POZBYŁAM SIĘ TRĄDZIKU

Przedewszytskim mniej sie denerowac i stresowac, to tez ma wplyw na tradzik, wiem po dobie. Tradzik wyleczylam, ale mam troche blizn i przebarwien wiec leczenia nie zakonczylam

heh ja sobie pije ta wode przez caly dzien a wieczorem juz staram sie tak mniej bo inaczej to bym serio noc spedzila na siusianiu hehe

Pandora, chciałabym spróbować Twojego sposobu, tylko powiedz mi czy duży miałaś ten trądzik?

no więc tak nie będe mówić że miałam jakiś koszmarny trądzik bo ludzie mają gorszy dużo. Miałam tak że nie było ani jednego dnia żeby jakiś pryszcz akurat mi się nie goił, a innych już nie robił. Na czole zawsze conajmniej z 4. Może poprostu pokaże jakieś fotki z sieci. Miałam praktycznie zawsze tak jak to dziewcze na obrazku: http://www.beastudio.pl/fotki/tradzik_po.jpg :) albo jak on: http://e.pardon.pl/pa390/bc36256b000601da46b07dc9 :D Jednak najbardziej przekadzała mi taka złuszczona szara tłusta cera, z okromnymi czarnymi porami, tak że właściwie cały czas nawet z centymetrową tapetą wyglądałam tak http://www.kozaczek.pl/img/a/686.jpg I tak cały czas przed ostatnie 10-12 lat. Przez około 8 nie opuściłam mojego pokoju bez fluidu. Jestem niesamowicie zadowolona z efektów, od 2 tygodni ani jednego nowego pryszcza, po starych zostały jeszcze plamki no ale goją się, a pory coraz mniejsze, do tego wogóle się nie łuszczy.

hej Dziewczyny zastanawiam sie nad zakupem face ok .. tylko wlasnie mam uczulenie na mleko a w tym preparacie jest podobno bialko ssakow wystepujace w mleku i teraz nie wiem .. czy powinnam to brac ? wydaje mi sie ze chyba nie http://www.wawapteka.pl/index.php/details:1684/curtis+healthcare+face+ok co o tym myslicie .. ?

to moze po prostu idz do swojego lekarza ogolnego powiedz jaki jest sklad tych tabl. i ze masz uczulenie na mleko i zapytaj czy mozesz je brac.. tak bedzie najbezpieczniej;)

pandora nie mozesz nazwac tego co mialas na buzi tradzikiem, to zaledwie kilka pryszczy i na dodatek malych prawie niewidocznych. ja mam cos takiego : http://www.czytelniamedyczna.pl/nowmed/images/20070302.jpg to sie dopiero nazywa tradzik. nie mozna tego zakryc zadnymi fluidami, pudrami, niczym, mam takie jeden kolo drugiego na policzkach, czole i brodzie. jednym slowem masakra, a dopadlo mnie to z dnia na dzien praktycznie (wczesniej mialam wrecz idealna twarz - jak pupcia niemowlecia) a dodam ze juz dawno jestem po okresie dojrzewania. walcze z tym juz 3 miesiace i poki co bezskutecznie.

o becia.... kiepsko... no fakt aż takiego nigdy nie miałam. Do 20 roku życia miałam dużo dużo gorzej niż teraz ale aż tak nie... ale to już chyba nie jest taki zwykły trądzik, spowodowany tłustą cerą i tendencją do wyprysków, co lekarze na to? Kurde no cieżko... :/ Przykro mi.

Ech, Basia ma racje. Pandorka, jak ja bym teraz miała coś takiego jak ty na twarzy to w ogóle bym się tym nie przejmowała. :) Ale mimo to świetnie Cię rozumiem. Kiedyś moja buzka wyglądała podobnie do twojej, zaczęłam panikować, biegać od dermatologa do dermatologa i wtedy się dopiero meksyk zaczął. :D Ile ja bym dała aby mieć taką mordkę jak wtedy...:(

czyraka po prostu a nie żaden trądzik

czyraka? watpie, bo lezalam w szpitalu i leczyli mnie na tradzik pospolity. na nosie juz nie mam, tzn powoli zanika ale na policzkach mi rosna takie 2 i wygladam jednym slowem fatalnie, a tu pazdziernik sie zbliza ->uczelnia ->pelno gapow ->zalamka wyciagam to teraz na zewnatrz, ale jakos strasznie opornie. policzek mam tak wielki ze az sama jak patrze na siebie to sie brzydze ;( mamo!! gdzie moja gladka twarz sprzed 3 miesiecy :(

aaaaaa no Pandorka, lekarze twierdza ze to jest tradzik pospolity odmiana tradzik skupiony. leczylam sie tetracyklina, sumamed a teraz jestem na davercinie - tabletkach. ja juz rece zalamuje :(

Eh wyobrażam sobie... kiedyś miałam jednego takiego duzego bolacego pryszcza na policzku i przez tydzień nie chodziłam na uczelnię. No współczuje Ci serio :/ A swoją drogą nie ma tu ani jednego wpisu żeby ktoś napisał ze poszedł do lekarza i ten lekarz mu wyleczył te syfy!

wiecie co czytam wszystko i widze ze niektorzy nie wiedza co to czyraki ja mialam kiedys pod pachami masakra!to co przedstawia zdj tej pani to pikos bo juz sie goilo a swoja droga jesli chodzi o cebule to stosuje od 4 dni i widze poprawe bo ostatnio zmienilam tabletki na 2 miesiace z diane 35 i wrocilam do nich bo mailam taki wysyp ze masakra poza tym ja lecze tradzik od kilku lat mam strasznie bo mam grudki na ktore nic nie pomagalo z nich sie robily wulkany i zaden dermatolog mi nie pomogl najwyzej rozwalil mi ukl pokarmowy

Ja od 3 lat zmagam się z trądzikiem. Byłam już u conajmniej 8 dermatologów. Każdy mówi coś innego, przepisują tylko drogie leki, maści i żele, które nic nie pomagają. Ale ostatnia pani dermatolog przepisała mi Zineryt. Pomógł ale nie do końca. Teraz stosuję robioną maść z cynkiem i czymś jeszcze( nie pamiętam do końca), i pomaga. Tylko blizny zostają:( Polecam też peeling morelowy firmy St.Ives (kosztuje koło 14 złotych) , raz w tygodniu parówkę (z rumiankiem) i maseczkę z drożdży ( 2 łyżeczki drożdży troszke mleka, rozmieszać i na bużke. 10 minut i zmyć) To też pomaga. Ale narazie wojna twa. Cały czas mam nadzieję że wygram ładną buzie:) Pozdrwiam i życze sukcesu w podobnych bitwach...

oj teraz przepraszam za to ze wam to pisalam po tych maseczkach z cebuli i kremiemoja skora nabrala ochydnego koloru! poprostu poiczki inne niz czoło i nos nie polecam stosowania tego.

ja mam tradzik ale nie guzy tylko takie pryszczyki nic mi nie poamaga zadne antybiotyki pomogly cyprest tabletki ale problem nie zniknal mam bardzo wrzaliwa cere do kosmetyczki nie chodze bo po wizytach takich mialam jeszcze gorsze problemy zcera zastanawiam sie czy ktos moze stosowal polopiryne na tradzik? jak to sie robi?

Hej !!! Ciesze sie że wpadłam na te n watek!!!! Dzieki niemy udalo mi sie jajko tako wyleczyc te pryszcze. no moze nie zupelnie ale jest o wiele lepiej niez bylo. dzieki kremy i mydelku bambino ;) Tylko dzisaj cos mnie wysypalo mocniej, bo wczoraj zaszalalam z zrciem

bardzo ciekawy wątek. mam 23 lata i też od kilku lat walcze z trądzikiem, są okresy że jest ok, a są też takie (jak teraz) że po prostu masakra! (brzmi jak wyznanie w grupie AA;)) w każdym razie byłam u kilku dermatologów, stosowałam pełno maści, antybiotyków, chodziłam do kosmetyczki na maski, pilingii, kupowałam drogie kosmatyki, ogólnie cuda wyczyniałam:) ostatnio w końcu zrobiłam sobie wymaz i okazało się że to bakterie acnes i gronkowiec... niedawno skończyłam brać 2 antybiotyki! i nic nie pomogło, a nawet jest gorzej... wydaje mi się że to taki rodzaj bakterii oporny na antybiotyki:/ chyba zostaje mi tylko pójść w wasze ślady, czyli zastosować metody naturalne...liść oliwny+cebula+olejek z drzewa herbacinanego. dam znać jak efekty....

Siemka ja pozbyłem się trądziku w 60% w ciągu 1 mies;D Szczerze to dieta sprawia cud na trądzik.Ja w ciągu 1 mies nie jadłem żadnych słodyczy a nawet nie słodziłem herbaty dosłownie nic słodkiego i cukru piłem tylko herbatę ZIELONĄ i RUMIANEK i do tego tabletki LEWITON tabletki z drożdży piwowarskich 3x3(11,50zł) zależy od wieku i wagi i do tego mydło siarkowe(około 5zł);D

Kiedyś miałam straszne problemy z cerą, nie mogłam na siebie patrzeć, czasem nawet było mi wstyd wyjść z domu... Miałam wrażenie że wszyscy się na mnie patrzą... To był koszmar! Nie polecam bylejakich kosmetyków z drogerii Clerasilów itp... Używałam... ale to i tak nie bardzo pomagało... Brevoxyl. Benzacne też był dobre, jednak później buźka się przyzwyczaiła... po jakimś czasie trądzik powrócił... U dermatologa też już byłam, nieraz... Ale truł mnie tabletkami... i silnymi lekami zewnętrzymi... moja twarz wyglądała jeszcze gorzej, a ja coraz gorzej się czułam. Postanowiłam odstawić to wszystko, być cierpliwa... Używam szarego mydła do mycia twarzy, punktowo pasty cynkowej, dużo piję... WODA MINERALNA. niegazowana oczywiście! :) Trzeba nawilżać skórę, także od wewnątrz! Żeby nie przesuszać skóry szarym mydłem używam kremów nawilżających dla dzieci( z powodu bardzo wrażliwej skóry), np. Linomag, Bambino... cieniutka warstwa, żeby nie zatykać porów :) Dodatkowo odpowiednia dieta... i niech mi nikt nie mówi że ona tu nie ma znaczenia, bo nic bardziej mylnego! Nie wolno też wyciskać... dotykać ciągle twarzy... Na rękach jest najwięcej bakterii .Moja twarz wygląda o wiele ładniej, teraz, gdy nie przesadzam z lekami i kosmetykami :D Gdy piję dużo wody, nie palę, 0 alkoholu, odżywiam się zdrowiej i nie męczę twarzy! pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z tym paskudztwem :)

czy ktorejs pomogla ta cebula :/ ?

bo ja juz nie daje radyyyy dermatolodzy mi nie pomogli ani jeden wszystko juz wcinalam smarowalam i tradzik wracal mam gule bolace z krwia i kaszke i depresje 25 lat dramat !!! do tego od 3mcy sie smarowalam garnier skora musnieta sloncem i mnie wysypalo po tych 3mc dopiero na ramionach i dekolcie. strzelic w glowe sobie to za malo niech sie odezwa te co smarowaly cebula czy im sie udalo wyleczyc please !!

up

czy ktoś może teraz korzysta z kuracji cebulowej? ja już nie mam siły. Wczoraj zrobiłam maseczkę z surowej cebuli dwa razy (rano i wieczorem na 15 min) i wyskoczyły mi 34! nowe pryszcze. Rano i wieczorem myję twarz mydłem Bambino i nakładam krem Bambino. Oprócz tego piję: Nervosol, Cholesol, nalewkę z rumianka. Zażywam trzy razy dziennie Zincas i piję (też 3 razy na dzień) herbatkę z bratka. Zioła, herbatę i zincas od 6 dni, a cebulę surową od wczoraj. No i nie wiem czy kontynuować czy nie.... Nie wyciskam, ale przez to nie mogę wychodzić z domu i marnuję ostatni tydzień wakacji. Mam ochotę już nigdy nie wychodzić z domu i nie pokazywać się światu na oczy :(:(:(:(

ja mialam podbny problem ale ja usunelam pryszcze maszyna ozonowa. Ozon w ogole jest czesto uzywany w zabigach kosmtycznych a mala masyznaka posiad aglowke pokrytka jakim stworzywem i po polaczeniu do pradu przepusza ozon i zieki temu zasusza pryszcze. ja kupila na stornie eurobart.pl bo wiem ze oni maja dystrybucje na polske tego.

Nie czytałam całego topicu, ale chciałbym polecić lekturę dr Dąbrowskiej i Tombaka. Co prawda ja się nie mierzyłam nigdy z trądzikiem (zmieniłam dietę w innych celach), ale podsunęłam te książki również kumpeli, która odkąd pamiętam leczy poważny trądzik bez większych rezultatów. Jej pomogło, choć rezultat nie był z dnia na dzień a w początkowej fazie nastąpiło nasilenie objawów (normalna reakcja na detoks). Nie śmiałabym się również z cebuli, bo widzę, że niektórzy tu drwią :o Ja wiem, że są osoby, które myślą, że leki na całe zło są w aptece. Przypominam jednak, że to co się tam znajduje wzoruje się na naturze a kto jest doskonalszy? Ona czy kilku chemików? :)

Ja polecam maść szałwiową. Nie leczy co prawda trądziku w 100% ale pomaga zdecydowanie poprawić stan twarzy, pleców, klatki piersiowej. Mi pomogła i kupiłem ją tu http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6562764 :)