Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkkkk................

Nienawidze tego!!!!! Proszę, poradźcie!!!

Polecane posty

Gość kkkkkkk................

Jestem sekretarką w dużej firmie. Jestem lubiana i szanowana, wszyscy, tzn "góra" zwracają się do mnie grzecznie i uprzejmie per "pani", ja oczywiście do nich tez, co jest normalne i zrozumiałe. Od dziś mamy jednak jedną babkę (nie jest żadnym dyrektorem, aczkolwiek wyżej jest niż ja), która po pierwsze: przyszła do nas z naszej centrali, po drugie: nie przedstawiła mi się, po trzecie: od razu wystartowała do mnie per TY, chociaż ja za każdym razem grzecznie do niej pani Anno. Jest mniej więcej w moim wieku (ok. 35) i czuję się okropnie niekomfortowo w tej sytuacji. Ja jej oczywiście nie zaproponuję, ale chcialabym żżeby ona również do mnie zwracała się per pani. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chcęę
też zacznij mówić jej na per ty. Nie jesteś jakąś gówniarą, tylko dojrzałą kobietą. Skoro ona mówi do ciebie po imieniu, to ty też mów do niej Aniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkk................
Wyobrażasz sobie jak się zdziwi? JA tu od rana do niej wale per pani i nagle co? Per TY? Jezu, jak ja nie znosze tego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie fajnie
Tak z ciekawości zapytam, czy Pani jest Panią czy Panną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nagle zacznij bo co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkk................
jest panią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkk................
Jeśli o mnie chodzi, to też nie jestem panną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z własnego doświadczenia wiem, że ci z centrali zwykle mają dziwnie przyjacielskie podejście do wszystkich, starszych czy nie, nigdy się nie przedstawiają, bo chyba myślą że każdy ich zna, i do każdego mówią na ty. Na naszym firmowym forum ostatnio jeden \"centralny\" bubek się dziwił że starsi pracownicy się obrażają jak on (27 lat) mówi do nich na \"ty\". Trzeba babę ustawić, i tyle, jeżeli się nie nawet przedstawiła to dlaczego macie być koleżankami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chcęę
może i się zdziwi, ale gdyby coś ci powiedziała, to zawsze możesz stwierdzić, że to ona zaczęła pierwsza mówić na ty i myślałaś, że w ten sposób daje ci do zrozumienia, że po prostu mówimy sobie po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkk................
Dzięki Laura. Zeby chociaz była sympatyczna... a to strasznie nadęta snobka... A zreszztą... ja faktycznie nie jestem taka nowoczesna, sorry - to jest praca, podobne zasady powinny obowiązywać w obie strony, uważam, że to, że tak do mnie wystartowała nie proponując jednocześnie, bym ja równiez mówiła do niej per ty świadczy o totalnym braku klasy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie fajnie
Mam pewną filozofię na temat mówienia sobie po imieniu i wiem o tym z całą pewnością, że w przypadku konfliktu w pracy łatwiej jest powiedzieć do drugiej osoby mówiąc TY ŚWINIO niż PANI ŚWINIO lub PANIE ŚWINIO , TY ŚWINIO lepiej brzmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nagle zacznij bo co innego
wiesz, niektorzy ludzie uwaxzaja, ze do ludzi w mniej wiecej w tym samym wieku mowi sie na ty. Mnie tez to wkurza.Jestem po 50 tce i czesto rowniesniczki zaczynaja do mnie mowic po imieniu. Ale ma tez to swoje dobre strony, bo gdy zaczynaja tak mowic babki o jakie 15 lat mlodsze. to biore to za dobra monete( moze nie domyslaja sie mojego wieku?). W sumie nie jest to eleganckie, ale z wiekiem coraz lzej sie to przelyka. Ostatnio na ty do mnie zaczela mowic 3oparo latka - mogla byc moja corka, ale niech jej... Trudniejsze natomiast dla mnie jest to, jak mam mowic do kolegow swoich doroslych dzici - gdy byli dziecmi , mowilam po imieniu- a teraz mowic doroslym ludziom TY, a oni do mnie PANi? Glupio. Moze ktos ma na to jakis pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie fajnie
Moim zdaniem większy jest problem, jak się zachować, gdy w stosunkach koleżeńskich w pracy mówimy do siebie po imieniu i nagle któryś z pracowników awansował i poszedł na inne stanowisko , jest narada i nagle się spotykamy i trzeba omówić pewne sprawy związane z pracą i wtedy mam dylemat, czy do kolegi zwracać się na naradzie per Panie KIEROWNIKU lub Panie Dyrektorze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkk................
Dzięki za odpowiedzi... :( ale nadal jestem w kropce. Nie jest łatwo zwrócic komuś uwagę, a wiem, że im dalej w las, tym trudniej. Dlatego chcę to załatwić od razu. Akurat tej osoby nie podejrzewam o to, że sama mi zaproponuje przejście na ty. Nie ten typ, niestety. Nawet wolę byc per pani, tak jak z resztą. I zgadzam się z tym, że łatwiej kogoś obrazić TYKAJĄC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co zrobiła ta nowa
to po prostu CHAMSTWO. Ale chcemy być tacy hamerykańscy ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie fajnie
Przyznam się bez bicia, że do mnie kierownik w pracy zwraca się po imieniu ( nie jestem już gówniarzykiem ) , natomiast ja mówię do kierownika PANIE KIEROWNIKU i jakoś się do tego przyzwyczaiłem i nie robię sensacji , natomiast wczoraj słyszałem kłótnię dwóch kolegów z pracy ( młodszy lat 35 ) , ( starszy lat 55 ) i ten młodszy w czasie kłótni zwracał się do starszego per Panie X , natomiast starszy nie zwracał uwagi, normalnie bez skrępowania obrzucił tego młodszego stekiem schabowych i na TY młodego zdolował wykorzystując różnicę wieku pokazał młodszemu, że skoro jest starszy to może mówić jak się jemu podoba, natomiast młodszy wytrzymał do końca awanturę, nie warto było do starego durnia mówić nawet po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO WŁAŚNIE.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacy są ludzie.....
bez klasy, kultury, wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mów do niej nadal per pani, nie zniżaj się do tego poziomu. Jeśli na początku nie zwróciłaś jej uwagi to teraz jest to chyba jedyne wyjście. Podejrzewam, że jesli będziesz w tym konsekwentna nowa koleżanka nie będzie się z tym czuła komfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym na pewno mówiła po imieniu do swojej rówieśniczki, która sama się tak do mnie zwraca, nawet niezależnie od stanowiska, bo do mnie nawet szefowa mówi na pani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO NAJMĄDRZEJSZEJ
Ale kiedy miałam jej zwrócić uwagę? Ona DZIŚ zaczęła tu pracować! I jest jeszcze w pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×