mnie nie wykryto... dziwne to...) Od kiedy nie mieszkam z rodzicami, to marzę o jakimś zwierzątku, zwłaszcza o kocie, ale bałam się ryzykować, bo nie chcę non stop lecieć na inhalatorach (łzawienie i katar w sumie mogłabym przeżyć, ale duszności niestety nie...) Dlatego po tym, co napisaliście, zastanawiam się, czy może by nie zastosować takiej terapii wstrząsowej??

Witam ponownie. Dziękuję za odpowiedzi:) Teraz mam kolejne pytanie i z góry dziękuję za odpowiedzi. Nasz czteroletni syn jest po dwóch badaniu krwi na "IGe całkowite", pierwsze miał robione w pierwszym roku życia - wynik 38, drugie zrobiliśmy 4 m-ce temu i wynik był powiększony czyli 72. Zdecydowałam się zrobić dziecku badania alergologiczne skórne na 10 alergenów i wynik we wszystkich wyszedł ujemny... więc już sama nie wiem i Pani doktor zresztą też, dlaczego ten wynik IGe jest podwyższony??? Może któraś mama może mi podpowiedzieć, bo od alergologa niewiele się dowiedziałam :( Pozdrawiam.

Alergiczka kup sobie yorka bo one nie maja siersci tylko wlos i jako jedyne nie uczulaja :)