Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

toratora

warto byc z facetem tylko dlatego że jest dobry??

Polecane posty

Gość Happiness24
He;)Juz mi dzis lepiej ale i tak chyba za dużo myśle o tym wszystkim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Happy jak samopoczucie?? Z mężem rozmawiałaś?? Napisz co postanowiłaś. jakoś sie razem przemęczymy i damy rade!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Howm
Ta, bycie z obrym facetem faktycznie moze byc meczace :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
Nom rozmawiałam wczoraj ale skutkiem tej rozmowy była kłutnia:(:(A dziś dostałam sms ze to jednak nie ma sensu że on nie da rady dłużej ze mna byc bo sie zmieniłam i że nie jestem taka jaka chciałby zebym była.....i nawet sie ciesze ale czasem mam w sobie takie sprzeczne uczucia że juz sama nie wiem.....a jeśli w zyciu mi sie nie powiedzie???i bede żałowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
toratora - a co u Ciebie???miałaś podobna sytuacje,jak sobie z tym poradziłaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja sie z nim rozstałam...boli mnie jeszcze cały czas i do konca nie wiem czy dobrze zrobiłam. Miałam gwarancje miłości z jego strony wiedziałam że bede miała dobrze...kurcze i tak źle i tak niedobrze. Wlasciwie to zobacze jak to bedzie bez niego. Dasz rade nie martw sie tylko jak masz byc z nim nieszczęśliwa to juz lepiej daj spokój na pewno kogoś znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne ale
jest takie stare powiedzonko: bedzie dobrze zapomnisz, bedzie zle przypomnisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
Jakoś jeszcez do mnie nie dochodzi ze to własnie tak sie konczy...i nawet mysle zeby jednak sie starac.ale po chwili uswiadamiam sobie ze przecież ja wcale nie chce zeby było jak dawniej....boje sie zmian w swoim życiu i jestem swiadoma że bardzo duzo sie wkrótce zmieni tylko jak to przeżyc gdy czuje ze ja czasem nie mam juz sił:(chciałabym miec takie podejscie że zostawiam to wszystko bez wyrzutów sumienia i zaczynam od nowa ale wiem ze ja tak nie moge:(to tak jakbym wpadła w jakas wielka dziure i nie mogła sie z niej wydostac:(wieczorem zawsze dopada mnie dół taki ogromny,dzis bede sie starac zeby było lepiej....byc może uda mi sie:(:(może jakas lektura mi pomoze..rozumiesz jak sie czuje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne , że rozumiem. Ale jak nie zaryzykujesz to zatoniesz w tym.Ile jesteście ze sobą i od kiedy sie popsuło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
Fajnie to ujęłąs....zatone....to jest własnie to..jestesmy ze soba od ponad 3 lat,przez pierwszy rok było dobrze potem sie zaczelo wszystko chrzanic..i byc moze gdybysmy wtedy zaczeli o ten zwiazek walczyc to byloby dobrze...ale teraz:(nie chce o to walczyc tylko że cieżko to przeżyc,przeciez zaczynam dopiero zycie a juz bede miała rozwód na karku..chyba potrzebny jest jedynie czas który leczy rany...nie boje sie tego ze nie znajde sobie nikogo ale raczej boje sie tego ze za jakis czas uswiadomie sobie ze to moze właśnie było to i bede żałowac..tylko że zycie przeszloscia jest bez sensu.Juz sobie tez to tak tłumacze ze to coś sie skonczyło,trzeba zacząc cos od nowa,by moze cos pieknego....i gdy sobie tak analizuje to jest mi lżej:)ale czasem znowu mnie dopadaja te chore myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śpiewka
Evika777 --- > Bezpieczeństwo i spokój to podstawa. Tak jest, PO rządzi. :D A poważnie. Happi -- ja w wieku 24 lat miałam rozwodzik na karku. nie żałuję że się rozwiodłam, natomiast, żałuję tego zmarnowanego z eks mężem czasu - a o dlatego, że dla mnie jego odejście (bo to w zasadzie on poczynił pierwsze kroki ku rozstaniu) przekeśliło tamtą dobrą przeszłość z nim. Poczułam się oszukana, przez życie, los, nie wiem. Ważne jest to co zrobisz z życiem po rozstaniu, pamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ci pomóc
stara spiewka - jak to przezyłaś?????czy jest mozliwe tak sobie "wrzucic na luz i sie nie przejmowac"??chcialabym tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
Ile byliście po ślubie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
Ile byliście po ślubie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śpiewka
jak ci pomóc -- Ja nie wiem czy jest możliwe tak wrzucić na luz i się nie przejmować. Zapytajcie Komicznego, może on wie... Ja tylko zasugerowałam, że najważniejsze jest to co zrobimy z naszym życiem po rozstaniu, po zakończeniu związk, który okazał się klapą. Mnie się akurat średnio wiedzie w życiu, więc nie mogę tutaj nic więcej dodać, żeby Was pocieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śpiewka
Happi -- Ja byłam 4 lata po ślubie a znaliśmy się wcześniej jakieś 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
Może to wszystko jakoś przezyje,jestem mloda to może cos miłego mnie jeszcze w zyciu spotka:(musze uciekac wpadne tu jeszcze wieczorkiem...i dzieki za wsparcie i dobre rady;)papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ja nie wiem czy jest możliwe tak wrzucić na luz i się nie przejmować. Zapytajcie Komicznego, może on wie...\" taaak - słucham? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam doła.....................bo jeszcze musze siedzieć pół godziny w robocie ;)a głodna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr85__
hghghghgh, nie sluchaj ich, jak jestes z nim szczeliwa to nie widze powodow do rozsania , to jest odwortnosc dobrego chmicznego malzenstwa do ktorego tez przychodzi nuda, obowiazek . . . i stwarzanie pzorow co do udanego zwiazku bycia ze soba, nigdy nie patrz sie na doswiadczenia innych ludzi typu: "ja bylam w takim zwiazku i nici" jezeli oboje tego chcecie to zycze wam jak najszczerszej wybujanej milosci na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
Jestem dopiero teraz...troche wyszłam z domu,wyrwałam sie z tych czterech ścian...dziś czuje sie lepiej choc w serduszku wciąż ta sama niepewnosc i besilnosc...ale dzis nawet miałam przebłyski że może jednak świat nie jest taki zły;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
komiczny -- czyżbyś miał w tej sprawie cos do powiedzenia??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
toratora --przezyłas do konca pracy??jak tak to sie odezwij:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr85__
Happiness24 :-) będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
Dzieki:)mam nadzieje że bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przezyłam a myslałam że juz tam na zawsze zostane. To dobrze, że sie wyrwałas na troche. ja siedze sama w domu( właściwie to z psem)- Mój były facet był dzisiaj u mnie popłakał sie...jasna cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedział, że jest załamany i nie widzi sensu życia. A ja co?? A ja dalej jestem przy swoim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happiness24
toratora-A w sumie to dlaczego nie chcesz z nim byc????w sumie skoro nie chcesz to dobrze robisz ze nie nabierasz sie na jego łzy..bo z litości byc z kim bo płacze to nie ma sensu....ja własnie taka litosciwa jestem a wydaje mi sie ze to niedobrze:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość texasowy chlopiec
do autorki, jesli jest dobry w seksie, to warto, wiem to po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×