Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doradzicie

hej

Polecane posty

Gość marinaaaa
oby tak dalej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caliente
Trzymam kciuki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat.... juz to widzę. Obawiam się ze zrobi jej taka jazdę. ze hohohoho. Oduczy ja tego.... tak jak zapowiadal w innym wypadku. Obym się pomylila.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlansie, boje sie, zeby ona w sobote nie usłyszała, ze on wyjdzie soebie z kumplami, bo do niego nie dotrze, ze sie trzeba zastanowic, tylko wpadnie na jeden pomysł, ze jak ona mi tak to ja jej tez tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
hmmm..no moze, ale znam jedna taka historie...moja kumpela miala faceta, ktory tez nie byl do konca zdecydowany, nie robil akcji z innymi dziewczynami, ale olewal ja; ona zawsze gotowa na spotkanie, gotowala mu, byla pachnaca i piekna; ale to rozsadna dziewczynka i zaczela go olewac, no to on zakochany; w miedzyczasie ona dostrzegla, ze faceci to nie wszystko, ze jest fajnie i tak i rezulat jest teraz taki, ze on jest zakochany, a ona flirtuje z innymi (niegroznie, raczej dla zabawy) a w zwiazku jest szczesliwa wiec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
i caly czas to ten sam facet ej, Dziewczyny, ogolnie jak koles cos bedzie odwalal, to wtedy sie zastanowimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradzicie
mysle ze z wasza pomoca napewno wiele da sie jeszcze jego nauczyc:D az wrocil mi humor:P GosiaKr24 zdobylam sie ale nawet nie wiesz jak mi ciezko jest..jednak na zakonczenie sie nie zdobede..choc byc moze tak jak mowisz dostrzege to sama z czasem i wtedy zmienie to doametralnie.. Jxljlsj hehe ja tez jestem z siebie dumna:Dzyskalam..dlaczego tak uwazasz? to Caliente wszystko wymyslila..to jej sprawka:Pi napewno nie przesadze z tym odpychaniem..sama juz okropnie chcialabym sie z nim zobaczyc..tym bardziej tak jak mowilam odkad sie znamy nie widzielismy sie 3 dni..i byl naprawde wazny tego powod a tu tak poprostu..spotkanie z przyjaciolka..szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
a jak uslyszy? to co z tego? w sobote mozna robic samemu albo ze znajomymi sporo fajnych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jxljlsj
oj...nie pomyślałam o takim ponurym scenariuszu, obyście nie miały racji :( grunt to żeby nasza autorka pamiętała że nie jest jego niewolnicą i że nawet jeśli zrobiła coś co mu się nie spodobało nie musi go za to na kolanach przepraszać, może powiedzieć "to jest moje zdanie, mój wybór, nie podoba się - nara"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caliente
Jak juz mowilam, w moim przypadku to tez zadzialalo, dlatego uwazam, ze raczej sie zastanowi nad soba, a jesli nie i zacznie robic na przekor, to trudno. W kazdym razie Doradzicie bedzie miala czyste sumienie, ze chociaz chciala sprobowac ratowacten zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zebym sie ten, ale to powiedziałam, zeby napisala smsa, ze dzis nie moze :P:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
Doradzcie: spotkanie z przyjaciolka to bardzo wazna sprawa Kochanie zycie to nie tylko on!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marinaaa oczywiscie, ze nic sie nie stanie.... Dla niego, bo Doradxcie bedzie miała doła i zacznie nas obwiniac za \"dobre rady\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
Doradzcie: pytanie z innej beczki; masz jakies hobby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jxljlsj
mój facet zaczął mnie naprawdę szanować dopiero wtedy ja zaczęłam się stawiać, gdy zobaczył że są pewne granice których mu przekraczać nie wolno więc ja odmawiąjąc mu spotkania, czy jasno wyrażając swoje oczekiwania, niezadowolenie itd - zyskiwałam właśnie jego szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
ok, zobaczymy jak bedzie poki co, ja chyba sie zmywam, bo slecze tu juz ze dwie godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jxljlsj
a...no właśnie - on Ci laurki nie wystawi, na początku będą fochy ale jesli koleś jednak ma olej w głowie i jakię ciepłe uczucia wobec Ciebie za jakiś czas zobaczysz zmianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caliente
Marinaaaa, nie zmywaj sie bo wypadniesz z tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
pozdrawiam Was wszystkie, szczegolnie Autorke, zajrze jutro zeby zobaczyc co tam slychac trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
Caliante: :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradzicie
GosiaKr24 z wasza pomoca napewnno sie nie dam:) Ert4e nawet by mi to do glowy nie przyszlo..jesli bede kogokolwiek winic to napewno nie was a sama siebie za to ze na to pozwolilam.. Jxljlsj mam nadzieje ze osiagne takie same rezultaty..napewno jesli zmiana nastapi bedziecie pierwszymi ktore sie o tym dowiedza:)pogubilam sie..nie jestescie juz razem tak? Caliente dobrze mowisz..Marinaaaa siedz:P ja jako ze jestem z przyjaciolka pewnie do pozna tu zagoszcze:P smiac mi sie chce juz zsamej siebie:P ale jakos tak..nastawilam sie optymistycznie..obym nie za szybko uwierzyla w te pozytywne wibracje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caliente
Tak czy siak, trzymamy kciuki i koniecznie informuj nas o dalszych postepach w akcji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jxljlsj
nie..nie jestesmy, czasem zapominam dodać mój EX facet ;) ech parę wspólnych lat robi swoje ale to rostanie nie wynikło z mojej zmiany postępowania wobec niego! po prostu gdy już zdjęłam różowe okulary, gdy przestałam uważać że związek z nim to nawiększe szczęście w moim życiu, gdy przestałam się panicznie bać samotności - zobaczyłam, że ten związek niewiele jest wart że on mnie nie kocha w końcu że i ja go nie kocham juz ale scenariusze pewnie mogą być różne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caliente
A tak na marginesie to jakby cos nie wypalilo to najbardziej mnie bedziesz obwiniac, bo to ja wpadlam na ten super pomysl :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn to ert4e napisała, zeby Doradzcie napisala smsa do niego a Ty Calinete mowilas zeby z nim porozmawiac i flirtowac z innymi 04.10] 17:57 Caliente Wiesz znalezienie kogos z kim mozesz poflirtowac nie jest takie trudne, tym bardziej, ze to nie musi byc nic powaznego, to bedzie tylko po to, zeby sprawdzic Jego reakcje Ja mialam troche podobny problem....moj chlopak jakis czas temu dosyc czesto wychodzil z kumplami....w sumie nie mialam nic przeciko temu, bo ufalam mu, ze nic zlego nie robi, jednak sam fakt, ze go nie ma w domu zaczal powoli mi dzialac na nerwy. Usilowalam z nim dojsc do porozumienia, jednak nie dawalo to efektu gdyz On uwazal, ze nic zlego nie robi. Rozwiazanie? Dokladnie tak samo zaczelam wychodzic z kolezankami i to wlasnie wtedy, kiedy on siedzial w domu...uwierz mi to skutkuje. Od razu zaczal byc zazdrosny i dociekliwy z kim i gdzie ja tak wychodze W koncu porozmawialam z Nim uczciwie i problem skonczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradzicie
Caliente nawet tak nie mysl..przeciez to byl własnie tylko pomysl,dobra rada:)a to ja postanowilam ja zastosowac..napewno za nic cie nie obwinie,nie mam nawet takiego prawa jak juz mowilam bede mogla CI tylko dziekowac albo za to ze uratowalam nas albo za to ze dzieki temu moglam przejrzec na oczy:P jxljlsj nawet nie pytam jak ciezko Ci musialo byc..i tym bardziej pare lat..ja dopiero rok..zobacze jak bedzie..choc szczerze pisze ze nie chcialabym aby bylo tak jak w Twoim przypadku..Ty jestes zupelnie inna widac ze silna babka Ciebie jak to w porownaniu takie chucherko..::P i Marinaaaa uciekła..mam nadzieje ze bedziemy mogly sobie i jutro o tym pogadac:)A tak w ogole to..Paulina-milo mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jxljlsj
kochana...gdybyśmy gadały kilka lat temu ja i Tobie wydałabym się zabugionym kociątkiem ;) daleko mi było do silnej babki znaczy - ja w gruncie rzeczy zawsze byłam silna, ale ten związek...ta miłość...to było jakby ktoś podciął mi skrzydła, stałam się mala, zapłakana, słaba...bez sensu bardzo mocno kochałam... cóż, było - minęło wierzę że pokocham jeszcze kiedyś i że nowa miłość doda mi skrzydeł, a nie podetnie je... ;) nie dziwę Ci się, że wolałabyś inny scenariusz niż u mnie...na pewno nie ma reguły, może być różnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradzicie
no widzisz..a ja zawsze bylam strasznie wrazliwa..w trudnych sytuacjach zaraz sie zacinam..płacz..i koniec..tak samo jak mowilam podziwiam ze odeszłas ja nie potrafilabym..no chyba ze ewidentnie bylaby zdrada no to juz nie ma o czym mowic ale akurat w tym przypadku wierze w cudowne uzdrowienie:Dw gole to dzis sama dla siebie jestem nie do poznania..napisalam ten topic..wyrzucilam z siebie wszytsko i do tego jeszcze oczekiwalam rad do ktorych sie zastosowalam..az zaraz to opije lampeczka wina:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×