Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

ANIU---tak tak moj maz wyrozumialy ale moze dlatego ze ja tez jak On gdzies idzie to nigdy mu wymowek nie robie:) tacy wyrozumiali jestesmy:) hehe ale oczywiscie w granicach rozsadku:P (kazda wie o co chodzi:) ) ANIU---pytalas jak z kaszka to ja robie tak jak KIWI na 180ml wody daje 6 miarek takich jak mam od mleka kaszki i ona jest taka do picia Natalka na szczescie lubi:) KIWI---fajny ten kojec czasem sie zastanawiam czy moze by nie kupic tez?? ale przeciez mam to lozeczko turystyczne tylko mam jeden problem ciezko jest transportowac go z jednego pokoju do drugiego bo w malym mam wstawione takie suwane drzwi bo nasi poprzednicy tacy fajni byli ze zawiasy poucinali wiec bylismy zmuszeni na takie drzwi lub rzade wiec sa takie i one zajmuja troche miejsca wiec nie da sie lozeczkiem wyjechac no chyba ze by go zlozyc no ale za kazdym razem tak robic to nie bardzo mi sie tak chce:( ale z drugiej strony gdzie ja to wszytko bede trzymac juz i tak sie pomalu graciarnia robi:D OKI obiad ugotowany, dla meza. Natalka tak samo najedzona iobiadek na jutro tez juz ma bo zawsze na dwa dni jej gotuje, jak maz wroci to do taty mojego jedziemy. i tak zleci dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padam, padam i jeszcze raz padam Aniu - niezły spryciarz z tego Twojego Mikusia :D Jak on to zrobił ?? az sprawdziłam szczebelki w łozeczku Boryska ale strasznie trudno sie je wyciaga wiec nie ma mozliwosci zeby je sam wyciagoł ... Kiwi spoko ten kojec tylko doczytałam sie wymiarów i strasznie malutki ?? Olga Ci siedziała w kojcu?? Pinu , i bardzo dobrze ze zaszalałas - grunt ze dobrze sie bawiłas :D a tak apopo \"dicha\" wiecie ze ja ostatni raz na tego typu mprezie byłam jakies 10 lat temu :D a męza tez mam wyrozumiałego , zreszta wogole fajny z niego facet . Obiadki mi gotuje, dba o mnie , wspiera itp, itd Ja ostatnio wmiekam mały znowu nie daje mi zyc. Nocka koszmarna , w dzien nie usiedzi na miejscu, z lezaka mi wychodzi , na krzesełk siedziec nie chce, nawet jak siedze obok niego :( Tylko by chodzic chciał i wspinac sie i bóg wie co jeszcze ...Sam zreszta chyba do konca nie wie co ma ze soba robic, .. moze zęby mu wychodza , bo zachowuje sie tak jak by miał \"owsiki \" albo ADHD normalnie cały czas w ruchu . Spiący jest ,ale spac nie chce . Musi pasc !!! Zasypia mi na rekach , a jak go odkładam do natychmiast wstaje , dopiero jak sie totalnie zmeczy to zasypia ... Kolezanka pozyczyła mi chodzik , posiedział 5 minut :( potem zaczoł sie wkurzac i z niego wychodzic, wpadł mi do dziury co w niej miał noge , he he nie mogłam go z tamtąt wydrzec .... Jak tak dalej pójdzie bede musiała na amfetaminie jechac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU-przepraszam,ale uśmiałam się jak napisalaś jak wpadł do tej dziury i nie mogłas Go wyciągnać,niezły też z Boryska numerant:) Oj kochana, ja nie wiem co Ci poradzic bo mój Mikuś od paru dni tez ŻYWIOŁ,jak odkrył,że da się raczkować,to po całym pokoju \'\'chodzi\'\',tez mi się wspina na meble:(ściaga podkładki ze stolika(mamy bardzo niski)majsterkuje przy nogach od kanapy eh,dobiera się do dvd,ech:) W odpowiedzi na Twoje pytanie jak On je wyciągnął . to te szczebelki są na sprężynkach ,a Mikuś jak wstaje w łóżeczku to chyba hmm ,pociagnął za bardzo i mu wyszła. Aaaa,a w sobotę od 7 do 19 przespał tylko pól godz.!!!!! w ciąg dnia. Teraz mi się po nodze wspina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu , no bo to smieszne było :D chyba nie zaznam spokoju , dopuki nie nauczy sie chodzi , choc wtedy tez nie ,bo wszystkie szaki i szuflady będa w niebezpieczenswie :) .. To niezłego masz siłacza , wow . Powiedz mi Mikus bawi sie zabawkai?? a Borysa sen to tez porazka . W nocy spi 10 godzin i to budząc sie kilka razy a w ciagu dnia ostatnio po półtorej godziny tylko . Moze przez to tez taki nadpobudliwy sie zrobił ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny , nakreciłybyscie filmiki z udziałem waszych pociech ... takie króciutkie co by przez poczte przeszły . Chciałą bym zobaczyc je na żywo , bo na pewno jest co ogladac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, jak nagrać taki filmik? Jakbym nagrała aparatem to by przeszedł na pocztę? Borys to druga Olga. Już prawie 23 a ona nie jest śpiąca:(Jsa weiem, czy kojec mały? Moim zdaniem przecie.tny. zobaczymy, jak przyjdzie. Olga o dziwo chętnie siedziała w kojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi , tak, jak zrobisz aparatem to powinien przejsc . Ja taki własnie z aparatu wam wysyłałam i przeszedł... Ja sie na kojcach nie znam ale wydawało mi sie ze kojec to taki duzy jest i dziecko w im sobie moze łazic :P a jak ma wymiary metr na metr to za duzo w nim nie połazi :d ... Ja tak mysle o Borysie , bo Lenka to napewno da sobie rade , ale dla mojego wiercipietka to na pewno byłby za mały ... A co Olga robiła w kojcu, ze tak sie banalnie zapytam ?? A ja odkryłam tajemnice , niespokojnego snu Borysiątka ( w nocy to co chwilkę musiałam go przykrywac tak sie krecił i krecił) i nadpobudliwosci w ciagu dnia ... Przy wieczornej kąpieli okazało sie ze całe plecy ma w kropkach :( Kurcze juz sama nie wiem od czego , pewnie to nie jedna rzecz ,a kilka , ostatnio jadł indyka w pomidorach, wiec pewnie pomidory go tak wysypały ... A wiecie ze mój mały \"gnyb\" juz chce chodzic za rece... jak go trzymam pod pachami to sie wkurza , chce zeby mu dac dłonie i sobie tak śmiga przez chwilkę a potem kuca i dalej idzie juz na czworaka :D A jak juz mój raczek pędzi po pokojach , he he coraz szybszy jest skubany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, alergia? O kurde. teraz znaleźć przyczynę jest najważniejsze. Olga w kojcu robila wszystko: siedziała, bawiła się zabawkami, czytala książeczki, skakała tak, ze dno sie troche wygięlo. Ogolnie wesoło było, przynajmniej nie musiałam jej po domu ganiać. Sama jestem ciekawa tego kwadratowego kojca. Lenia jako oaza spokoju, powinna czuc sie w nim dobrze. Oby. Zaraz zmykamy z Olga do laryngologa. Aha, musimy już obnizyć Lenie łóżeczko. I tak długo miała na wysokim poziomie. Non stop teraz sie na brzuch przekręca, jak zaczarowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi własnie najgorsze jest to ze wiele rzeczy mogło go uczulic :( bo wysypka pojawiła mu sie juz dawno ale tylko w jednym miejscu i bladła , potem go znowu powysypywało i znowu zaczeło zanikac , potem sie nasiliło znowu zanikało i teraz znowu go juz totalnie wysypało , wiec moze to byc kilka produktów i ciezko mi bedzie sie dojsc do tego :( Na razie odzuciłam groszek ,banany, zółtko , teraz musze zrezygnowac z pomidorów, masła, kurczaka, buraków ... bo moze to kilka rzeczy jest . Moze wyniki testów cos nam powiedza , a wyniki mamy miec dopiero za tydzien.. Widzisz dobrze miałas z Olga ze chciała Ci w kojcu siedziec . Borys nie bawi sie w zasadzie zabawkami wiec nie usiedziałby w kojcu :(On tylko je gryzie i wyzuca :P i natychmiast wstaje ( jak go połoze do łozeczka ) i stoi 5 minut a potem sie wkurza ze jest uwieziony ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,hej:):) Oj Borysek,Borysek Ty łobuziaku jeden,daj troszkę mamusi dychnąć,to pisałem ja też łobuziak Mikołaj vel kogutek :D:D MINIU-wierzę,co przeżywasz jak widzisz wysypkę na ciele Boryska ,mnie nie powiem co chwytało jak nie mogłam znależć przyczyny,w koncu ,koniec konców sama zniknęła-dziwne. Wierz mi Mikołaj miała straszne ciałko, całe w suchych ,swędzących plamach już myślałąm,że to skaza białkowa!! Zobaczysz wynik testy ujawni tego winowajcę!!!! Qrczę no co to może być??? Mój dziubollo:D zjadł tyle kaszki ,ile było napisane na opakowaniu(taką mu zrobiłam proporcję:)popił herbatką ,położyłam do łóżeczka(zawsze zasypia między 10a 11)\"porozmawiał\'\'z misiami,powspinał się trochę,i sam zasnął,sam samiutenki:D bez cycka:D Kochany mójjjjj!!!!! Jeszcze musze Go odzwyczaić od nocnego karmienia,bo budzi mi się ze 3 razy w ciągu nocy:( KIWI-ani się nie obejrzysz,jak Lenka zacznie raczkować,zobaczysz,skoro teraz lubi tak na brzusiu leżeć. Tez się zastanwaim czy nie przytargać od mojej mamy łóżeczka turyst.żeby posłużyło jako kojec,bo mały tez w leżczku nie chce siedzieć,a jak Go dzisiaj dałam na podlogę,to zupe w ratach musiałam gotować,bo smyk po meblach sie wspinał i musiałm Go non stop pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI-to Ty masz dzisiaj urlop-wolne? Powiedz mi ,jak się orientujesz,czy mężowi też się należą 2 dni opieki nad dzieckiem w roku? Wiadomo ja nie wykorzystam ,bo jestem na wychowawczym,ale czy w takiej sytuacji,On może wziąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU-a co u Was? jak Lilka znosi rozstanie z Tobą?grzeczna jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIU, nie mam dnia wolnego, z pracy się wyrwałam do lekarza. Własnie wróciliśmy. Byliśmy w prywatnej kliniece, co na NFZ też przyjmuje i jestem w szoku. Bardzo dokładnei babka zbadała, zrobiła jakies komputerowe badanie na miejscu, oczyściła uchio. nie mówiliśmy nic, ze byliśmy juz u innego lekarza, bo chcieliśmy niezaleznej opinii drugiego laryngologa. Ta lekarka potwierdzila, że konieczne jest wycięcie migdałka gardłowego. Bez tego dalsze leczenie nie ma sensu. Pozabiegu dopiero niedosłuch prawego ucha powinnien sie cofnąć i można będzie wprowadzić jakieś leki uodparniające. MINIU, co do kojca, to najlepeij zaczynac jak najwczesniej sadzac dziecko, bo potem trudno jest nmu sie przyzwyczaić. Ale przy Brysie to może być ciężki orzech do zgryzienia, jak on taki żywotny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIU, nie wiem, jak to jest z 2 dniami opieki na dziecko, jak Ty jesteś na wychowawczym. Na mój rozum wtedy nie przysługuje, ale to się musisz upewnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki, gdzie jesteście? Matko, jak mi sie chce spac. Masakra. Wczoraj padlam wcześniej ,ale w nocy sie wybudziłam i nie moglam zasnąć:( Lenie obniżyliśmy w koncu łóżeczko. Tańczy po nim na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! No widzę właśnie ,że wszystkie wywiało,tylkie gdzie ? :( Jej, ale mam lenia od samego rana,buuuu:( Mikołaj ma nową zabawę ,siedzi w leżaczku i wyrzuca zabawki,robi to złośliwie,bo chce ,żebym mu podawał ;) heheh łobuziak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! jestem jestem ale taka zabiegana ze hej! Jejku jak tak czytam ze wasze dzieciaczki jeszcze w lezaczkach siedza to az dziwne jak takie urwiski. Moja natalka juz dawno nie chciala siedziec takie fikoly z niego robila ze glowe miala czesto tam gdzie ta wibracja wiec balam sie rzeby sie cos sie nie stalo wiec zrezygnowalam:) MINIU---pamietam pisalas jak daje Natalce ten SINLAC oj powiem ci ze ona tez nie chce zabrdzo go jesc ja dodaje go do mleka tak dwie lyzeczki ale juz wiecej nie bede tego kupowac bo Ona nie jest alergiczka i nie wiem po co lekarka kazala mi go kupic jezeli ona spokojnie kaszki moze jesc wiec jak sie skonczy to nie bede kupowac.... Dziewczynki musze Wam sie pochwalic wczoraj kupilismy projekt:D:D:D:D ale sie ciesze i mala zmiana jednak domek bedzie innym tez parterowy taka sama powierzchnia uzytkowa ale inny domek z innym dachem moge Wam wyslac linka porojektu oczywiscie domek bedzie mial inne kolory i okna bo na tym projekcie to takie okiennice sa hehe a my bedziemy mieli normalne okna brazowe bo takie mi sie marza:) jejku mowie Wam jak tak coraz wiecej sie zalatwia to coraz bardziej sie mysli jak ebdzie w tym domu:) ehhh juz niemoge sie doczekac wiosny jak ruszymy!!!!! Moja natalka tez urwisek jak sie z nia siedzi na podlodze to sie podnosi Pawel musi ja non stop prowadzac bo ja juz sily nie mam albo w chodziku biega bo nie chce raczkowac wogole ale chodzic jak najbardziej. Chociaz ze w chodziku malo. troche tez posiedzi w krzeselku do karmienia co az dziwne jest ale czasem nawet pol godzinki usiedzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU, bardzo ładny, zgrabny domek. To kiedy ruszacie z budową? Natalka skubaniara, łazik mały. Czekam już tylko, kiedy lenia zacznie chodzić. na razie zaczyna sobie pełzać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI----ale Ci sie cora rozszalala:) super bardzo sie ciesze i teraz juz na 100% nie bedzie potrzeban rzadna rehabilitacja zobaczysz:) gorzej z Olga szkoda mi malej ze beda musieli jej wyciac ten migdalek:( no ale co zrobic mus to mus. biduleczka mala!!! a ryszamu od kiwietnia tzn jak podlacza nam prad bo bez pradu ani rusz nic sie nie zrobi a ma byc tak ok marca wiec mysle ze od kwietnia zaczniemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mii55
hej hej My po Krakowie . Wypad rodzinny bardzo udany . Borysiątko grzeczniutenkie :P Lekarka bardzo konkretna , w zasadzie o podobnym toku myslenia do naszego :P wiec na razie odraczamy szpital ,mamy obserwowac go przez trzy tygodnie i dzwonic na poczatku stycznia :D:D superrr ... po lekarzu skoczylismy na obiad , mały siedział z nami przy stole i grzeczniutko sie bawił paczką chusteczek , normalnie chyba mu ludzi trza i chałasu . Dla niego to był raj ,tyle ciekawych rzeczy było do ogladania, ze nie miał czasu marudzic :D Aniu , super ze Ci Mikus sam zasypia , dzielny z niego chłopak Oby tak dalej , ach dorastają nam dzieciaki he he Piniu , rewelacja ten dom , wierze ze nie mozesz sie doczekac budowy i przeprowadzki do tego cuda :D Kiwi czyli jednak wycnacie migdały , wiesz moze to i lepiej jak ma dziewczyna sie z tymi uszami męczyc ... A Lenka normalnie mnie zadziwia , robi postepy jak szalona , REWELACJA ASIU , EMILKO co u was ?? dajcie znak życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, to może z Boryska profesjonalny turysta wyrośnie, skoro tak mu sie podobało na wycieczce? wysłałam Wam zdjecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Ale dzisiaj pospalam:) Natalka spala od 18.30 do 8.30 czujecie?? szok az maz dzwoni i mowi jej to Wy jeszcze spicie:P hehe ale dobra coreczka chyba wiedziala co sie swieci bo okres dostalam i czuje sie kiepskawo slubutenka jestem buuuu. KIWI---pokoik sliczny i powiem ci cos dobrze ze nie kupilam tamtych dywanow tzn ktoregos z nich bo nie obraz sie niebardzo byly:) a ten sliczny dziewczynkowy a zarazem dzieciaczkowy bardzo bardzo ladniusio im zrobilas napewno nie beda chcialy z niego wychodzic!!! a Lenka ho ho ho mala wedrowniczka brzuszkowa widze:) super!!!:D Ja wkoncu zdecydowalam sie kupic natalce szelki do nauki chodzenia bo juz nie mamy sily z mezem jej tak prowadzac mysle ze w tych szelkach bedzie lepiej kupilam takie troche lepsze bo sa takie zykle ale wydaje mi sie ze strasznie by sie wciskaly i moglyby obcieraz a te takie chyba fajne o same ocencie: http://www.allegro.pl/item495707459_szelki_infant_do_nauki_chodzenia_promocja_wys_24h.html a to te zwykle: http://www.allegro.pl/item500293639_szelki_do_nauki_chodzenia_gratisy.html MINIU---bardzo sie ciesze ze obedzie sie bez szpitala dobrze ze lekarka konkretana babka tak trzymac!!!! i dziekuje za superlatywy co do domku mi sie tez bardzo podoba jejku juz sie nie moge doczekac:) hihihi Ojeku ide sie ogarna bo padam na buzie ledwo zyje ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) KIWI-ależ ta Lenka ma oczy!!!!!szok ,śliczne:)po prostu. Olga oczywiście też :) Pokoik bardzo ładny,przytulny,dziecięcy. Nawet wyczaiłam na półce żyrafę ,co się do niej klocki wkłada,Mikus dostała taka samą na Mikołaja. Bardzo się cieszę,że Lenka tak chętnie leży na brzuszku. PINIU-domek mnie też się podoba:)ładny ,zgrabniutki. Hmm,co do szelek,to pierwszy raz widzę taki bajer. Czyli Natalka zamiast raczkować,to od razu za chodzenie się wzięła:) Wierzę i mogę sobie wyobrazić,że ręce i kręgosłup Wam wysiadają od tego prowadzenia Natalki. MINIU-super,super,że obędzie się bez szpitala:):) Brawa dla Boryska ,że tak dzielnie się spisał. Czyli co teraz pozostaje czekać na wyniki testów,całe szczęście to już na dniach. My dzisiaj jedziemy do mojej mamy i chyba zostaniemy tam do soboty,więc nie będzie mnie 2 dni. Pozdrowionka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIu, jaie nie obrażam, no co Ty. Pisz, jak cos Ci sie nie podoba. Po to pytam, bo chce poznać opinie innych. A szeleczki bardziej mi sie te pierwsze podobaja. Jak sie będą sprawowac, nie wiem, bo nigdy nie używaliśmy. Co do pokoju, to daleko mu do ideału, niestety, bo nadal są w nim stare meble, taka zbieranina. ale jest lepiej niz było. Teraz mećzę męża o dywan do dużego pokoju, bo nie chce sie zgodzić. Ma hopla na punkcie desek, zeby je było widac,A ja wolę miec miękko i przytulnie opod nogami. ANIU, Lena ma niesamowite oczym, to prawda. Na razie są błekitne, ale juz niedługo:) Szykują wie piękne, przejrzyste szaro-zielone oczeta u mojej młodszej córci. Dobrze, że rzęsy moje dziewczyny odziedziczyły po mężu, bo ja nie mam sie specjalnei czym pochwalić. A Olga i lena maja piękne, długie i geste rzesy. zawsze tajkie chciałam mieć. spadam popracowac trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIu, ta Zyrafka to jeszce po Oldze. tylko bateria nam sie wyczerpala już. super jest ta zabawka. Bawi sie nia już Mikuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie dzis mały daje popalic za wczoraj :P ech równowaga musi byc Kiwi sliczny ten pokoik , a dywan w żyrafy rewelacja , tez sie zastanawiałam nad takim :P ale wybrałam kociaki :D Musze Ci powiedziec ze Olga ma niezłą urode .. Sliczna z niej dziewczyna , Piniu , z tego co sie orientuje to szelki sa dla dzieciaków ktore juz chodza , tylko jeszcze niezbyt pewnie , wiec mogą Ci sie nie przydac na razie . Ale jak juz bym miała wybierac to wybrała bym pierwsze , wydają mi sie stabilniejsze... Ale wiem co to znaczy ból pleców he he Aniu miłego pobytu u mamy :) A my mamy jeszcze jedno zalecenie od lekarza pożadnie zageszczac jedzenie małemu , tylko nie widzi mi sie dawac mu trzy razy kaszke bo ona cukier zawiera . Musze poszukac jakis bezcukrowych , mam nadzije ze takie tez zje . Dobra lece bo Borys nie chce spac tylko marudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, dziękuję w imieniu Olgi. Ja uwielbiam jej oczy, super są:) Nie martw się Boryskiem. Dojrzeje mu układ pokarmowy i będzie zdrów jak ryba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj super , super te oczy mają Twoje dziewzynki ...a zobaczymy co z tym Borysiątkiem bedzie ,bo moze to charczenie wcale nie od ulewania ... dzis w sumie to zaczełam miec watpliwosci czy dobrze zrobilismy przesuwając to badanie... a moze mu sie cofa w nocy i dlatego tak sie budzi :( moze męczy go zgaga i dlateg taki niespokojny wiercipietek jest .. kurcze no :(:( ...aaa Piniu przypomniał mi sie ze moja kuzynka takich szelek uzywała , jak jej synek juz sam stał stabilnie i próbował samodzielnie chodzic ... Bo w sumie one nie tyle podtrzymują dziecko co zapoiegają upadkowi ... dziewczyny napiszcie mi ze dobrze zrobilismy z tym badaniem , nawet jak tak nie myslicie :P co?? bo ja juz doła łapie ze mu zaszkodzimy tylko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×