a co na to powiecie

mezczyzna mojego zycia rozstal sie ze mna bo jego mama stwierdzila ze przynosze nieszczescie jego rodzinie..mozecie w to uwierzyc?bo ja choc minal tydzien troche nie bardzo..w glowie mi sie to niemiescie caly czas sobie mysle ze to jakis glupi zart:(

myślę, że to był tylko głupi pretekst a tak naprawdę chodziło o to że np: masz małe cycki albo nie chcesz brać w paszczu :-o

ja myślę ,że to głupiec,powinnas się radować,nareszcie wolna

nio moja droga znaczy olej to, nawet jesli Cie kocha to widocznie mama zbyt wiele dla niego znaczy. Rozumiem miłosc do mamusi ale facet powinien byc za swoja kobieta. Jesli to sciema to tym bardziej olej go. Hmmm mysle, ze skoro zaniepokoiła Cie taka sytuacja to moze znaczyc tylko tyle , że jestes normalna wiec na 100 % spotkasz odpowiedniego faceta... Powodzonka

jacek nie wydaje mi sie ze to ten problem..w sprawach lozkowych dogadywalismy sie idealnie..w sumie z mojej strony wydawalo sie ze jest i to pod kazdym wzgledem on tez mnie zapewnial o uczuciach i co?mama powiedziala..nie wiem NIE WIERZE!ale milczy jak zaklety..i 3lata odeszly w niepamiec?

No jeśli on aż tak mamusi słucha no to byś miała naprawdę przesrane jako jego żona i jej synowa. To po pierwsze, a po drugie to może ta baba nie szukała pretekstu tylko ona rzeczywiście wierzy w takie zabobony (złe uroki itp) no to też byś miała przesrane w takiej rodzinie. Wiem, że to dla Ciebie marne pocieszenie, no ale postaraj się zobaczyć w tym jakieś pozytywy. Trzymaj się cieplutko i nie załamuj się!!!

ja im wierze na pewno przynosisz pecha...

ukamieniowac dzieki za słowa otuchy... kazdy mi tak tlumaczy..ale ja go kocham!nie jestem w stanie przyjac takiej wiadomosci do siebie..tyle przezyc piekne chwile cudowne plany..i jedno zdanie mamy mialoby wszystko zniszczyc?przeciez tak nie mozna..wierze w milosc..

he he nie ma sprawy

o kur**** ,złamałem sobie brew,faktycznie przynosisz pecha:D

pewnie to byl jakies pretekst zeby z Toba zerwac,nie wiem,nie znam go ale wydaje mi sie ze jakby Cie kochal to nie byloby mu tak latwo odejsc bo mu mamusia kazala. Nie martw sie,wszysko jakos sie ulozy. Tez nieraz cierpialam przez jakiegos chlopaka ale mi szybko przechodzilo. Teraz mam swoja milosc zyciowa i planujemy slub,nie wyobrazam sobie rozstania z nim. Nie daj sie!!!

pewnie dupek to wymyslil a jego mama nic o tej sprawie nie wie moze zapytaj ja sama ale on i tak jest ciebie nie wart skoro brobi takie numery