Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

Padam na pysk nomalnie, aktywny dzień był dizsiaj. ASIU, no niby czytam, że czterolatki to jeszce gorszy wiek od dwulatków. Olga to silna osobowość, nioe powiem. Najgorsze, że ja też jako dziecko byłam oktropna, nieopanowana i ona taka sama. Nie wiem, jak rodzce ze mną wytrzymakli, o okresie dojrzewania nie wspominając. ASIU, to jesteśmy podobne, ja też lubię miec wszystko pod kontrolą i nie lubie, jak ktos m istaje na przekór. Zwłaszca lubię zarządzać domowymi finansami. U mnei np. to mama trzyma kase. Mój maż nie moze sie do tego przwyczaić:D Fajnie ci, że Marcin grzeczny. Olga to różnie. Najgorsze jest to jęczenie, marudzenie, popłakiwanie. I buntowanie się, uciekanie. A czasem d\\to do rany przyłóż. A ja cierpliwa matka-polka to nie jestem, niestety. Dzis np. znów mialam zalaną łazienkę. Choć i tak olga ma um nie duzy posłuch, bo staram sie przedstawiać jej jasne zasady. U męża ma więcej luzu. Moja mam mówi nawet, ze ejestem za surowa. Na szczęscie nie mam wymuszeń w sklepie czy rzucania sie na ziemię, bo nie chcę czegos kupić. Mam wózeczek. Podoba mi sie. Leciutki, łatwo sie składa, nie chybocze się. Minus to lichy pokrowiec na nogi, ale po Graco, ktory ma dla mnie najlepsze pokrowce, cudów sie nie spodziewałam. Myslę, ze wózek będzie ok. Zamówiłam juz na allegro folię przeciwdeszczową. jak nie bedzie padac, to jutro czyli dziś, bo juz środa, idziemy na pierwszy spacer. A Graco chyba opchniemy. jeszcze zapytam koleżamnki, moze ona będzie chicala kupić. Torebki nadal szukam. Teraz będę sie bujać z torebką 2 tygodnie. ale cóż, jestem typowa Waga, bujam sie dlugo z każdą, nawet najbardziej gównianą decyzją:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie! Jejku jak to czytam to normalnie az nie wyobrazam sobie co bedzie za 2 lub 3 lata... mi sie wydaje ze Natalka to zawsze bedzie malutka bedzie siedziala sobie w lezaczku-bujaczku i bawila sie zabaweczkami i usmiechala sie jak do tej pory... nawet nie chce myslec co bedzie pozniej i wydaje mi sie ze bedzie bardzo zywiolowa bo juz taka jest smieje sie nogami macha rekami jak szalona casem ale ogole jest spokojna wogole nie marudzi juz nie mowiac o placzu... ale jak bylam dzieckiem to bylam strasznie roztrzepana jejku mama upilonwac mnie nie mogla bilam chlopakow i w szkole zawsze byly ze mna problemy z zachowaniem i tylko chyba dlatego ze nie mialam problemow z nauka to nauczyciele mnie lubili bo diabel byam straszny nie wiem jak to na nia przejdzie to nie bede miala kolorowo:D Jak narazie dziecko wzor bez placzu i marudenia wiecznie usmiechniete, wszedzie mozemy ja zabrac lub zostawic bo nie jest absorbujaca oczywiscie tfu tfu zeby nie zapeszyc bo kiedys wam pisalam ze miala jeden dzien taki ze marudzila i plakala nie wiem co to bylo bo to tylko jeden dzien ale jak bym miala miec tak czesciej to huhuhu nie wiem jak bym to wytrzymala tzn wiem ze bym musiala bo nie bylo by wyjscia i juz:) hehe Pozatym to wczoraj bylam z mojej siostry synem na egzaminie na prawo jazdy i niestety nie zdal bidulek, szkoda mi go bo jako drugi z placu wyszedl na 12 osob ale mial z kobitka egzaminatorem i sie dosc mocno czepiala i go nie przepuscila wrrrr nerwy mialam ale coz nie on 1 i nie ostatni ja akurat zdalam za 1 razem:D taka zdolniacha ze mnie i moj maz tez (pomijajac to ze on ma na wszytkie kategorie oprocz autobusow) wiec on to stara szycha z niego no ale myslalam ze zda bo jedzielam z nim i naprawde dobrze mu szlo czul s pewnie ehhh moze teraz mu sie uda!!! Oki zmykam ide si pomalu szykowac bo maz ma po nas przyjechac i jedziemy zalatwiac papiery odnosnie pozwolenia na budowe i podlaczenie pradu na dzialce a to jest w Inowlodzu taka malownicza miejscowosc, mozecie sobie na necie luknac sa tam ruiny zamku i taki stray kosciolek nie wiem ktory wiek ale jest:) i sobie spacerek zrobimy przy okazji a potem moze maz nas zaprosi na jakis obiadek:) to lece sie szykowac papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Mnie znmowu pobudka dzisiaj o 5 rano ,potem jeszcze pospał z pól godzinki . Nastepnie położyłam Go o 10 myślałam,że pośpi z godz.,ale gdzie tam pól godziny spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU, mam nadzieję, że chociaz macie ładną pogodę na jeżdżenie po urządeach, bo u nas leje straszliwie:( ANIU, to nie pospałaś dzisiaj, bidulko. U nas Lenia niedawno wstała, a Olga czesze kucyki. Najnowsze oświadczenie mojej córki: chce być karetkarzem:) Czyli po naszemu kierwocą karetki. No i nie wyjdę dzis na spacer nowym wózeczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - to tak jak u mnie - maly rozgadal sie o piatej ( pomijam fakt ze budzil sie znowu srednio co godzine ) no ale udalo mi sie go jeszcez uspic - z tym ze zajelo mi to 40 minut :P i musiałam stac nad łozeczkiem i glaskac go po głowce :D - no i pospal do 6:30... dzis znowu mam malego marude w domu - ani na moment nie moge wyjsc z pokoju , ba, nie moge nawet robic nic innego jak tylko zajmowac sie nim :D - taki maly terrorysta mi sie dzis obudzil ... także Kiwi chyba powinni nas beatyfikowac :P za swieta cierpliwosc :D Ja jako dziecko natomiast byłam bardzo grzeczna :D tylko strasznie duuuzo mówiłam :D:D Asiu - tak pomyslalam sobie ze jestes niesamowicie odważna osoba - zeby w wieku 16 lat podjąć sie takiej odpowiedzialnosci - wow - podziwiam . To juz wiem skad w tak mlodej osobie take ogromne doswiadczenie zyciowe .. Ach naprawde jestes niesamowita :D dzis Borysiatku ugotowalam na obiad buraczanke :D -tak srednio mu smakowala ale moze jutro bedzie lepiej :P wszak buraczek slodziutki wiec powinno mu smakowac :) Mnie za to od wczoraj w kosciach lamie i gardlo boli - kuruje sie herbatka z cytryna i miodem - oby tylko Borysowi nic nie bylo .. aaaaa - i umówilam sie z męzem ze ta sobota jest moja :D mam wybyć z domu i dobrze sie bawic - pod warunkiem ze całkiem mnie choróbsko nie rozlozy :D:D:D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini a jaka glupia bylam oprocz tego ze odwazna... dopiero teraz widze jakby mi bylo fajnie jakbym do tej pory u mamy na garnuszku siedziala tak jak wiekszosc moich kolezanek rowiesniczek... no coz mloda to i glupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU, ja w wieku 16 lat to jeszcze niezy dzieciak byłam:) A Ty juz samodzielna. wow! MINIU, OLga z Borysem mogą sobie podać ręce:D Oby Lenie spokój sie zachował, bo inaczej ja wykorkuję. Wsadzilam dzis Lenie do wózka po domu. Może być, ale niestety, wózek nie taki przytulny jak moje 15kg Graco:p Ale jest nieźle, leciutki przynajmniej. Zdjęcia poślę na maila. A ja sie na kruka robię, granatowo-czrnego kruka. Trzeba do pracy jakoś wyglądać. Brrr:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, i jak Twoje przeziębienie??? Obyś sie tylko nie rozłożyła na sobotę. 1 listopada chyba nie obchodzisz, co? Ja mam wychodne jutro, na starówkowe knajpki pewnieruszymy. Dwie pijaczki od siedmiu boleści:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graco jednak zostawimy narazie, przynajmnie jna zime. moja mama będzie mieć u siebie w domu na spacery i nie będziemy się z wózkiem wozić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! KIWI---tak tak mialas racje wczoraj jak dojechalismy to sie rozpadalo i niestety nic ze spaceru:( zalatwialismy w urzedach i szybko do domu bo lalo:( buuu Jejku ale mnie glowa boli pozatym u nas dzisiaj tez pada i mielismy dalej jechac zalatwiac dzisiaj do geodety ale ja sobie daruje maz sam niech jedzie bo wieje i zimno nie bede malej ciagac... Natalka od 3 dni ma tak ze wstaje o 6.00 je ok 7.00 i tak o 7.30 znowu zasypia i spi tak do 9.00 wiec ja tez sie wysypiam:) ale zobaczymy jak dlugo tak bedzie... Oki zmykam glowa mi peka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u Nas chyba 20 st.jest taka piękna pogoda,słońce świeci tylko,że strasznie wieje. Pomyłma już sobie okno w kuchni i sypialni,resztę okien zostawiam już na przyszły tydzień. Też czekam na męża jak przyjedzie z przacy i wybywamy na miasto coś zjeść i pospacerować. KIWI-bardzo fajny ten wózek,kolor też:) Lenka tez zadowolona,że ma nową brykę,a i Olga chyba też ,pewnie będzie chciała prowadzić wózeczek na dworze. Moje dziecko się popsuło i nie za bardzo chce jeżdzić w wózku:(najlepiej u mamy ,albo u taty na rekach :Dtaki łobuziak . Ja bym tam się nie obraziła jakbym mogła sobie pojezdzić w takim wózku:) MINIU-no to nie daj się choróbsko!!najważniejsze,żeby Borysek nie podłapał przeziebienia!! tfu,tfu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz po lekarzu. Olga podbono zdrowa, tak lekarz mowi. A mi sie wydaje, że nie do końca ona jest zdrowa. Lenie za to strasznei gra w nosku. Mam kupić aspirator do nosa. Orientujeciesię, ile to kosztuje? Lepszy Marimer czy Frida, czy jeszcze jakis inny? I antybiotyk do końca dojeść. Teściowanieźle rozłozyło, doszło zapalenie zatok. Moja mam zajmie sie Leną, a jak coś jej wypadnie, to wezmę zwolnienie. W dupie mam, zdrowie najwazniejsze/ U naswyszło słneczko. Jak tylko maż wróci z cmentarza to idzemy na spacer nowym wózeczkiem. I na zakupy, muszęk upić buterlki i inne duperele dla dziadków, bo od poniedziałku do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi jesli chodzi o aspiratory to moim zdaniem lepsza frida... mam i fride i marimer... jesli chodzi o koszty to frida ok 25zl a marimer niecale 20zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieciatko wlasnie usnelo :D Bylam dzis w urzedzie popytac o zasilek wychowawczy i mam na poczatku listopada sie zglosic .Chlopak ,jak ten rózy kwiat ,sprawdzil mi dokumenty - mam juz wszystko skompletwoane :) Wlasnie Kiwi tez sobie pomyslalam ze jak mialam 16 lat to dzieciuchem strasznym byłam :D ale fajne to czasy byly wtedy .. eh Chorubsko sie rozwija :( powoli bo powoli ale niestety w strone kataru ;) a z Borysem to chyba jutro do lekarza skocze bo cos pokasluje a nie chce na weekendzie z nim zostac tak niezabezpieczona .. Kiwi wozek super - sliczny ten zielony kolor :P - Lenka to taka mala slodka sowka z ogromnymi oczami i slodkimi usteczakmi :D A Olga normalnie nie wyglada na te swoje cztery lata - naprawde ten wózek ma przekladana rączkę ?? A co do aspiratorów - to mam fride i jest super - moge z czystym sumieniem ja polecic Aniu - u mnie tez sliczna pogoda tylko halny zawiewa , ale cieplutko dzis było ... Borys nawet ladnie dzis jechal na spacerku w wozku tylko wkurzał sie jak mu wiatr zawiewał - strasznie żaluje w takich sytuacjach ze nie mam przekladanej raczki w wozku - jak bede kupwac spacerówe to bedzie to priorytet :D A jak tam ząbki idzie juz drugi górny ząbek ?? U Boryska ani widu ani slychu ... Asiu ale masz małą panienke :) wyglada na duzo strasza niz jest ... :) Marcin zreszta tez ..:) To ja tez wam wysle zdjecia za chwilkę a co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU-udało mi się zrobić zdjęcie z ząbkami Mikołajka,dodałam je na NK,zaraz wyslę Ci dane na emaila,a jak nie masz konta to wyslę na pocztę. Pinię,Kiwi,Emilkę mam na NK i one chyba juz widziały ząbki:) Trzeci ząbek już się przebił:) Zaraz lukne na Waszę dzieciaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! Kwitow zalatwiania ciag dalszy... ehhh nawet nie zdawalam sobie sprawy ile tego buuu a wiecie ze parad to dopiero nam podlacza w lutym czujecie jak dlugo matko w zyciu bym nie pomyslala ze tyle czasu to trwa..... ASIU---Lilka slicznie wyglada i faktycznie duzo starsza niz jest ale bardzo ladniusio wyglada:) a Marcin tez jaki bladynek fajniutki i taki duzy dzielny chlopak!!! Ale zmeczona jestem pogladam sobie TV czyli Tylko Milosc i lece spac bo jakos zmeczona jestem. Papapa mamuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu dostałam maila ale pustego :( przeslij jeszcze raz - bo nie mam juz chyba konta na NK ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dziewczyny czytam Was na bieżąco ale nie mam czasu wejść i cokolwiek napisać. Zmobilizowałam sie i teraz kilka słów napiszę. W pracy ciężki okres, przejmujemy nowe branże i zatrudnaimy nowych pracowników, tak wiec oprócz tego co robie jestem za sekretarkę i wykonuję wiele innych spraw nei związanych z moim zawodem :(. Byłam u endokrynologa i niestety obawy o tarczycy sie potweierdziły. Mam przewlekłe zapalenie tarczycy tzw choroba hasimoto (nie wiem czy dobrze to napisałam) do końca życia bede już na stałych lekach i pod kontrolą lekarza. do tego wszytskiego jak bede chciała mieć drugie dziecko to będe musiała dobrze isę do trego z lekarzem przygotować :(. No ale lekarz powiedział że nie mam się czym przejmowac i że bardzo dużo kobiet tą chorobe ma i żyje. Olek - mój najukochańszy synek rozwija się w zastraszającym tępie. Może jeszcze nie raczkuje ale po domu lata w chodziku jak opętany. przy tym śmeije się ciągle i robi śmieszne miny. Bardzo dużo rozmawia oczywiście po swojemu i odkrywa nowe rzeczy. Ostatnio nad kubkiem spędził chyba z 15 minut wpatrując się w niego i oglądając go z każdej strony. Kiwi śliczy wózek, powiem ci że kupiłam taki sam fotelik do samochodu co ty, z mężem przeglądaliśmy tyle stron w internecie a i tak wrócili śmy do tego co ty podaąłś. Dziewczyny śliczne no wyglądają na siostry bliźniaczki :) a ty śliczn ajesteś na tych zdjeciach na NK. Co do reszty dziewczyn to nie skumałam o co chodzi musiaąłm nie doczytać. Miniu ty jesteś chora??? czy Borys??? Asiu ty w wieku 16 lat sama już mieszkałaś??? Aniu Mikołaj ślicznie wygląda z ząbki rewelacja. Piniu nie martw sie ważne że nareszcie się tym zajeliście i bedziecie mieili już to niedługo za sobą. KIWI NIE MARTW SIE POWROTEM DO PRACY WIEM JEST TO CIĘŻKIE SAMA TEGO DOŚWIADCZYŁAM, TĘSKNI SIĘ ZA DZIEĆMI I WOGÓLE SMUTNO JEST. ALE JAK TYLKO WRÓCISZ DO DOMU I LENKA SIE UŚMIECHNIE DO CIEBIE TO WSZYSTKIE SMUTKI MINĄ. bUŹKA DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miniu-wysłane. Jej,ale ten Twój Borysek już ładnie siedzi,kochany jest. Pomysł z kąpaniem fajowy i zauważyłam,że Borysek ma już zabaweczki,ja też muszę już wyciągnąć kaczuszki Mikołajka:) ASIU-Twoja Lilianka to śliczna młoda dama:) Marcinek też fajny chłopak :) Fajnie mieć parkę:) Emilko-kochana,trzymaj się dzielnie,widzisz najważniejsze,jest to co lekarz powiedział,że z tym da się żyć. Nic się nie martw ,wszytsko będzie dobrze.!!! Dzielna babka z Ciebie,dom,praca,obowiązki rodzina,podziwiam Cię za to. Moje dziecko za nic nie chce jezdzić w wózku ,pojeżdzi z 10min. i jest ryk,że chce na ręce ,dzisiaj przez pól miasta mąż Go nosił na rękach,a ja pchałam wóżek. Qrczę nie wiem ,gdzie popełniłam błąd,dlaczego mu się tak nagle odwidziało?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU-dom fajna sprawa,ale to studnia bez dna-niestety. My teraz ocieplaliśmy dom,to masakra ile to wszystko kosztuje. Sprawy urzędowe to w ogóle już inna inszość,na wszystko trzeba czekać i czekać... eh. Ja też tfu,tfu ,ale Mikołajek jest gładziutki,ani jedenej krosteczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Ale pieknie u Nas od rana zaraz sie szykouje i wybywam na spacer bo jak znowu bede czekac to nic z tego nie wyjdzie... MINIU---nie mam zdjec Boryska wiec slij jeszcze raz:) EMILKO---to fajnie ze Olek sie dobrze rozwija oby tak dalej widzialam zdjecia na NK z tym jak Twoj maz go trzyma genialne:) hehe. Dziewcyny wieie co Natalka juz staje SZOK jak ja sie postawi na podlodze lub gdzie indziej to stoi tak sztywno lub jak my to mowimy tanczy jest niemozliwa tak skacze i nogi ugina smiesznie jakby tanczyla albo stoi sztywno wczoraj postawilam ja przed lustrem to stala jak nie wiem... KIWI---wozeczek super a widzisz nie ma tego zlego... a my sprzedalismy mate za bardzo dobra cene:) teraz wystawie kezaczek bo Natalka juz tak sie w nim przechyla ze sama sobie wibracje wlancza wiec juz o zabawach na nim lub grzecznym siedzeniu nie ma mowy tak w nim szaleje wiec sprzedam i kupimy jej krzeselko do karmienia i zastanawiam sie nad chodaczkiem ale nie wiem sama czy to dobre czy nie?? JAK UWAZACIE?? Oki lece to papap do pozniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja na nic czasu nie mam normalnie, tak mnie Olga absorbuje. Padam na twarz, nie wiem co będzie po powrocie do pracy. Swoją drogą, dziś juz z pracy dzwonili, czekają na mnie w poniedziałek. Ja nie chcę:( MINIU, to Borys juz sam siedzi??? Też nie dostałam zdjeć, więć jesli możesz, prześlij jeszcze raz. Wózek nie ma przekładanej rączki, jest mały i zgrabny. I lekki. Wczoraj nie udało nam sie wyjść na spacer, bo sie rozpadało. Dziś pięknie jest, słoneczko, to idziemy. OLga jest kolos baba, wiem. Kupiłam Marimer wczoraj, ale jeszcze nie używałam. 24 zł kosztowal. PINIU, ja jestem przeciwniczka chodzików i nie polecam, jak zresztą większość lekarzy ortopedów. ale są mamy które stosują chodziki i sobie chwalą. Ja noszę sie z zamiarem kojca, dużo osób też nie pochwala kojców, ale dla mnie jest niezbędny, bo wolę miec dziecko na oku, niz ganiać za nim p całym mieszkaniu. ASIU, ale sliczne Twoje dzieciaki. I takie duże. Jakie rozmiary noszą, i Lila, i Marcin? EMILKO, kupiliście fotelik Coneco Zenith? Jesteście zadowoleni? Bo mnie trochę wkurza, ze sie pasy skręcająa, ale to chyba w każdym fotelik tak jest. Lenka jeszcze nie siedzi. I wiecie co, ona nie ma jeszcze tego zabka, a już myślałam. Ma takie białe i myslałam, ze to ząbek. A on cały czas tuż pod dziasłem siedzi. Kurczę. MOja młodsza córka własnie śpiewa. Pediatra wczoraj powiedziaa, że nie widziała jeszcze tak cierpliwego dziecka dziecka. To prawda, chciałabym miec cierpliwosć Lenki. OLga to istny wariat pod tym względem. Jak i ja, niestety. Wczorajz kumpelką zaliczyłysmy 3 lokale, na trzeżwo zupełnie, bo prowadze, a onaw ciaży. Ale ja bym znów chciała być w ciaży. Kumpelka zat o narzeka, bo ją ciągle mdli. EMILKO, dziękuję za słowa otuchy. Widzisz, jak to jest z ta pracą, czasu mniej na wszystko. Ach, jak ja bym chętnie została w domu z Lenią, chodziła na spacerki etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIU, a może Mikołajowi niewygodnie w tym wózku? Albo sie tak do rączek przyzywczail:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi to zalezy jakich firm bo np. next czy h&m maja wieksze rozmiarowki niz polskie firmy i tak: lila polskich nosi 80 a angielskich 74-80 marcin polskich nosi 140 a angielskich 134...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,hej:) KIWI-wygodnie mu wygodnie:)chyba się przyzwyczaił do rączek,tylko kiedy?ja Go w ogóle nie noszę,no sporadycznie,mamie i teściowej tez nie pozwalam na noszenie, ehh .:( Sama nie idę na spacer czekam jak Szymon wróci z pracy. PINIU-ja mam chodzik,a to tylko dlatego ,że Mikołajek dostał od swoich pradziadków,nagminnie nie będę go używała,mnie też zabraniła lekarka Mikusia i pan od rehabilitacji,ale wiem,że czasami Go tam włożę na króciutką chwilkę jak będę chciała coś zrobić. Kojec uważam ,że jest potzrebny ,bo jak Nam zaczna raczkować Nasze dzieci to ich nie upilnujemy z tym,że u Nas za kojec będzie robiło łóżeczko turysrtczne,które dodatkowo zakupilismy z tą myślą. No,no to Natalka robi postepy w szybkim postepie,może juz w krótce zaczni Ci chodzić? Moi znajomi zaczęli juz samodzielnie chodzić w wieku 9mc. Lecę dalej sprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dzisiaj zaliczylismy cmentarz... Mielismy nie jechac ale tak pieknie wiec z mamcia sie zabralysmy i pojechalismy cala rodinka:) Niedawno wrocilismy Natlka jak zwykle spisala sie na medal najpierw spala a potem patrzyla jak Babcia z Ciocia ukladaja kwiaty na grobie... Wlasnie dalam Natalce starte jabluszko i bananka razem zmieszalam i dalam jej taki deserek, oczywiscie sloiczki tez bede dawac ale akurat mialam to w domu to tak pomyslalam ze jej dam. Ja daje Natalce banana oczywiscie nie calego tylko tak 1/3 ona bardzo lubi i nie ma zadnych zatwardzen nic a kupke robi 3 razy dziennie czasem to co zagladam do pampersa to kupka:) az maz sie smieje ze Ona tyle kup robi, wiec bananka daje bez obaw no i jakblko to wiadoo od zawsze mozna:) szkoda ze zabardzo nie mozna innych owocow scierac no chyba ze gruszka ale chyba jeszcze nie wolno nie?? no i brzoskwinie to wiem ze mozna ale ciezko zetrzec moze jak kupie to sprobuje tak samo jak winogronko ale winogronko to sie boje sama bo wiadomo jak to chodowane na 100% sypane wiec wole ze sloiczka jak cos a tak samo to najlepiej banan i jakbko no i moze brzoskwinka. A co do chodzika juz sama nie wiem na poczatku Natalka nie miala idealnych bioderek dopiero pozniej wiec boje sie zeby cs sie nie stalo musze na necie poczytac co i jak... narazie nie kupuje przymierzamy sie do zakupu krzeselka do karmienia bo mata sprzedana a lezaczek sie licytuje wiec jak obie rzeczy sprzedam to kupie krzeselko bo nie ma gdzie tego wszytkiego ustawiac... Jak narazie idzie niezle na wozku stracilam 100zl a na macie 5zł:) hehe ciekawe jak bedzie z lezaczkim no i jeszcze nosideko zostalo bo natalak juz jedzi w foteliku tez musze wystawic zoabzcymy za ile sie sprzeda?? Oki zmykam dziewczynki papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupie chodzik malej na gwiazdke bo to juz bedzie taki wiek ze bedzie mogla bezpiecznie w nim jezdzic... u mojej lili z biodrami wszystko wpozadku a nawet lepiejk bo ortopeda mowil ze nad wiek rozwiniete ma biodra bo juz jakies jadra twardnienia czy cos ma co zazwyczaj pojawia sie pozniej... a moja lila dzis ma dzien niespania... wogole nie spi... nawet na spacerze nie spala... i tylko patrzy na mnie takim zdziwionym wzrokiem jak chce ja uspic i ni cholery... ale na szczescie nie jest za bardzo marudna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU, Ty to masz łeb do ineteresów, naprawdę:D Wózek wypróbowany. Fajnie sie prowadzi, leciutki. Robilam z nim awet zakupy w Carrefourze i bez problemu było. Ciezko tylko zjechać nim ze schodów bo hamuec zahacza. No i osłonan na nogi... PINIU, ANIU, nie wydaje sie Wam, że dzieciom będzie zimno? Jakieś liche te osłony ma Baby Design. Jutro mąż zostaje z dziećmi w domu, a ja jadę z rodzicami i bratem na cmenmtarze. A popołudniu do moich rodziców, maż juz przyjedzie z dziewczynkami. Próbowałam odetkać Lenie nos aspiratorem. Mało wyleciało, dalej jej gra w nosie. może ma jak ąś wadę w budowie przegrody czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×