durny list motywacyjny - pomóżcie

:( mam zamiar złożyć CV w kilku sklepach odzieżowych. szukam pracy na gwałt, a teraz w wielu galeriach szukają pracowników. niestety oprócz CV wymagają też pieprzonego listu motywacyjnego :( nie mam pojęcia co mam napisać, bo tak naprawdę mój kierunek studiów nie miał wiele wspólnego z handlem, a tym bardziej z modą... znalazłam tylko wzory, ale żadnego przykładu LM do sklepu odzieżowego :/ no i na dodatek nigdy nie pisałam LM :/

LM to chyba najwieksza głupota na świecie. Najlepiej pisać że od urodzenia marzyło sie o tej konkretnej pracy, że przeżywam orgazm na samą myśl o Państwa firmie itp :O Im wieksza wazelina tym lepiej. A prawda jest taka że rzadko kiedy ktokolwiek to czyta. Napisz ze interesujesz sie modą, znajomi cenią twoje rady w kwestii ubioru, stylu. ze lubisz kontakt z ludzmi, jestes pogodna, uśmiechnieta, odporna na stres. nie wiem co jeszcze... im wiecej tego bullshitu tym lepiej:P przekonalam sie na sobie

w lewym gornym rogu twoj adres w prawym miasto potem data. pod miastem adres sklepu a potem szanowni panstwo itd. i na koncu ze chetnie umowisz sie na rozmowe czy cos w ten desen. ja walnełam: \"Jeżeli są Państwo zainteresowani moją ofertą chętnie zaprezentuję dokładniej moją osobę podczas rozmowy wstępnej.\" i przeszło :P