Mamy ze stażem - Czyli tochę starsze dzieci

ja piję ale ja wypiję moje 0,5 l to pójdę po druga kawkę , ach najwyżej mnie wytelepie :P właśnie przeczytałam 30-parolatki starające sie o dzidzię , szczerze podczytuje te dziewczyny które z determinacja leczą się i każdego miesiąca maja nadzieję , wiecie ja o młodego starłam sie rok a ponieważ kolejną ciążę planuje za 2 lata czasami boje sie że ustawię sie w tej samej kolejce co tamte dziewczyny , przepraszam za melancholijny nastrój ale przeczytałam tam dziewczynę i jej samoocenę to płakać sie chce . no koniec z smutami w tak ponury dzień w depreche można popaść . to co Aga z druga kawa za jakieś 0,5 h razem zalewamy ? :D Manika :D skusisz sie na jeszcze jedną :D

nie....nie....... ja 2 kawkę dopiero koło15.Ja mało jem i jakbym taraz wypiła jeszcze jedną to by mnie telepało jak nie wiem co:DAle wpadnę i popatrzę jak wy pijecie hehehehe ja też czytam te topiki i aż gęsia skórka mi wyskakuje.Ja się nie starałam i teraz wiem jakie miałam szczęscie.U mnie to było tak: wczoraj decyzja a dzisiaj już dzidzia.Byłam w szoku:)

Manika odezwij sie :D , a jak dzieciaczki ja mam dziś dzień mamy , mały chodzi za mną i woła mama dziś i prysznic był w towarzystwie jego po prostu wszystko .

ja to kubek kawy pije pół dnia:D :D :D tak co jakiś czas siorbne:P ja też miałam szczęście jeśli chodzi o ciąże: pierwsza wpadka, druga postanowiona i za miesiąc wykonana:D :D :D Fakt, przez miesiąc robiłam wykres tempki i na następny zadziałaliśmy i bingo.

Maja właśnie mi segreguje brudne ubrania do prania:D :D :D Kradnie spod pralki i rozwiesza po całym mieszkaniu:D Na fotelach wiszą moje majtki, a skarpetki braciszka układa na posłaniu psa:P

Puściłam jej bajki, ale ma je najwyraźniej gdzieś:P Tak bidulka sie uwija z tymi ciuchami, że aż sapie:D

szczęściara z dzidzią , u nas była decyzja i też uważałam że będzie to proste ale to nie jest tak po prostu i z każdym m-c zaczynają sie obwiniania , u nas to było ze strony mojego M bo on chciał dzidzie wcześniej tylko ja sie wzdrygałam a później kiedy sie zdecydowałam to co m-c był zzong to po paru m-c usłyszałam że to pewnie moja wina bo jestem za stara może nie ubrał w te słowa ale to co powiedział to wyraziło . o dla tego ciutkę sie boje co to będzie za te dwa lata kiedy sie zdecyduje , nie chce teraz bo ja jestem tylko z młodym mój M przychodzi jest 22.00 i siada przed TV bo jest zmęczony nie dziwie sie ale ja po pracy też maseczek sobie nie robie i nie relaksuję sie , a z resztą mody nie da sie uśpić przez tatusia ryczy że cały dom słyszy . ale ja dziś wam przynudzam , jak więcej będę smęcić to prostujcie mnie i to prędko .

Manika ty masz z ubraniami ja pomoc zawsze ma przy mopie , sprzątanie domu trwa pół dnia , już kupiłam mu dodatkowy mop ale najlepszy jest ten którym uwija się mama , i odkurzacz jest rewelacyjny szczególnie jak się na niego siada i w dupsko wiele ciepłe powietrze rozkosz :D

Iza, moja mopa też uwielbia, a odkurzacz- to nie nadstawia dupska na ciepłe powietrze tylko głowę i rozdmuchuje jej włosy:D wiesz, życzę ci żeby druga była córeczka, taka córusia tatusia, to wtedy twój chłop się nie opędzi:D :D :D trak jak mój, zmęczony, ale wieczór należy tylko do nich, bo młoda juz mu nie odpuści, a on z tego dumny:D

hehehehehe moja kiedyś też jeździła na odkurzaczu:D jak na psie,aż rura sie wyrywała!:) Ale teraz ma swój zabawkowy i odkurzamy razem,ona mi się plącze pod nogami raczej chciałam powiedzieć:) co do córki to potwierdzam.Choćby nie wiem jaki chłop zmęczony wrócił to i tak mu mała nie daruje!Musi ją wykąpać,przeczytać bajkę ,powariować itp.Jakbym ja mu kazała to by była pewnie awantura,ale jak ona poprosi to nie ma wyjścia:)

Kamila:D no pewnie nie zdrowo;) dlatego jeden kubek dozuje pół dnia, ale za to pół dnia delektuję się smakiem:P

a kicham czy zdrowo czy nie i tak przerzuciłam się na rozpuszczalną przed małym piłam 5 szt parzonej z trzech łyżeczek i oczywiście gorzka bez mleka , zabijam głód wtedy nie jem i d**pa mi nie rośnie a tak to jak nie jestem z młodym to coś podrzeram bo młody mi nie pozwoli na żarcie brak czasu więc to co zjem w robocie to moje , staram sie mało jeść bo mam tendencje do tycia i jak tylko sobie pozwolę to ma 2 kg do przodu a wtedy mam deprechę , jakaś depresyjna sie robię jak pisze to to widzę potworny babok sie ze mnie robi :P

Iza ja też mam tendencję do tycia:(:(:( bardzo:(:(:( A wiesz,że rozpuszczalna bardziej szkodzi niż parzona???I 1 rozpuszczalna gorzka ma 100kcal a parzona 0 kcal??:) Przemyśl to jeszcze:DJak wypijasz 5 kawek to 500kcal-porządny dwudaniowy obiadek albo ze 2 batoniki albo 2 pączki:D

Czesc Wczoraj najpierw odebralam wyniki potem z nimi do lekarza i juz jest znacznie lepiej ale jeszcze wcinam witaminki,owoce,warzywa i pochlaniam litry soczkow.A potem w miare udzielonych mi przez viki mozliwosci troche pracowalam nad ksiazkami i kodeksem. Już nie wiem co mam robic ,Wiktoria tak się nauczyła ze wszedzie ja musze brac ze soba Masakra,do toalety z mamusią,do lazienki do pralni z mamusia,do innego pokoju z mamusia.Wczoraj padal deszcz jak mialam isc po Konradka do szkoly wiec stwierdzilam ze jej nie bede ze soba brala i zanioslam ja do sasiadki,i oczywiscie pokazala na co ja stac ,ciocia ja nosial na rekach a wujek odstawial teatrzyk jak przestawal skakac i robic minki to Wiktoria w placz.Marzy mi sie wyjscie na kawe bez dzieci ale widze ze to dlugo nie nastapi I na dodatek Moja królewna spi w dzień tylko jeden raz i zazwyczaj jest to pol godzinki czasami tylko zdarzy sie jej ze przespi godzinke .Teraz zasnela wiec szybko pije kawunie i zjem jagodzianke i lece cos robic tylko nie wiem co najpierw:O Jesli moge to prosze o przeslanie mi pierogow dla mojego Maniaka pierogowego -czyli dla Konradka:)

Aga nie wiedziałam , dzięki a ja żyłam w iluzji że 0 kalorii przerzucam sie na parzoną , od dziś !!!!!

Ruda:D proszę, wirtualna \\_/ miseczka pierożków;)

juz wyciagam lapki i zabieram

a u mnie dzisiaj smażony łosoś z ziemniaczkami i surówką z kwaszonej kapusty:) mniam mniam

Iza a najlepiej to kupić kawę w ziarenkach i sobie zmielić.Wtedy zamiast 3 łyżeczek wystarczy ci jedna i smak lepszy,bez tych świństw co dodają np.kory z drzew bleeeeeee a najlepiej to nie pij tyle kawy!!!!!!!!!!!!!!:D

spadam na moment z M , później postaram sie odezwać narazinek :D

ha ha mam znowu chwilke wyslalam meza z michaskiem na spacerek,a my z wiki w domku! kurzce mam dzis zly dzien,najper wiki do lekazra ,potem tel do meza ze przeniesienie jego w toku ja juz chcyba chce tu zostac a na konie najgorsze!!!!!!!!!!!...................zadzwonila do niego pewna ,,suka,,kiedys zarywala do niego tz niby w spr sluzbowych ale jednak...ona ma meza i 2 dzieci ale jak twierdizla ze maz jest wyrozumialy i pozwala jej na wszystko .ale nie o tym a wiec zadzwonia na tel kom i ..ja odebralam,zaczela sie jakac ze ma sprawe ze cos tamm..a ja pow ze meza nie ma to sie pizda rozłaczyla !..kutfa lae mi cisnienie podnisla!

Hb nie wkurzaj się przez Tą Babę, tylko wypytaj dyplomatycznie M co to się stało że ona wydzwania.

Oj jestem dzisiaj zabiegana. Rano zakupy później Herbatka z Szwagierką, Ledwie wróciłam do domu przyszła koleżanka z Córą w wieku Karolci, dziewczyny tak super się bawiły że nie zauwazyłyśmy kiedy minęła 15 i one musiały iść do domu, a my zrobiłyśmy ekspresowy obiad i teraz mam trochę wolnego aby posiedzieć ale tylko do 16:30, poźniej idę uczciwie prasować

pytalam ,twierdzi z enie ma pojecia i ze ma to w du...niech sobie dzwoni...kurcze...niech zadzwoni jeszce raz to jej powiem co mysle! kiedys jak maz zajmowal sie rzetargami to czasem wspolpracowal z na tz kupowal od niej pewne rzeczy,ale to sie skonczylo ,wiec po co te tel?wtedy to sie napalkalam bo suka dzwonila non stop ,przylazila do jego pracy i siedziala po 3 godz i pierniczyla o seksie....tak mi maz opowiadal,pytalam czy jest ładna powiedz ze taka sobie.a tydz temyu ja widzial i mowi ze jest gruba!!!!!!!!!!!

wiecie co ,najgorsze to to ze ja jemu nie ufam nic a nic!!!!!!!!!!!on mi tez nie tak pwiedzial!

matko hb!!!!!! a może to ta sama co łazi za moim????? poważnie,nie nabijam się.Jak mnie takie baby wkurzają!!

mnie tez wkurzaja kutwa....maja rodizne i im mało..a jak ma ta na imie ....ta od mojego to chyba malgoska,ale nie jestem pewna znam nazwisko tylko...........

a nie.Od mojego Edyta.Łeb bym jej urwała

To, że jest gruba pocieszyło ciebie? Bo mnie na pewno by nie uspokoiło. Wiesz niektórzy lubią zmiany, ale niepotrzebnie być od razu taką podejrzliwą. Ja zawsze twierdzę jak chciałby sobie pogorszyć to niech mnie tylko zdradzi, a mój M zawsze się śmieje że najbardziej mnie kocha za to że twierdzę że nie jestem zazdrosna a rzeczywistość jest inna i zawsze mamy z tego dobrą zabawę jak zaczynamy temat zazdrośći

Kurdek Dziewczyny to ci wasi faceci mają wzięcie, Mój ponoć wyszalał się przed tym jak się poznaliśmy, ale kto wie co nas jeszcze czeka