Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inezka_wawa

Rozwód

Polecane posty

ale nie bierzesz jednego pod uwage.... ona ma teraz faceta... co przy asyście kilku mniej obiektywnych świadków moze skutecznie utrudnić szybkie zakonczenie sprawy oraz spowodowac wnioskowanie o orzekanie o winie jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem........
a czy nie jest tak że jak jedna strona kocha i nie zgadza sie na rozwód (nawet po "ustaniu" pozostałych więzi) to nie trzeba wtedy udowadniać winy tej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezlei chodzi alimenty to mam juz przyznane, gdyz wtedy co odszedl osd razu mu zalozylam sprawe o alimenty na dzieckko i dostalam 500 zł, takze obędzie sie bez tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doth_s
rozpraw pojednawczych już nie ma... tak, że rozwód mozna dostać juz na pierwszej rozprawie. Pod warunkiem, oczywiscie, że sie dogadacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarenka789
a jesli ja jestem winna? dostane alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doth_s
kawiarenka... szczerze mówiąc - wątpię. Osobę winną rozpadu małzeństwa często obarcza się też kosztami postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o obowiązek alimentacyjny względem dziecka czy małżonka? bo jesli względem dziecka to wina małzonka nie ma tu zadnego znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarenka789
wzgledem dziecka ( dwoje dzieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarenka789
choc może wina jest po srodku- ja mam innego faceta a on niebieską kartę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doth_s
jeśli Tobie sąd przyzna prawa do opieki nad dzieckiem to o alimenty mozesz sie starać i zapewne je dostaniesz, ale moze to być utrudnione - wywlekanie win i brudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie będzie utrudnione... ponoszenie kosztów wychowania dzieci jest obowiązkiem ojca i to, że mamusia znalazła sobie fagasa nie ma na to wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też mam pytanie
Jestem po rozwodzie 1,5 roku, jakiś czas po wyroku byly mąż płacil alimenty na dziecko ale od 4 miesiecy już nie, na dodatek przestał przyjeżdżać do dziecka. Zastanawiam się nad tym jak od niego te pieniądze wyegzekwować, zarabiam marnie (on ze 4 razy tyle), przyznam że brakuje mi od wyplaty do wypłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chcę rozwodu z orzeczeniem o winie. mam maila od męża do tej zdziry, w którym pisze do niej, ze tylko ją kocha, chce być tylko z nią i z nikim więcej, mam biling telefoniczny,z którego jasno wynika, ze bardzo często i o różnych porach do niej dzwoni. mam rozdzielność majątkową, nie sypiamy ze sobą, nie kocham go już, on wcześniej przestał mnie kochać, o czym otwarcie mnie poinformował. Mamy 4-letnią córkę, która kocha ojca, ale nie mam z nim szczególnie mocnej więci 9 ostatnio - gdy wyjechał na tydzień, w ogóle nie spytała o niego, ani razu). Niestety jeszcze razem mieszkamy, choć od kilku m-cy nie łoży na utrzymanie poza kilkoma razy, kiedy zrobił zakupy. Czy to wystarczy do orzeczenia o jego winie??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doth_s
komiczne - jesteś prawnikiem lub urzędnikiem sądowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też mam pytanie
Doradź mi więc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż nie płaci alimentów - występujesz do sądu, sąd wydaje orzeczenie, nadajem u klauzule wykonalności i z nim idziesz do komornika... komornik zajumuje mu część zarobków odpowiadającą wysokości alimentów i przekazuje je Tobie... A co do udowodnienia winy - nie zajmuje sie prawem rodzinym i znie znam praktyki procesowej.... mogę się wypowiadać tylko w tych kwestiach o których traktuje prawo materialne... trudno mi jest powiedziec, musisz isc do adwokata, ktory specjalizuje sie w postępowaniu cywilnym z dzidziny prawa rodzinnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki komiczne :-) Niestety nie stać mnie na adwokata, w Gdańsku już przez telefon śpiewają od 1500 zł w górę, a samej poradzie nie chcą słyszeć, bo na siłę chcą od razu przejmowac sprawę i ją prowadzić. Sama porada - nie mają czasu na spotkanie i porady, bo są ogrmnie \"zajęci\". Tym niemniej mam już jako-taką klarowność. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarenka789
komiczne???? mam szansę na podział majątku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarenka789
czy może zabrac mi dzieci? choc nigdy na to nie pozwolę !!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podział majątku - oczywiscie, ze tak... nie mylcie winy za rozpad związku małżeńskiego z roszczeniami jakie przysługują osobom trzecim (dzieciom) lub też z przysługującym Ci udziale w majątku wspólnym... jezeli sąd orzeknie, że jestes wyłącznie winna to będzie się to ewentualnie wiązało z obowiązkiem alimentacyjnym wobec męża (jezeli popadnie w niedostatek) lub też z wyrównaniem poziomu życia do takiego samego jaki miał podczas trwania związku małżeńskiego... (jezeli po rozwiązaniu związku małżeńskiego się pogorszył)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figa, jak najbardziej masz szanse na rozwod z orzeczeniem o winie małzonka. Troche to potrwa, bo jednak będa prane brudy, ale szanse masz ogromną. Ponieważ jest dziecko będzie powłany biegły sadowy psycholog do zrobienia wywiadu/opinii i jesli sąd zadecyduje może byc powolanny biegły do oceny i/czy powstala wina. To juz zalezy od sądu. POdstawy masz mocne. Tylko pozew musi byc dobrze napisany. Acha i musisz mieć świadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarenka789
dzieki bardzo komiczne , o dzieci boje sie najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też mam pytanie
Dzieki komiczne:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefrytowa - dzięki, tylko ze świadkami będzie problem - oni nie bzykaja się przy świadkach, poza tym pracują w jednej firmie i raczej nikt nie wystąpi z zeznaniami przeciwko nim. Tym niemniej nie odpuszczę, bo zchrzanił mi życie i jeszcze ma pretensje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×