Gdy sens życia wciąż ulatuje...czy można jeszcze czekać na swoją tęczę?

Linger współczuję :O znajomy ma to samo u siebie w firmie :O niby umowa ale u prywaciarzy wszystko inaczej się toczy :O dlatego cieszę się, że na państwówkę idę.. do końca stycznia wybieram termin urlopu i bez gadania :)

Nie będę Cię przekonywała, bo nie wiesz jaka jest u nas sytuacja. To nie jest tak proste jak mówisz.

no może.. ja poprostu nie godzę się na niesprawiedliwość..

Ja też się nie godzę, ale czasem człowiek ma niewiele do gadania.

Agi a czy w ogóle funkcjonuje coś takiego jak sprawiedliwość?? bo ja się z tym nie spotkałam :P

Według mnie nie ma żadnej sprawiedliwości na tym popapranym świecie.

no nie ma.. jak nawet w sądzie nie ma to gdzie ma być??

Może na tym drugim, lepszym świecie ;)

o ile taki jest

gdzieś tam jest zapewne :P

Myślę i mam wielką nadzieję, że jednak jest.

się zobaczy:P

Tak, kiedyś.

oby tylko nie za szybko :P

w odpowiednim czasie:)

Nikt nie wie kiedy ten czas nadejdzie.

up

linger a ciekawe gdzie ten co mi pisalas ze pisał ze sie zakochał.. bo ja tu już tydzień jestem..:D:D hehe a ten topik co go wykasowali to co w nim było??

a tak sobie przypomniałam.. o tym..

Nie mam pojęcia gdzie on jest, ale to nie był jeden człowiek, tylko co najmniej dwóch :) Ale wierz mi, że byli tu Twoi adoratorzy :)

Nie wiem co było w topiku, bo widzialam tylko ze dwa, trzy posty. Facet pytal o Ciebie, ale ja nie powinnam mówić o tym na kafe.

FHP--> Ty jesteś jakiś nawiedzony, jak słowo daję. Dekuś, Twoj wielbiciel pojawil sie na topie o chipsach :p i powiedzial Ci dobranoc.

Tylko Tobie chyba, ale na szczęście nie każdy tak uważa.

cieszę się że moje szczęście od kasy nie jest uzależnione :) bo takich wypadów z paroma groszami w portfelu do końca życia nie zapomne niż te gdzie była kasiorka :P

Cioteczka cieszysz się, że towoje szczęście nie jest uzależnione od kasy a zdajesz się nie zauważać, że jest ono zależne od humoru innych ludzi. Zabawne, że żeby być szczęśliwym musicie spełnić tyle warunków. Naprawde sądzicie, że bycie z ukochaną osobą da wam szczęście? Więc chyba jeszcze nigdy nie byliście w dłuższym związku, przecież nie ma czegoś takiego jak bezpieczeństwo emocjonalne. Jak jesteście w związku to wynajdujecie mase problemów, manipulujecie, chcecie posiadać tą drugą osobe na własność i gdzie tu szczęście? Czasem może warto troche pomyśleć zamiast wypisywać stereotypowe pierdoły na kafererii. Pozdrawiam

Kto tu pisal o byciu z druga osoba jako warunku szczescia? Akurat mialam na mysli zupelnie cos innego, czytaj uwaznie pomaranczko i nie wymadrzaj sie.

A poza tym nie godzę się zupelnie z ta manipulacja i checia posiadania kogos, w ogole nie podoba mi sie to okreslenie, dlatego to jak sie w zwiazku odnajdujemy zalezy od naszej psychiki, charakteru, a takze od tej drugiej osoby, wiec jest wiele czynnikow, a ponadto nie mozna generalizowac, bo wszystko zalezy od podejscia, jesli mowisz o manipulacji to chyba dlatego jestes nieszczesliwy.

FHG-->Idź przez zboże bracie

Linger :)

Cioteczko jak dziś Twój nastrój?