Tak mi żle... Po urodzeniu dziecka jestesmy z mężem jak obcy ludzie...

poza tym autorko topiku, pomysl sobie, czy Tobie byloby milo patrzec na meza 20 kg grubszego, nieumytego, w straym dresie, ktory tylko siedzi w domu i nianczy dziecko? bo ja nie. wynajmij opiekunke, zadbaj o siebie, wroc do pracy, a wszystko sie ulozy!!

jacus podziel sie ta wiedza ze swoja mamusia...zapewne pochwali poglady syna kretyna

wszyscy zdrowi?

a najgorsze jest to ze teraz coraz mlodsze dziewzyny rodza i pozniej wygladaja jak pokemony 20 lat starsze

poza tym dziwie sie, ze Tobie to odpowiada, ja bym nie mogla patrzec na siebie jakbym byla jakas zaniedbana czy cos w tym stylu. wez sie za siebie, a nie marudzisz na forum a jesli uwazasz, ze teraz masz sie zajmowac tylko dzieckiem a nie soba, to mozesz sie uz pozegnac z udanym malzenstwem.

wypowiedzi jacka tylko potwierdzaja to co pisalam, co mysla faceci o ciazy, dzieciach itp. ale mozecie dalej zyc zludzeniami:)

najlepiej daj mu spokoj i od niego odejdz znajdzie sobie atrakcyjniejsza...

dodaa posluchaj dziecko nie masz dzieci i zapewne miec nie bedziesz wiec nie opowiadaj glupot...ja nie mam dzieci ale potrafie zrozumiec ze to jest obowiazek a nie zabawka...ale jak ktos ma ptasi mozdzek jak ty to nie dziwie sie ze potrafi tylko prawic moraly nie wiedzac nic o poruszanym temacie...

to niech wynajmnie opiekunke, skoro nie daje rady sama!!! a nie daje rady, skoro nie ma godziny dziennie na zadbanie o siebie:O

wyłaniającą się z tego topiku jest to, że oboje z jacusiem jesteście siebie warci pewnie twój facet to taki sam przygłup, nie dziwię się więc twoim poglądom

doddaa a twoj tatus tez odszedl od mamusi po twoim urodzeniu??chyba dlatego masz tak zjebana psyche

no wlasnie niech wynajmie opiekunke jesli ma takie powazne stanowisko :p

wlasnie nieprawda, moj facet mowi, ze chce miec w przszlosci dzieci itp, ale ja wiem, jak to sie moze skonczyc, wiec sie najpier 1000 razy zastanowie zanim sie na dziecko zdecyduje. a jak juz, to napewno opiekunka, albo zlobek, bo ja mam inne plany na zycie niz pieluszki

hahahahaha hahahahahha hahahahaha doda wybacz ales ty pusta

zlobek opiekunka przedszkole w koncu po cos te instytucje sa??

zreszta, jakos nie wierze, ze siedzac w domu z dzieckiem nie ma czasu sie delikatnie pomalowac, umyc wlosow, czy polozyc maseczki na twarz,albo troche pocwiczyc, zeby zrzucic kg po porodzie!! ja studiuje, pracuje, mam pelno zajec, a jakos nie chodze zaniedbana, mam czas na ogolenie nog, maseczke i deliatny makijaz. a jak wieczorem jest zmeczona i nie ma ochoty na seks, to rano na dobry poczatek dnia nie ma nic lepszego od kochania sie z facetem.

zastanów się nawet i milion razy - po co krzywdzić dziecko taką mamusią? w końcu inteligencję dziedziczy się w części po rodzicach, o roli wychowania nie wspominając zrób więc światu i swojemu hipotetycznemu dziecku przysługę i nie zachodź w ciążę a jesli już tak się zdarzy, że zajdziesz, to pamiętaj - na porodówce raczej nie powinno się mieć załozonych tipsów, bo to niewygodne

mozesz uzasadnic dlaczego jestem pusta? bouwazam ze kobieta( facet oczywiscie tez) powinna byc zadbana i ze nie zachwycam sie dziecmi?

nie mam tipsow, nigdy nie mialam i nie bede miala:O

nie wiem jak mozna byc tak ograniczonym i porownywac prace i studia z opieka nad noworodkiem:o

nie ma to jak seks, zwłaszcza w czasie połogu i z bolącymi szwami :) nie ma to jak maseczka i kąpiel w pachnacej pianie, kiedy niemowlę płacze w pokoju obok :) gratuluję co niektórym inteligencji

niemowle nie placze 24 godziny na dobe:o jakies 15-18 godzin spi, dorosli spia okolo 8 godzin. zostaje 7-10 godzin spokoju. mi dbanie o siebie zajmuje gora 1,5 godziny dziennie.

widze ze odzywaja sie zakompleksione kaszaloty

Wpadłam jeszcze na chwilkę jako że wyłaczam komputer, dziękuję przede wszystkim za miłe wypowiedzi i rady... Jutro je głębiej przeanalizuję:) Dodda, Tobie dziękuję za konstruktywną krytykę:) ale nie jestem brudna czy w starym dresie ani 20 kg grubsza, prawie wróciłam do swojej figury, dbam o higienę itp, tylko choćby z niewyspania jestem blada, mam sińce, a ochoty na seks zero...Myślałam że to normalne że w takiej sytuacji nie maluje sie siedząc w domu, nie nosze seksownej bielizny, obcasów itp, bo nawet jak wyskakuję tylko do sklepu to oby jak najszybciej wrócić do dziecka... Wiem że facet też potrzebuje od czasu do czasu popatrzeć na zadbaną kobietę, ale jestem jego ŻONĄ, nie lalką, myślałam że łączy nas coś więcej niż aspekt fizyczny... bo ja go kocham za to, jaki jest, a raczej jaki był, nie tylko kiedy jest w garniturze i krawacie... jesteśmy małżeństwem, tworzymy rodzinę, to coś więcej niz pożądanie fizyczne, to odpowiedzialność, dojrzała miłość, akceptacja tego że druga osoba jest zmęczona, ma swoje obowiązki... takie strojenie się na siłę i strach o to że facet zobaczy nas bez makijażu to raczej etap "chodzenia ze sobą"... Jackowi nie dziękuję, bo jego krytyka konstruktywna nie jest:)Dobranoc!

swoją drogą dodziu - współczuję ci zaniedbanych koleżanek, które zamiast mężów mają w domu popaprańców moje znajome po urodzeniu dzieci nie użalają się nad sobą ani nad swoimi związkami, a ja sama - spacerując z hodowanym od niedawna oseskiem - nie spotkałam jeszcze zaniedbanych mamuś, w brudnych dresach i przetłuszczonych włosach

no wlasnie, jak mozna... z noworodkiem jestes w domu prawie caly czas,a ja jestem 5 godzin na uczelni, 5 w pracy, wracam i jeszcze sobie robie jedzenie, kapie sie, gadam z ukochanym. a jak jestes z noworodkiem z domu, to chyba mozna jednoczesnie gotowac zupe, nalozyc maseczke, robic jedzenie dla dziceka?czy nie da sie?

ty naprawde jestes glupia dziewczyno...wiesz co moze pogadaj ze swoja mama jak to jest po urodzeniu dziecka...moze jej wmawiaj te farmazony, no bo wiesz lepiej prawda? jacku tobie juz podziekujemy bo jak widac poza wyzywaniem innych od kaszalotow nie masz nic do powiedzenia...

dodziu, może jak już będziesz miała dziecko (choć tak zarzekasz sie, ze jednak nic z tego) - wtedy poprosimy cie o wypowiedź, ile płącze noworodek czy niemowlę, ok? :) na razie możemy pogadac o maseczkach czy depilacji

cale 5 godzin na uczelni ojeju cale 5 godzin w pracy jakiez to meczace prawda...

nie chce byc dla Ciebie niemila, jak mnie tu oceniaja, ale wiem z doswiadczenia, ze duzo rzeczy mozna pogodzic. sproboj sie ladniej ubierac w domu( nie musi to byc mini i szpilki, ale zeby nie dres,np jakies jeansy i koszula) zrob delikatny makijaz.ile Ci to zajmie, 20 minut? a powinno pomoc. jesli na razie nie masz ochoty na seks, to straj sie myslec np o tym jak Ci bylo dobrze w lozku przed porodem, stopniowo ochota wroci. i pomysl nad opiekunka