Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmiimmii

emerytki na stołkach

Polecane posty

Gość mmiimmii

mam pytanko. co sądzicie o emerytach zajmujących miejsca pracy młodym ludziom? ja jestem teraz w takiej sytuacji. mam pracę , ale nie bedę miała przedłużonej umowy bo kobieta, która mogłaby już odejść nie chce tego zrobić, bo "co będzie robiła w domu"!!!!!! mam straszne nerwy! co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emeryci - na emeryture. STOP emerytom na stolkach. Mnie tez to wkurza 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestanie cie wkurzać
jak sama dojdziesz do jej wieku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys
co to ma znaczyć "mogłaby juz odejść"???? Zeby szanownej smarkatej ustąpić miejsca? A może potrzebuje tej pracy? Może jest w niej lepsza od ciebie? Może ma wiecej doswiadczenia?? A w ogóle to pretensje do pracodawcy a nie do tej pracownicy! Skąd wiesz,że "mogłaby juz odejść:? Wiesz ile płacą na emeryturze? Co za gówniana młodzież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poporstu ta minni
jest na tyle beznadziejna że może znaleźc prace tylko wyrzucając emeryta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżizys - ustalony wiek emerytalny jest po to, aby po kilkudziesieciu latach pracy i w pewnym wieku odejsc z godnoscia z pracy i dac mozliwosc realizowania sie w niej mlodszym. Nikt sobie emerytury nie wymyslil \"bo tak\" tylko ma to pewien cel. Pracuje z kilkoma paniami, ktore pomimo duzego doswiadczenia maja juz slaba pamiec, klopoty z koncentracja. Przychodzi w zyciu taki moment, gdzie warto pozegnac sie z praca. Nie dla samej zasady, ale dla faktow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys
pytam jeszcze raz-czy wiesz ile płacą emerytury takim paniom?? Jeśli nie wiesz, to się dowiedz i wtedy porozmawiamy, dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I niestety prawda jest taka, ze wiekszosc emerytek nie posiada zadnego imponujacego wyksztalcenia i nie ma zamiaru ksztalcic sie dalej. Wiele stanowisk w budzetowce jest obsadzonych takimi wlasnie osobami, ktore maja srednie i pomimo duzego doswiadczenia nie znaja np. jezykow. Natomiast jesli odchodza na emeryture, na ich stanowisko organizuje sie konkurs, gdzie wymagane jest wyzsze i jezyki, programy... to o czyms swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy o jakiej \"sferze\" mowimy, bo w budzetowkach emerytury sa dosyc wysokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmiimmii
słuchaj no!!!! ja ma wyższe wykształcenie, a ona nie! ona ma męża a ja chce założyć rodzinę i chce mieć jakieś perspektywy na przyszłość. może już odejść od 2 lat ale ciągle mamo i mało forsy!!! przez 40 lat chyba uzbierała trochę forsy a ja kiedy mam zacząć???? pierdzielę! jadę do irlandii tam lepiej ludzi traktują nawet na zmywaku!!! a poza tym to ktoś musi pracować żeby ona mogła brać emeryturę. ja chce iść na taki układ ale starsza pani przez zasiedzenie zostaje w pracy a ja musze szukać innej! twoja odpowiedz byłaby inna gdybyś był na moim miejscu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alksdjhg
co to znaczy wysokie? 1500zł?:P poza tym, jeżeli nie musi i nie chce to dlaczegho ma iść na emeryturę? w sumie to ty jesteś młoda, masz większe pole manewru jeżeli chodzi o pracę i podnoszenie kwalifikacji, więc dlaczego chcesz ten stołek po emerytce? zresztą, zawsze moze iść na emeryturę i pracować dalej :P wiec i tak ci miejsca nie zwolni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro musisz pierdzielić
to pierdziel sobie w Irlandii. Ja jakoś nie mam problemów ze znalezieniem przyzwoicie płatnej pracy i nikogo na emeryturę wyganiać nie muszę. Może jednak Twoje kwalifikacje nie są aż tak imponujące, skoro masz tyle problemów ze znalezieniem pracy w zawodzie. Właśnie, w jakim zawodzie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys
moje drogie, moja mama baaardzo by chciała juz pojsc na emeryture, może, owszem, ale po ponad 30stu latach pracy z wyzszym wykształceniem na Uniwersytecie dostanie emeryturę około 1000zł. Na pewno wiekszosci emerytów nie usmiecha sie juz pracowac,ale po prostu muszą.Albo chcą,choc juz nie muszą.:D A niestety nasz wspaniały kraj jest taki a nie inny. Nie podoba sie to wyjedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys
no właśnie :D nie wrzucajcie wszystkich emerytow do jednego worka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mozna nikogo wrzucac do jednego worka, ale przyznaj Dżizys, ze w wiekszosci - u emerytow - juz oko nie te, reka nie ta, nogi nie niosa jak kiedys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys
moj śp.Dziadek był profesorem na Uniwersytecie Jagiellońskim i po przejściu na emeryturę dostawał ją całkiem pokaźną jak na tamte czasy ok.2500zł. Jednak to były inne czasy. A teraz?????? strach co z nami będzie w tym osranym kraju. Po 50tce ide pod most :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys
ill-----------zgadzam sie z tym.Ale troszkę szacunku i empatii. skoro pracodawca nie każe iść na wcześniejsza emeryturę to myślę,że nie ma się o co rzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama emerytka
ustąpiła młodszej a sama wyjechała za granicę bo się nudziła w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka b
fakt przykre jest to że młodzi wykształaceni ludzie muszą opuszczać własny kraj bo tu nie ma dla nich miejsca. popieram emeryci dajcie sznsa młodym bo kto będzie pracował na wasze emerytury!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys
poza tym młodsi mają teraz lepsze wykształcenie i siły na łażenie i szukanie pracy. :) A emeryci sie juz dosyć narobili przez swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mowimy o wczesniejszej emeryturze, tylko tej \"wymaganej\". Dla porownania. Moja mama cale zycie pracuje fizycznie, oczywiscie przeplata sie to z papierkowa robota. Marzy jej sie wczesniejsza emerytura, chociaz nie zarabia kokosow i swiadczenie bedzie stosunkowo niskie. Nie martwi sie tym, bo wreszcie chce odpoczac. Znajoma osiagnela juz wiek emerytalny 2 lata temu, od zawsze pracuje w urzedzie, typowy stolek. Panstwowa praca, od tej do tej, swiadczenia i inne pierdolki. Emeryture ma wyliczona cos okolo 2 tys. Dlaczego nie chce isc? Pytanie za 100 pkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys
no cóż.......zapytaj się jej. Może chce miec poczucie ze jest komus potrzebna? Może jej dzieci sie na nia wypieły? może chce po prostu coś robic,póki ma siły, a nie siedziec w domu gdzie każdy dzień jest taki sam? Różni są ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ona nie chce isc bo tutaj dzien jej zlatuje tak samo jakby siedziala w domu - kawka, herbatka, ploteczki, internet. Wiec po co ma siedziec w domu, jak tutaj ma to samo. To jest myslenie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chętnie doradzę
mimi. walnij się zdrowo i przyjmij do wiadomości, że przydatność pracowników ocenia szef. Obecnie posada, na którą masz ochotę , nie jest do wzięcia i to właściwie kończy całą dyskusję. Zostań, gdzie jesteś albo szukaj lepszej pracy. Nie marnuj czasu na głupie gadanie. Przy okazji zastanów się, jak sobie poradzisz, gdy ktoś zechce zająć Twoje stanowisko. Jeśli to będzie "znajomy królika", to wylecisz niezawodnie i nikt się nie będzie przejmował Twoimi umiejętnościami, planami na przyszłość ani nawet tym, czy masz co jeść. Niekiedy podobne przykrości zdarzają się również tym, którzy ryją pod kolegami z zespołu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia emerytow drazni mnie w sytuacji nauczycieli. Panie nauczycielki-emerytki z mysleniem zatrzymanym xdziesiat lat temu to zmora, takie powinny USTAWOWO isc na emeryture bez zadnego ale. Metoda kija nie sprawdza sie wsrod dzisiejszej mlodziezy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys
ill-a myślisz,ze w domu ma do kogo gebe otworzyć? I zgadzam sie z przedmówczynią,że decyzja należy do szefa. Mnie by szlag trafił, jakby mi ktoś wypominał posade, tylko dlatego,zeby ustąpić młodszemu. Emeryci nie maja takiego obowiązku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esssa
mój ojciec od niemal 40 lat wykłada na UW, jest specjalistą w dość rzadkiej, niszowej dziedzinie. W tym roku pójdzie zapewne na "przepisową" emeryturę, która wyniesie niewiele ponad 1 tys zł. Na dodatek na jego miejsce nie ma nikogo, kto mógłby poprowadzić dany przedmiot. No, chyba że na zasadzie rodem z wiejskiej podstawówki - pani od biologii poprowadzi zajęcia z WF-u, skoro nie mamy atualnie WFisty :D Na jego miejsce z pewnością znajdzie się wielu młodych i chętnych. Tyle, że bez kwalifikacji. A potem studenci będą wybrzydzać, że źle ich uczono, dla odmiany po wybrzydzaniu, że się od nich zbyt wiele [czytaj "czegokolwiek"] wymaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×