Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość peszkaa

dlaczego moj facet nie chodzi ze mna za reke?

Polecane posty

Gość peszkaa

razem 4 miechy, dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może tego nie lubi
tak jak moj były, zawsze wyrywał ręke jak go łapałam. Z obecnym jest inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też nie chodzimy za rękę :P tzn czasami tak ale jak mnie raz nie weźmie to ja nie rozpaczam z tego powodu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bradzo zaradny facet
nie wszyscy faceci to lubia (chodzic za reke) dla niektorych to strasznie dziecinne a ja lubie i sie nie wstydze i lapie przy kazdej okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ze swoim 4 lata jestem i nigdy nie chodzimy za rękę, bo on tego nie lubi. Też nie mogłam zdzierżyć na początku, ale teraz mam to w nosie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znaczy co masz w nosie
jego rękę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziendlasiebie
A chociaz ramieniem obejmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie na odwrot
ja nie chcialam chodzic za reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candywoman
mi tez na poczatku przeszkadzalo, ze nie chce mnie złapac za reke teraz po prawie 4 latach mi to nie przeszkadza, poprostu idziemy obok siebie a jak czasem mnie obejmie raminiem czy jednak na chwile zlapie za reke jakie to dla mnie mile zaskoczenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jesteśmy razem od ponad 5 lat i od 2 lat w małżeństwie. Zawsze chodzimy za rękę i mam nadzieje że tak zostanie jeszcze z 50lat :) Ja to uwielbiam, nie mogłabym iść obok męża tak jakoś jak koleżanka, lubie czuć tą wieź gdy trzymam go za rękę. Czasem jak się nie spieszymy tylko jesteśmy na spcerku to chodzimy tez obięci chociaż akurat dla nas jest to trochę niewygodnie :) bo mąż prawie 2 metry a ja niska kaczuszka jestem :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×