Mamy ze stażem - Czyli tochę starsze dzieci

a spagetti nie może być?? Mało roboty ;)

no to ja lecę zakupować:D powyrywam co się da:P

nie wiem nie mam miesa mielonego.........

kup mi Mańka jakąś kiełbaskę bo zapomniałam:P

to Mańka ci kupi mielone hihihhi

ruszam dziewczyny dupe z tego krzesła,bo nic nie zrobię:D

ooo super!

Hejjjjj ja tak na sekundkę , z Was najwięcej przytyłam w ciąży bo 19.600 fakt schudłam nawet więcej a później przytyłam 1,50 kg Buuuuu i zejść z tego nie mogę , wiecie nikt mi nie dogaduję żadne tematy ale jak ide na imieniny do wujostwa a tam same anorektyczki .. hb bez obrazy tamte ciągle na dietach sałatkowych i siłownia ale bez dzieci to wpadam w kompleksy one tylko rozmiar 34 , ale ćwiczyć mi sie nie chce ... gdyby człowiek chudł od patrzenia na rowerek albo bieżnie ... było by dobrze . \\ nioooooo dziewczynki spadam papapappa życze ładnej pogody i do usłyszenia w piątek pappapapapapapap

mając na uwadze to ,o czym rozmawiałyśmy rano ,wrąbałam właśnie talerz spagetti,oblizałam sie i poklepałam po brzuszku ,a jak mnie znowu jakaś sąsiadka zaczepi to jej w myślach pokaże środkowy paluszek:D

ja juz posprzątałam,pomyłam podłogi,zrobiłam sałatkę i pranie i ręca mam do podłogi:(:(:(Nie robię już nic więcej.

Ja też jestem po obiadku, a teraz dla spalenia kalorii idę posprzątać samochód bo jak jutro zachce się mę żowi pojechać moim autkiem to mógłby przewrócić się z wrażenia

aga dlaczego w myślach pokarzesz jej ten paluszek , a gdyby tak pokazać to już więcej nie zaczepi :P też mam spagetii ... w kupie raźniej więc razem w myślach spalamy te kalorie i wara od naszych szanownych . Jola ja nienawidzę sprzątać samochodu .. chyba za dużo gimnastyki :P Manika spadam papapapapappapapap jaj już po stypiie :( pocieszające że po pogrzebie tak inaczej emocje opadają byle do lepszego jutra . to do usłyszenia :)

Też nie lubię sprzątania samochodu ale w nim było już wszystko: szyszki z lasu, piasek z plaży, liście z lasu itp., także było trzeba zakasać rękawy ale już posprzątane i aż miło o 17 jadę do mojej siostry także po drodze na myjnie i już będzie super

Manika,ja tylko chciałabym wiedzieć czy kupiłaś mi tę kiełbaskę??

aga:( przykro mi, nie:O byłam na zakupach... z wózkiem i z naszą sunią Fifka, pod sklepem puściłam ją ze smyczy...jak wyszłam ze sklepu to Fifka juz nie żyła, przejechał ją samochód pół dnia ryczałam razem z synem, Boże, jak on rozpaczał:O czuję się winna, powinnam pomyslec... już wysprzątałam z domu wszystkie rzeczy psa i mam nadzieje, że mała jak rano wstanie to nie będzie szukać Fifi:O dobrze, że jest malutka i nic nie rozumie, szybko zapomni:( już nie chcę więcej psów, za bardzo się przywiazuję, potem bardzo boli................

Manika,strasznie mi przykro:( Maja pewnie za parę dni zapomni.Czlowiek przywiązuje się do zwierzęcia tak jak do drugiego człowieka i tak go traktuje i tak równiez cierpi.Zapale mu dzisiaj taka malutka świeczuszkę. Wiesz co ja w nocy wyprawiałam? W wiadomościach usłyszałam ,że ranny został polak w Afganistanie i pomyślałam,że ty masz tam brata.Nie mogłam zasnąć tak mnie męczyło i zaczęłam wyczytaywać stare strony jak ma na imię twój brat.Tamten chłopak to Artur R .Jezu mam nadzieje ,że z twoim bratem nie ma nic wspólnego?Jesteś dla mnie obcą osobą ,ale człowiek zaraz ma dziwne myśli.......... Zaraz wyjeżdżam na groby odwiedzić dziadków Dla wszystkich zmarłych

witam aja jak zwykle przy kompie maz w pracy aja uzeram sie z dziecmi

witam w ten pochmurny dzionek.Piję kawkę jak zwykle o tej porze.Co u was dziewczynki? Jak po wczorajszym dniu?

hejka kobitki aga, kosiana babo, twój ostatni post wzruszył mnie do łez nadal przeżywamy brak psa, oprócz Mai, ona nic nie zauważyła, dręczą mnie wyrzuty :( co do brata:) ma na imie Grzegorz i stacjonuje w Ghazni, jest cały i zdrowy, utrzymujemy codziennie kontakt dzięki wspaniałemu internetowi:D ale miło pomyśleć że ktoś się martwi:) ja nawet wiadomości nie oglądałam.

cieszę się,że twój brat nie ma nic z tym wspólnego.Muszę zapamiętać jego imię,cobym nie kopała więcej na tych wszystkich stronach:)Mam nadzieję,że nie będzie w ogóle potrzeby kopania. Wczoraj wzięłam malutki znicz i mówię do Mai że zapalimy go za pieska,a ona zapaliła i owszem ale potem chciała za króliki i babcine kury co je zjadła:D

aha i przez to wszystko wczoraj zostałam bez kiełbaski!!Nie kupiłaś mi:D

dzięki, aga ja wczorajszy dzień spędziłam dość miło z rodzinką:) nawet teść nie miał czasu, żeby mi coś dokuczyć;) wieczór miałam przemiły, dzieci szybko poszły spać, mogliśmy sobie z mężem zrobić romantyczne sam na sam:D miło jest usłyszeć, że mąż nadal mnie kocha:P ostatni raz słyszałam te słowa jak urodziłam Maję:O

o..........to ten twój małżonek to z tych bardziej wylewnych widzę :D:D:D Musisz co jakiś czas go poddać jakimś torturom żeby miłośc wyznał:D albo wyjeżdżać z domu na jakiś czas to zatęskni. Fajnie taki wieczór bez dzieci.Moja córeczka codziennie o 20 to już smacznie chrapie,także wieczory mamy spokojne.

a ja bez paroweczkek sklep zamkniety dzis.maz wrocila z pracy i spi!!!!potem jade na cmentazre.

no małomówny to on jest z natury:P ale odkryłam co go tak nastawiło miłośnie:D założyłam wczoraj krótką spódniczkę :D :D :D nie cierpie spódnic i zawsze chodzę w spodniach;P

Hejjjjj Dziewczynki Manika Aga Manika przeczytałam, przykro mi z powodu Fifki oj przykro , jak Kamilek już lepiej , dobrze że z bratem masz kontakt cały czas, to uspakaja . Oh moje kosiane Babolce i przygotowujemy sie do świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra oj ten czas leci . Manika ze zwierząt nie proponuje królika wszystko gryzą .

Manika ale z ciebie figlarka hehehe któtka spódnisia dla męża ho ho Ja też ciągle w spodniach i to na dodatek tak mało elegancko.Nie lubię się tak sztywno wystroić:)Moja mama ciągle stęka,że ubieram się jak 15 latka tylko w dżiny,a mam 30 lat.Dla niej powinnam wyglądać już jak stateczna matrona:D Iza widzę,że w pracy.Biedaku mój

u nas nie ma zmiłuj sie do roboty ach szkoda gadać , moge sie dzielić urlopem jak ktoś chce bo mam jeszcze ponad 20 dni , :) Manika to dopieściłaś Mężulka , :D to teraz zrobi dla Ciebie wszystko , korzystaj ile wlezie :P Ja też chodze raczej tylko w jeans-ie , spodniach oczywiście i uwielbiam golfy , moja mama przestała się wtrącać co ubieram i nic nie mówi bo i tak zmienię temat a mamy odmienne gusta .

Iza,ale ty pracujesz u siebie czy u kogoś??? Jak u siebie to twoja sytuacja jest całkiem \"normalna\" Zawsze u siebie trzeba zasuwać:D bez urlopu. A na gadanie mojej mamy to ja nie zwracam uwagi.W golfach nie chodzę,bo mam za krótką szyję ,no i niska jestem.U mnie wszystko w serek:)

niestety pracuję niby u siebie to jest firma teścia więc nie wiem jak do tego podchodzić Aga pijemy kawkę ? ja tak i to parzoną 0 kalorii bez cukru a na śniadanko zjadłam ryżyk ide dziewuszki na dietę nie ma co spodnie przyciasnawe się robią brrr trzeba mniej słodyczy i gotowane u mnie zastosować to trochę zjadę..... mam nadzieję Manika gdzie ty ? hb już po śniadanku bez parówki buuuuuuu ?