Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość veronaaaa

dosc hipokryzji-- uroda jest najwazniejsza

Polecane posty

Gość veronaaaa

dosc mam tego gadania ze liczy sie tak naprawde wnetrze, go...o prawda!~Kazdy patrzy na wyglad, jestes malo atrakcyjny, przegrales zycie! Jezli o mnie chodzi nie ejstem brzydka ale bardzo przecietna i problem ze znalezieniem faceta z tego wlasnie powodu, ktos mi napisze pewnie zadbaj o siebie, ano dbam ALE nie mam kasy zeby lazic do fryzjera co tydzien,, mimo ze mam czyste i uczesnae wlosy po kilku h na zajeciach wygladaqja jakbym sie nie czesala , nie ebde przeciez chodzic z prostownica wszedzie :o nawet jak zrobie sobie makijaz to praktycznie po godz rozmazuje mi sie on na calej twarzy mimo uzywania dobrych kosmetykow, taka mam cere po prostu Wielkiego wyboru njezeli chodzi o ubior nie mam, mam problemy z nadmierna potliwoscia ( dla wtajemniczomnych to nie wynika z niemycia , i mozna tylko zwalczyc za pomoca botoksu na ktory mnie nie stac :( ) ubnieram sie wiec na ciemno zeby plam nie bylo widac :o staram sie tez byc usmiechnieta, pewna siebie w towarzystwie ale jak to zrobic skoro ide na impreze i widze ze moje ladniejsze kolezanki maja powodzenie a na mnie nikt nie spojrzy :( No i co tu zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIĘCEJ PRENOŚCI SIEBIE DZIEWCZYNO, uroda to tlyko dodatek i niestety przmeija!!! Ja też nie latam co tydzień do fryzjera, nie mam szafy wypchanej ciuchami, właśnie mi wysypało całą twarz syfkami (@ tuż tuż) i nie myslę wcale że przez to jak wyglądam moja życie jest do bańki.. wręcz przeciwnie.. Jaka chciala byś być? plaskic Barby w lateksowych kozaczkach...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldini
używaj samoopalacza (on wchłania się w skórę i ci nie zejdzie po kilku h) a kilku dniach, na to zastosuj fluid i puder (chyba że masz baaardzo suchą skórę to bez pudru). Nie dotykaj rękami do twarzy bo makijaż sobie usuwasz.Pod make up dobry krem. Rozjasnij trochę włosy, trochę się podmaluj, ubierz się w ciuchy które cię uatrakcyjnią a nie czarne ponure ubrania (są odpowiednie dezodoranty w aptekach).Popraw to co jest w twoich możłiwościach-pomaluj paznokcie, zadbaj o ciało zarówno pod względem cwiczeń jak i preparatów pielęgnacyjnych, kup sobie elegancką bieliznę+fajny zapach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronaaaa
nie powiedzialam ze jest do bani ale czegos w nim brakuje,,, staram sie byc pewna sioebie tutaj sie tlyko uzewnetrzniam ale nawet na uczelni jak popatrze na laski i na siebie to roznica jest kolosalna. Chcialabym byc po prostu ladna miec ladna twarz , nie chodzi mi o wyzywajacy wyglad lub tez l\rozowej landryny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kozica_Zla
E tam, nie prawda! Ja nigdy nie bylam super piekna, taka sobie przecietna, momnetami nawet brzydka ( w niektorych okresach zycia). Ale mam w sobie to cos co zawsze potrafilam wydobyc. Oczywiscie nie przy pierwszysm kontakcie. Wiec wystarczylo sie troche zblizyc do faceta i oczarowac go swoja magia i juz byl moj. Trzeba w siebie wierzyc. I patrzac w lusterko mowic sobie, jaka jests piekna i wtedy wszyscy tez w to uwierza. Piekno jest w nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronaaaa
jezzoooo nie ma dezodorantow, tak to jest jak ktos gada a nie wie. Ja sioe tak poce ze nic na to nie pomaga wszytsko testowane z aptek uzywalam... pisalam juz jedyne wyjscie botoks.. chodze czasem na solarium ale co z tego jak i tak kiepsko wygladam, uzywam dobrych perfum, jestem szczupla , ale taka jest prawda ze twarz jest najwazniejsza, to ja sie pierwsza widzi i pozniej sie decyduje czy sie chce blizej kogos poznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldini
nie porównuj się do innych-jedne są ładniejsze inne brzydsze, jedne wyższe drugie niższe,jedne zgrabniejsze inne mniej. Zrób to co jest w twojej mocy, "przebij" się, popraw swój wygląd na miarę Twoich możliwości i będzie ok. Te które uważasz za ładne to pewnie dziewczyny którę chodzą na solarium, mają rozjaśnione mocno i przedłużone włosy, ubierają się wyzywająco +akryle i mocny makijaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kozica_Zla
No ta faktycznie, z takim podejsciem masz racje ze jestes brzydka. Nie mam juz zadnych watpliwosci i sadze ze nikt nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie chodzi o urodzę, każdy ma inny gust i kazdemu podoba się coś innego.. :) Ty nie mysl o tym że ladniejsze koleżanki mają powodzenie, chciała być tak aby każdy chlystek latł za tobą ze zwieszonym jezowem ???:) wątpię... Musisz być pewniejasza siebie, stań przed lusterm i powtarzaj sobie że jesteś przecież jedyna i nie powtarzalna, że masz piękne włosy.. dłonie itp że robisz coś najlepiej że wszystkich swoich kolezanke... popraw swoją samoocenę a zobaczysz zmianę wtedy.. nie oglądaj się na innych, patrz na siebie i wejzyj w siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Mówi się, że każda potwora znajdzie swojego amatora. Tylko co zrobisz jak ten amator także będzie potworem? Zaakceptujesz jego wygląd? Jeśli nie mamy wygórowanych wymagań to zapewne tak, jeśli nie, to możesz jeszcze długo być sama... Niestety taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt, nie ma co się oszukiwać - powierzchowność jest ważna i tyle. po co sobie wmawiacie, że jest inaczej? autorka przynajmniej jest realistką i brawo za to bo to dobry początek żeby kogoś znaleźć. po pierwsze - nie szukaj księcia z bajki bo wiadomo, że ten szuka księżniczki. facet który ma mniejsze powodzenie też szuka miłości i może się okazać, że jest naprawdę wspaniały. po drugie - na imprezy chodź z brzydszymi koleżankami - na ich tle będziesz wyglądać ładniej po trzecie - są specjalnie wkładki pod pachy pochłaniające pot i chroniący ubranie po czwarte, piąte itd - przestań zakładać czarne ciuchy bo to smutne. noś też inne kolory, zadbaj o siebie i bądź bardziej wyzywająca, na pewno masz coś ładnego, więc warto to uwydatnić - może nogi, może biust, sama wiesz. a po kolejne - sama znam dużo brzydkich koleżanek, które jednak mają swoje miłości. znam też jedną, która ma zbyt wygórowane wymagania w stosunku do wyglądu i innych swoich wad i jest sama. wyciągnij wnioski i postaraj się bardziej, nie tylko narzekając. najważniejsze, że masz świadomość swoich wad. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielony - a Ty co tak wyskoczyłeś jak Filip z konopi?? dziewczyna całkiem o czymś innym pisała i wcale nie jest gruba. no i fajniezakochany ma rację - czy dziewczyny, nawet te brzydkie, nie patrzą przez pryzmat urody na faceta? czy są wstanie zaakceptować jego powierzchowność, jeśli nie jest kanonem piękna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie problemem paszczurów jest to, że rzucają sie z motyką na słońce... i spławiaja przecietnych facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie masz rację komiczne
miałam koleżankę którą mój brat nazywał "makabra". Bez złośliwości, ale była bardzo, bardzo brzydka. Miała nadwagę, wielką, kwadratową twarz co podkreślała straszną fryzurą, włosy myła raz w tygodniu, a miała przetłuszczające się, itd. Wzdychała do chłopaka za którym szalało pół szkoły, a jak chciał się z nią umówić taki jeden, to mi się żaliła że taki brzydal, że ona by się z takim wstydziła na ulicy pokazać, że za gruby... Kurcze, ona sama była gruba, a chłopak był fajny, miał tylko parę kilo za dużo, ale kilka, nie kilkanaście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Przypuszczam, że wszyscy którzy weszli do tego tematu mają podobne problemy ;) W tym ja ;) ooo nawet Komiczy się pojawił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie źle przypuszcza :) co do problemu z potliwością i botoxu.. jest coś takiego jak Etiaxil piszecie o laskach, które oczekują niewiadomo jakich przystojniaków. w drugą stronę jest tak samo - znam kilku takich 20kilkulatków którzy nigdy nie mieli dziewczyny.. bo sami (zarówno pod względem wizualnym jak i swoją postawą, podejściem charakterem) nic sobą nie prezentują, a oczekują miss uniwesrum co najmniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytajac te porady najbardziej zawsze bawi mnie \"na imprezy chodz z brzydszymi kolezankami - na ich tle bedziesz wygladac lepiej\" ludzie to chore..! kuzwa chyba kopne kolezanki w dupe bo moze poczytaly takiego typu porady? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam*
taki problem, że jestem gruba, ale ponieważ jestem niegłupia, to chciałabym faceta także niegłupiego:D.Problem jednak w tym,że inteligentni faceci chcą mieć kobietę nie tylko inteligentną, ale i szczupła i atrakcyjną. I w ten oto sposób jestem sama przez wiele lat. Dwa wyjścia-związac się z facetem nieatrakcyjnym dal mnie intelektualnie(ale ta opcja odpada), albo schudnąc, wiem,wiem:D. tak się chciałam wypisac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madchen - a czemu uważasz, że to chore?? wiadomo, że porada jest z przymrużeniem oka, ale tak czy siak jest to prawda i tyle. nic na to nie poradzisz. jeśli źle się czuje w towarzystwie ładnych to niech spotyka się z brzydkimi. i tyle. S_A_M_A_N_T_A - masz rację, w drugą stronę też to działa. czasem zastanawiam się co sobie taki brzydki facet myśli jak próbuje zagadać do mnie - brak samokrytycyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam - myślę, że akurat znajdzie się połączenie inteligentnego i niezbyt urodziwego. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyżby temat zszedł na problem \"za wysokie progi na twoje nogi\"? - no pewnie nie jest to zbyt optymistyczne dla niektórych, ale fakt faktem coś w tym jest. Jak to sie mówi \"jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma\" ;) - i są ludzie, którzy muszą się z tym pogodzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam*
hmm...fakt, taka opcja też może wystąpic:D.niestety na razie trafiam na samych nieciekawych osobowościowo dla mnie:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
lulu "czasem zastanawiam się co sobie taki brzydki facet myśli jak próbuje zagadać do mnie " Co sobie myśli? A mysli sobie, że może to jest ta, co nie zwraca uwagi na wygląd zewnętrzny, buahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajniezakochany - akurat takiej dokładnie reakcji z Twojej strony się spodziewałam, haha, brzydki i do tego przewidywalny, zbyt statystyczny. możliwe, że kiedyś to byłeś Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G...o prawda ze tak powiem
Mam kolezanke, sliczna kobieta. Nie ma faceta, ktory sie za nia nie obejrzy. W zeszlym roku maz odszedl od niej do innej (przecietnej) kobiety, a kazdy poznany facet konczy znajomosc po 2-3 spotkaniach:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×