Mamy ze stażem - Czyli tochę starsze dzieci

Dzieńdoberek :) śnieg za oknem z samego rana mnie obudził a teraz śladu po nim ni ma cieszyłam się jeszcze bardziej niż moje dziecko :D

witajcie witajcie,ja tylko sie przywitac,,mam meza w domku jets ponoc chory! a ja sprzatam tak generalnie juz przed swietami,zrobilam male przemeblowanie,maz jeszcze nie wiedzial zaraz pewnie przylezie do pokoiku i sie zdziwi hehhee

mnie czeka takie przemeblowywanie i remonty już po świętach. przeprowadzamy się :D cieszę się na tę wiadomość, ale boję się tej mozolnej i ciężkiej pracy jaka przed nami :(

oj dziewczynki ja do świąt to jeszcze z 8 razy będę wszystko szorowała,bo byśmy w kurzu utonęli.Kominek super sprawa,ale jednak trochę kurzu od niego jest:(

za to mam nadzieję na nowe sofy jeszcze przed swiętami:) tylko nie wiem czy nadzieja nie jest czasami matką głupich....:o

Aga no to super będzie odmiana w domu, Ja muszę kupić komodę na ubranka dla maleństwa taką z przewijakiem tyle że ceny tych fajniejszych na allegro normalnie są szokujace

każda matka kocha swoje dzieci, więc warto uzbroić się w cierpliwość i poczekać :D

Czesc babolce tofane Ja tez czesto sobie marze ostatnio marzylam co bym kupila jakby wreszcie wylosowali w totku dobre liczby:P Ja dzisiaj oddalam etet pielegniarki mojej mamie a sama jestem teraz pacjentka:O Chyba bierze mnie grypa bo wszystko mnie boli ,zwlaszcza gardlo i glowa a zebym nie marudzila ze mi zimno to mam mala goraczke:P Ja tez nie mam kominka a kurzu pelno,w tygodniu zawsze wycieram go tylko na dole a w sobote walcze zawsze od gory do dolu:O

hej mordeczko Kosiane jestem wczoraj był alert w domu napad młodego w histerii, i mama była potrzebna , poźniej leki zaczęły działać i widzimy światełko w tunelu chyba wychodzimy na prostą co do krupa ufffffff . co do M to był wczoraj u lekarza i jest wyciągnięty robal coś w rodzaju polskiej ważki tylko odwłok krótszy ale grubszy a skrzydełka tak samo długi całkowita długość gdzieś w granicy 5 cm duuuuży okaz zostawił m na pamiątkę i lekarz też powiedział że jak by po czasie coś było nie tak to pokazać lekarzowi od chorób tropikalnych .Obcy już wyjęty . gdyby celnicy wiedzieli co m przewozi w uchu to by mi go zatrzymali na granicy zakaz przewożenia zwierząt przecież jest :P no to tyle co do czerwonej bielizny to chyba mchem zajdzie , a później przyjdzie @ i po zabawie. a i mnie ochota mija . a na obiad spagetti , podziwiam dziewczynki i chylę czoła krokiety to nawet przez myśl mi nie przeszły , ale u mnie chusyt jest i gardzi wszystkim co nowe i inne i ugryzie i mówi dobre ale bym zjadło.... to po co się wysilać .

Iza wlasnie jadlam pyszna kanapke a tu temat robal,na coz zjem moze potem bo teraz juz mi sie nie chce:P

Chciałam powiedzieć, że zimę właściwie czuję a chodzę jeszcze w wiosenno - jesiennym płaszczyku, wczoraj byłam na zakupach, ale nic mi nie przypadło do gustu. http://bi.gazeta.pl/im/4/4594/z4594414X.jpg http://bi.gazeta.pl/im/2/4594/z4594412X.jpg http://bi.gazeta.pl/im/8/4594/z4594408X.jpg Czy te płaszcze nadają się na zimę? nie przepadam za kurtałkami dlatego wyszukuje płaszczy, ale coś ciężko mi to idzie.

schizofreniczka mi podoba sie najbardziej pierwszy najmniej czerwony;)

a wracając do mojego problemu \"zimowe odzianie\" myślicie, że nie będzie mi zimno w takim płaszczu? może warto dokupić jakąś kamizelkę? :)

czesc dziewczyny ale cisza............gdzie was wywiało??? miałam dzisiaj takie plany,ale nici ze sprzątania.Wstalam rano od kompa i mało bym się nie przewróciła.Tak zakręciło mi się w głowie.I wszystko zaczęło mi wirować.Myślę sobiepołożę się.No i wtedy zaczęło się na całego.Czulam się jak na karuzeli,jakbym popiła:)Zwymiotowalam az z tego wszystkiego.Potem poszłyśmy na dwór.Chodziłam prawie 3 godz. po powietrzu,ale nie jest nic lepiej.Chyba coś z ciśnieniem nie tak>Nie mam czym zmierzyć i nie wien czy pić kawkę czy nie:)Chyba sobie zrobię i się położe.Może nic mi już nie zawiruje:)

My teŻ po spacerku i domek trochę ogarnięty. Tylko jeszcze pranie wywiesić, no a za chwilę M będzie w domu i on zawsze coś wymyśli dzisiaj Karolcia mówi że ma z Tatą tajemnicę, a ja do niej to świetnie a ona mi na to Castorama a ja się pytam co z tą Castoramą a ona ci tajemnica i nic się nie dowiedziałam. Kochany ten nasz Bączek dzisiaj pół dnia opijam się wodą z plastikowego kubeczka bo to taka kawa na niby :D

aga, coś z ciśnieniem na pewno, bo mi głowa od samego rana pęka. a ja się żegnam z wami powoli, wychodzę wcześniej z pracy i zmykam na zakupy do złotych tarasów, może coś w końcu wybiorę :)

ja dopiero co usiadlam ,mylam okna prałam fieranki i pastowalam podlogi potem obiadke i lelenie michaska kucwa jak on sie dizs drze!

wpadła moja mama z aparatem do mierzenia ciśnienia i okazało się ,że mam 80/60:o Nie dziwne,że kręci mi sie w głowie.Zastanawiam się tylko ile miałam rano jak czułam się 2 razy gorzej:o Zaraz zapodali mi 2 kielichy koniaku bleeeeeeeee i kawkę.Teraz to chyba mnie rozsadzi:)

hb.........co to znaczy lelenie Michaśka:) tak serio pytam,bo dumam i dumam i nie wiem.Pewnie jakaś literówka,ale jestem ciekawa:)

witam! mozna sie dolaczyc? :)

Maja ma dzisiaj dzień jak dla mnie okropny:oDla niej pewnie fajny.Cały czas albo ogląda bajki,albo gra na kompie w gierki.Nie mam siły nic z nią robić.Poza tym jak zobaczyła jak sie zataczam----w ryk,jak zobaczyła ,że piję tego koniaka-----w ryk:)I jeszcze mi mówi,że mam nie wypijać wódeczki tatusia:oDobre co??wódeczka ,z tego wniosek jest tylko tatusiowa:)Troche zaczyna mi być lepiej,ale dzień paskudny,jakby mi się film zatrzymał.Ja zawsze mam raczej za niskie ciśnienie----taki jestem typ,ale dzisiaj to już masakra.Dobra kończę biadolenie:)

czesc można,można napisz 2 słówka o sobie:)

37.lat,4 synow,maz i pies...mieszkam niedaleko Poznania niepracujaca tyle na poczatek :)

o matko............4 chłopaków???????:D Jak ty sobie radę dajesz??

aga-----> ja mam stale cisnienie 90/70 z tendencjami do spadania,wiem jak to jest kiedys dostalam taka zapasc,pogotowie mnie zgarnelo,mysleli ze zawal,a to bylo cisnionko 55/40...

no to ja miałam chyba coś takiego rano:( Tylko byłam sama w domu i nikt mnie nie zgarnął:) A Mai już nie chciałam straszyć,bo i tak wyła.Ale mi się ciemno przed oczami zrobiło....

2 nastarszych mieszka u mojego 1 meza,mnie sie kiedys chata spalila i teraz mam bardzo male mieszkanko,ciasno jest ale ze mieszkaja niedaleko to czesto bywaja, najstarszy mniej bo zakochany aktualnie na maxa to czasu dla starych rodzicow niewiele ma.....;)

a Maja to kto?

w ogóle od kilku dni jest już coś nie tak,bo nie moge się rano dobudzić:o Śpię dużo dłużej i nie moge powiek rozkleić rano.Trzeba chyba sobie zaraz jutro z rana kielicha walnąć na dzien dobry:D

Maja to moja córka,ma prawie 3 lata. To ty masz już takie duże dzieci,że zakochane chodzą???:D