poród oo jejku!!!!!! Kobiety maja przerabane

nikogo ni obrazila jak do tej pory ;) Nie rozumiem czemu sie na Nia rzucilyscie... Co te mamusie takie nerwowe :P Jak posiadanie dziecka tak na mozg pada to az sie boje zachodzic w ciaze ;)

oj obrazila!samym tematem i opisaniem ciazy uwazam ze jej slowa mogly dotknac nie jedna ciezarna i nie jedna matke:(

przeżyłyśmy i jakoś zyjemy prawda?nie każda kobieta ma tak ciężki poród!!!ja akurat mialam cięzko 12 godz :-( a niedjedne mecza sie więcej.a niektóre w godzine urodzą.

Ale akurat to jak opisala ciaze to nie jest bardzo pozbawione sensu. I nie jest to klamstwo... trzeba bym naprawde drazliwym, zeby sie o cos takiego obrazic. natomiast na autorke posypal sie taki potok wulgaryzmow, ze szkoda gadac (wiekszosc zostala usunieta na szczescie - sama zglosilam na smietniku ;) )

moje slowa odnosily sie do hrabiny oczywiscie ;) A mysle, ze autorce potrzeba m.i takich slow naj natka napisala. Troche pocieszyc czlowieka mozna, a nie od razu gnoic :O

a jak chcesz ja pocieszc?powisz jej ze porod to bezbolesne przezycie,ze po nim mozesz wrocic do dawnej sylwetki itp?ona ma juz zdanie wyrobione!

znaczy, ze chciala podyskutowac na ten temat. A nie byc najechana ;) Tylko krowa zdania niezmienia ;)

o widze ze jak wpisze jakiś temat na panie typu hrabina to mnie zjezdzaja od najgorszych gowiniar Dziekuje:)ale sie tym nie przejmuje bo widać te panny nie umieja czytać(misiallka) napisałam dokładnie ze NIE WIEM CZY TO KOLEJNY NICK MADZIAŁKI BO W TO NIE WNIKAM a te odrazu zjechały mnie ze ja wszystko na madziałke.......heh dobre:)dlatego takimi "kobietami" zjechałyście mnie i ok nie rozumiecie i trudno ale powtorze ostatni raz dla tych tepych (madziałka,hrabina,bardzo kobieca) Ja nie powidziałam ze mam zdanie wyrobione na temat ciazy jak tu nie jedna madralińska uwaza!!!!!!!! Przeczytajcie jeszcze raz moj PIERWSZY WPIS napisałam ze wiele sie od pan od kaffe dowiedziałam na temat zycia po ślubie i ciazy bo tu takie topicki były i tyle jak nie rozumiecie to trudno!!!! I prosze was nie pisać tutaj wiecej bo nie potrzebuje obrazy na wsój temat i wulgaryzmów,niedomowień i niezrozumień!!!!!!!!!! Reszcie dziewczyn bardzo bardzo dziekuje za obrone mnie oraz dobre słowo sa tutaj jeszcze normalne kobiety i mamusie ktorym nie odwaliło. Zaraz pewnie zjada mnie od gowniar i niedorozwinietych te panny ale mnie to nie obchodzi niech pokazuja swoja inteligencje i kulture

z ta kafe... Kiedys tez sie takich roznosci naczytalam, ze sie wlos na glowie jezy (do dzis sie nie poge pozbyc pewnych schiz). Tak naprawde to nie ma co sie nastawiac ;) Sama jeszcze nie przezylam ciazy i porodu - wiec wole nie czytac nic na ten temat. W koncu kobiety od wiekow rodza ;)

Nie rozumiem dlaczego ty mozesz miec wlasne rowniez agresywnie wypowiedziane zdanie a ja czy ktokolwiek inny nie?!

poza tym niekogo nie chcialam zjechac czy zbrukac.W pewnym momencie mialam juz dosc brukania kogos za to ze ma odmienne zdanie i broni go!

zdanie. Ale jesli nie widzicie roznicy miedzy postami autorki a niektorych osob, ktore sie krytycznie do Niej odnosly to juz nie umiem tego wytlumaczyc prosciej :O

\"Kurcze jak to czytam wszystko to sie mi rzygać chce!! Ciaza jest wrecz wstretna!! Nie dobrze mi sie robi jak czytam zdania m.i.(...) zrobia ci lewatywe ogolą itp!! FUUUJ!! k**wa to jakiś szajs jest!! Dlaczego kobiet ama tak przej**ane??!! Pozniej po ciazy nie jest lepiej bo wyglada brzydko i tp. A w domu?? Facet praktycznie kazda trakruje jak smiecia!!!!!!!!! Sama musi zajac sie dzieckiem sprzatać i co moze jeszcze zarabiać??!! Naprawde KOBIETY maja przej**ane całe życie!\" cytuje Twoją wypowiedź.... masz jak największe prawo do takiego zdania,ale chyba obyło by sie bez niektórych epitetów?

;) Ale dalej smiem twierdzic, ze autorka nikogo nie obrazila. Tylko opisala sytuacje :)

no wlasnie o tym mowie ja, bardzo kobieca i inne!tresc auturki jest chamski i wulgarny a ma pretensje do kogos ze wyraza tez swoje zdanie i o dziwo bez wyrazow k**,przeje.....itp.ZENADA!!!!:(

nikogo tym samym nie obrzucajac blotem. Epitety nie byly do nikogo skierowane... Moze zle zrobilam, ze poprosilam o usuniecie niektorych wpisow. Bo zostaly usuniete. Ale osoba (o ktorej mowie) obrzucila autorke duzo gorszymi epitetami :O Chociaz ta nikogo nie obrazila ;)

autorka troche przesadziła bo mierzy wszytkich jedną miarką ale wiadomo każdy ma swoje zdanie i inny pukt widzenia

?? W poscie tytulowym jest o sytuacji, nie o osobach :)

Tak moze zbyt wulgarnie opisałam sytuacje ale to przez to ze własnie byłam po takiej o wszytkich lewatywać cieciu krocza a jakby mało tego było natknełam sie na topic typu maż mnie traktuje po ślubie źle a przed ślubem było super to sie strasznie wkurzyłam dlaczego kobiety tak maja cierpieć!!!!!!!! I nikogo tutaj nie obrażałam a hrabina,madziłka itp. zaczęły mnie wyzywać og gowniar ,niedorozwinietych itp. I co to maja być matki?? Zaraz wyjada ponownie na mnie te kulturalne babki ale wiecie co DARUJCIE SOBIE swoje wypowidzi tutaj. Załuzcie swoj topic i zgluzgajcie kazdego kto nie zgodzi sie z waszym zdaniem!! Jesteście wstretne i tyle koniec tematu!!!!!!!!!!

Oczywiscie nie obylo sie bez "przepychanek", ale co tam. Ja tez cos napisze Na temat przynajmniej! Ja tez mam takie mysli jak Lauretta. W internecie jest wiecej informacji o strasznych porodach, niezadowolonych rodzicach itp itd. W domu zawsze matka mi powtarzala ze ciaza to cos zlego (bo bylam mloda i chyba tym chciala mnie odstraszyc od "glupstw" tylko zapomniala ze pozniej mi tak zostanie). Teraz bardzo boje sie ciazy, porodu mimo ze jeszcze nie planujemy dziecka. Nie mam nawet kontaktu z malymi dziecmi - moze gdyby bylo inaczej to bym sie troche oswoila.. Poza tym boje sie lekarzy, nie mam do nich zaufania i jakos nie moge sobie wyobrazic dobrej i fachowej opieki lekarskiej w czasie ciazy :( straszne to, ale tak mysle. Myslalam juz zeby moze pojsc z tym problemem do psychologa bo w koncu zdecydujemy sie na dzidzie. Ale co wtedy?

Autorka ma prawo do swojego zdania. nie podoba sie poród oki.jej sprawa i o tym mówi.... ale powiedzcie szczerze czy kobiecie takie słowa przystoją? myślę że większość naskoczyła na L przez te k.....itp. dużo kobiet czytających ten topic pewnie niedługo urodzi, ale takie słowa wcale nie nastrajają pozytywnie. Niestety.

Autorko... nie radzę Ci zachodzić w ciąże czy wychodzić za mąż. Jesteś jeszcze stanowczo za młoda albo niegotowa...niedojrzała.

strach to uczucie ludzkie :)

Mysle, ze wiele kobiet ma tego typu obawy i niektore moze inaczej tez to wyrazaja... Dla mnie na pewno jest to sprawa przyprawiaja o gesia skorke. Moja mam miala dosc ciezkie porody, czy to ma jakies znaczenie dla mnie? A kobiet pelnych "jadu" jest wiele Moglyby lepiej podniesc na duchu i przetlumaczyc, a nie oceniac i dolowac

racja,racja:) ale to niestety tylko jednostki odosobnione tak myślą...przykłady powyżej... ale mimo wszystko nie należy się dołować tylko czekać na maleństwa albo sie o nie starać...lub też dojrzewać do macierzyństwa

no dobrze, ale jak przelamac bariere? Nic nie jest takie proste

ciężko z tym jest... ja sama obawiam sie porodu ale staram sie byś silna dla mojego dziecka. może to i małe pocieszenie ale dla mnie wystarczające... nastawienie psychiczne kobiety też daje dużo do myślenia..ale jak ktoś od początku będzie na nie to ciężko będzie to zmienić.

Ja ma czasem takie dni kiedy pragne dziecka i w wiem ze jestem gotowa a porodu sie nie boje ale nadchodza własnie takie jak to opisałam w postach

to całkiem normalne...i na pewno nie Ty jedna ,ale inaczej każdy to wyraża...wiesz o czy mówię:) Laureta życzę powodzenia .