Nasz pierwszy raz z seksem.......

Tak, dzisiaj spotkałam się z moim chłopakiem. Na początku było milutko i wogóle, przytulanki, pieszczoty etc. Gra wstępna. Nie planowaliśmy seksu, ale jakoś samo z siebie przyszło. Kiedy byliśmy już odpowiednio "rozgrzani" to on musiał założyć prezerwatywę, bo wiadomo, dzidziusia jeszcze nie planujemy :). Trochę mu to zajeło czasu i pomimo tego, że potem też się pieściliśmy to byłam trochę za "sucha" (chociaż zazwyczaj mam sporo wydzieliny śluzowej, zwłaszcza, kiedy się podniecę). Na dodatek mój chłopak nie mógł trafić do odpowiedniego miejsca :O próbowałam go nakierować, ale w końcu sama nie wiedziałam jak..... Kilka prób i każda kończyła się fiaskiem - albo mi wkładał do pupy, albo mu się wzsuwał ze mnie, dodam, że jestem filigranową osobą i śmiem twierdzić, że niestety dość wąską w wejściu do pochwy :O. Śmialiśmy się z tego, bo to pierwsze nasze podejście i mówi się trudno :D. Będzie co wspominać ;) Dodam, że nie byliśmy zestresowani, było spontanicznie :). I mam pytanie - jak następnym razem uniknąć takich rzeczy i jak nakierować chłopaka w odpowiednie miejsce? Jak uniknąć tych błędów, które popełniliśmy za pierwszym razem?

po paluszku po paluszku i pojdzie

kurcze ja nie wiem jak on nie mogl trafic :D najlepiej przed tym zanim ci wlozy niech wlozy palec do pochwy i troche nim porusza, wtedy bedziesz bardziej "otwarta", najlepiej zebys lezala na plecach z rozlozonymi nogami, mzesz miec pupe troche wyzej. niech nakieruje na twoja dziurke i lekko napiera przytrymujac penisa zeby sie nie zeslizgnal. powinno pojsc dbrze ;)

aha no jak juz tak troche ponapiera to musi niesttey zrobic jeden gwaltowniejszy ruch zeby przebic blone, mnie to w ogole nie bolalo tylko takie dziwne uczucie :) hehe powspomnalam sobie nasze wspolne poczatki ;)

a ja mialam to samo!!! Tak chyba jest jak sie do tego zabieraja ludzie, ktorzy nigdy wczesniej.. hehehe tez bylo zabawnie:)

nakierowywałam go ręką, mówiłąm wyżej czy tam niżej..... i nic :D no nie mogło nam się udać :) nie powiem, żebym była rozczarowana, raczej będę to wspominać z uśmiechem na ustach ;) podejście numer jeden zakończyło się niepowodzeniem. ciekawe, ile jeszcze razy tak się stanie ;) znając nas to pewnie kilka :D oboje jesteśmy niedoświadczeni, byliśmy kiedyś w innych związkach, ale nie na takim etapie jak teraz ;). acha, no i za parę dni świętujemy nasz roczek ;) tylko trochę niezrecznie mi tak mu powiedzieć, zeby np. przytrzymał reką penisa (dziś tego nie robił) ;) acha, a co do palców to też myślałam, że może jak "poszpera" to znajdzie i próbował, ale co z tego, skoro i tak wsadzał w inne miejsce? w sumie to był seks chwilę, tylko, że analny :D ;)

28 i nawet za reke ach podle zycie

a to jeszcze dziwniejsze ze w pupe tak latwo poszlo a w cipke sie nie udalo :D

jak bedziesz lezala to rozsun sobie jedna reka wargi sromowe, druga zlap penisa, przyloz do dziurki i jak juz bedzie przy odpowiednim miejscu niech go zlapie i napiera najpierw delikatnie to sie jeszcze bardzije podniecisz i zrobisz bardzije wilgotna i potem mocniej zeby blone przebic ;) a ile palcow mozesz wlozyc teraz jak jestes dziewica?

zdarzyło się, że trafiał w odpowiednie miejsce, ale szybko jego penis się wysuwał, ześlizgiwał :D czyli jkaby go przytrzymywał ręką to byłoby łatwiej? ;) musze mu to zasugerować jakoś :D

musisz pomóc niezdarce, przecież jak facet nie może trafić to się stresuje na maxa a jak go naprowadzisz bedzie ok i z pewnoscia nastepnym razem jego kutek wyladuje w twojej pochwie a nie odbyciku :)

do autorki - wszystko fajnie, pięknie, powodzenia życzę, ale zadziwia mnie jedno: za seks się bierzecie, a piszesz, że \"tylko trochę niezrecznie mi tak mu powiedzieć, zeby np. przytrzymał reką penisa\". no ludzie :O rozmowa to podstawa, również w seksie :), więc nie krępuj się - w końcu jesteście razem, zależy wam na sobie, więc nie powinno być problemu ;)

właściwie to nie noszę tamponów, bo za bardzo się spinam, kiedy mam go włozyć i nici z tego :O włożę 2/3 palce ale niezbyt głęboko, bo błona :/ nie wiem, może mam ją zbyt zabudowaną i przebicie będzie trudne ;) muszę się popytać u ginekologa... myślę, ze może problem polegał na tym, iż założenie prezerwatywy, zanim ją znalazł w spodniach, zanim rozpakował i założył minęło ok. 5 minut i już potem nie mogłam się tak "rozgrzać" jak wcześniej, stąd ta suchość.... ale w takim razie czemu jego penis się ześlizgiwał? :D chyba miał prezerwatywy nawilżające, a raczej na pewno :)

a ludzie to sa szczesliwi --> akurat jesteś w wieku "jak dla mnie". podaj namiary, a obiecuję że codziennie będziemy trzymać się za ręce :D .

czesto rozmawiamy o seksie, o wszystkim, mówimy o swoich obawach i się wspieramy :) ale jestem osobą dość nieśmiałą no i niezbyt obytą w męskiej anatomii, dlatego jakoś tak no niezręcznie mi to powiedzieć, ale zrobię to przy najbliższej okazji :). ja nie byłam zestresowana, ale on mógł być - próbowaliśmy się kochać, iedy za ścianą byli moi rodzice, a on ma respekt co do moich rodziców ;). może się bał, że nas nakryją :D a może dlatego nie było już tak łątwo, bo z godzinę przed tym wszystkim miał wytrysk? i już nie tak łatwo byłu mu się podniecić? ech... sama nie wiem :)

Ja też tak miałam,że mój chłopak nie mógł sobie trafić,ale jakoś się udało :D

Ile macie lat?;)

mamy 18 lat :)

"włożę 2/3 palce ale niezbyt głęboko, bo błona" jak 2,3 palce to niezle ja tyle wkladam a juz dziewica dawno nie jestem, ale nie rozumiem tego "ale niezbyt gleboko bo blona" przeciez blona jest przy samym wejsciu do pochwy :)

Asia_be - to już sobie odpowiedziałaś na pytanie: godzienę wcześniej wytrysk starzy za sciana i fakt, ze to pierwszys raz (acha, g\'woli zeslizgujacego sie penisa - on po porstu mieknie)

helli... nekoniecznie zeslizguje sie bo mieknie, sztywny penis tez sie zeslizguje. np czasem na jezdzca czy cos

daxxxxxxaaaaa - no tak, zalezy o jakim zślizgiwaniu mowa :) ale przypuszczam, ze to pierwszorazowy stres ;)

a da sie tak bez przytrzymania reka??? to chyba trzeba miec niezle rozwarta pipe hahahahahaha

Asia nie ma 18 lat tylko miała 18 czarnuchów z wielkimi fujarami.

albo cos takiego: jak sie ppiescisz czy on cie popiesci ze bedziesz mokra to tak rozsmaruj ten sluz po cipce i niech on zlapie penisa i nim tak jezdzi miedzy wargami, po lechtaczke niech sie zsuwa nizej i przy dziurce mocniej popchnie i sie uda :D:d

ja nie jestem obyta z seksem, więc nie wiem za bardzo jeszcze co trzeba a co nie :) człowiek się uczy na błedach ;) ale to chyba ja się powinnam bardziej stresować, bo byliśmy w moim domu ;) a ja nic :) ale fakt, on jest dużo bardziej ode mnie podatny na stres, chcoiaż po jego zachowaniu i oddechu nie było widać czy czuć żeby się stresował :) może rzeczywiście to przez ten wysrysk :/ następnym razem spróbujemy od razu :)

acha no i dochodził do pochwy tylko, że zamiast trochę skierować go do góry to mu szedł na dół :O :D

no to poduszke pod pupe sobie podloz i bedzie latwiej :) trdniej bedzie sie mu zsunac i latwej trafic jak idze mu w dol :)

ok, dziękuję za wszystkie rady :) na pewno wiem teraz więcej niż przed napisaniem tego postu :)

niech wam sie dobrze hmm pieprzy ;) jak juz bedziecie "po" to odgrzeb temat i skrobij cos ;)