Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeszcze nie żona

Rozmowa z moim facetem przez gg

Polecane posty

Gość jeszcze nie żona

Ja: czesc, szkoda ze ci etu dzis nie ma bo mam straszną na ciebie ochote On:no mówiłas ze sie nie wyrobisz Ja: no wiem, dopiero wróciłam, ale ochote mam On: to nie marudz Ja: ( po pewnym czasie) ide sie kąpac....idziesz ze mną? On: bardzo chetnie ale umyjesz mnie całego Ja: całego to nie , pewne czesci sobie sam umyjesz On: a co to za przyjemnosc myc sie samemu Ja: ( po przyjsciu z wanny) juz jestem On : szybko Ja: tak jakos wyszło potem on długo milczy Ja: cos chyba nie jestes w humorze to moze ja nie bede Ci przeszkadzac? On milczy Ja: jestes tam? Ja : w takim razie ide juz spac, spokojnych snów On: papa i tak jest zawsze jak ja czegos nie chce zrobic to sie nie odzywa, zbywa mnie albo sie obraza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Impuls28
uuuuuuuuuu kochana cos to brzydko pachnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czego
nie chciałaś zrobić bo nie rozumiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie żona
nie chciałam go dokładnie całego wymyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czego
ale jak go miałaś wymyć??? Przez gg??:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie żona
nie o to chodzi...my tak sobie gadamy a potem to czasami realizujemy wiec te nasze rozmowy to tak jakbysmy byli obok siebie no i jak rozmawiamy w cztery oczy to on tez tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście do kitu...
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabadabada
e tam.. nie dramatyzuj. rozmowy z moim tez czasem sa podobne.. po prostu tak to juz jest ze czseto pary (dobrane!!) kloca sie wlasnie przez internet.. ile to moich kolezanek tak ma -idealne zwiazki, zero klotni w realu, zas na gg same nieporozumienia.. i ja tez tak wiele mialam.. a juz nie wspomne,ze moj men bardzo czesto gada ze mna w ten sposob co zaprezentowalas.. i juz sie do tego przyzwyczailam... czasem mi dlugo nie odpisuje, ja pisze ze ide spac to on nagle mi zyczy milych snow.. czasem juz nie czekam na jego odp i wychodze po prostu z netu. a nastepnego dnia,jak sie widzimy jest super.. po prostu niektory typ tak ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czego
Hmmm...mam pytanie-skąd twój nick "jeszcze nie żona"?? Czyżbyście byli zaręczeni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh nie przesadzaj może był czymś zajęty.. po takiej jednej rozmowie to ciężko cokolwiek wnioskować.. co innego gdyby między Wami były nonstop takie rozmowy.. idź spać i się nie nakręcaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czego
niektóre typ=niedojrzałe typy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czego
no przecież napisała, że tak jest zawsze:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie żona
on własnie tak rozmawia ze mną....jestesmy razem 2 lata a on nie rozmawia inaczej tylko własnie tak....nie ma u nas tak ze rozmawiamy ciągle np przez godzine ( mieszkamy w róznych miastach ale niedaleko siebie) , to jest tak ze i ja i on mamy cały czas włączone gg wiec jak ja cos napisze to np ide cos porobic ona za jakis czas odpisze albo tez wieczorami gadamy cały czas, to jest róznie i ja to rozumiem ale boli mnie to ze gdy mówimy o sexie i ja czegos nie chce zrobic np nie zgadzam sie na sex analny to on sie obraza, mówi nie mamy o czym gadac, albo milczy a jak wreszcie odpowie na pytanie czy sie obraził to mówi ze owszem :( jest mi smutno bo sie czuje jakby tym milczeniem chciałny mnie to tego zmusic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie żona
no ale te rozmowy tak własnie wyglądają ...to nie była jedna rozmowa tylko i tak gada gdy ja sie nie zgadzam na jakies jego wymysły jestesmy zareczeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no spoko.. to niech opierają swoje życie na rozmowach gg .. moze ślub przez gg dzieci przez gg itd.. to, że na gg tak rozmawiają to jeszcze nie jest powód do dramatyzowania.. co innego gdyby w realu tak było.. niektórzy dogadują sie tu i tu dobrze.. niektórzy nie.. i po co tak dramatyzować.. jak bedzie chciał pogadać to się odezwie.. a jka sie ne bedziesz oddzywać pierwsza to się zdziwi że jeszcze nie piszesz i sam napisze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie żona
no wybacz ale jaki problem napisac jedno zdanie: jestem zmęczony i nie mam ochoty na rozmowe albo cos w tym stylu i nie byłoby problemu nie bede mu suszyc glowy o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie żona
no ale on w realu tez tak rozmawia.....lezymy sobie np w łózku , oglądamy cos tam co jest nudne, tv chodzi cicho wiec zaczynamy rozmawiac.....potem ja sie cos pytam, on milczy wiec pytam sie czemu nic nie mówi a on a o czym mamy rozmawiac przeciez nie o filozofii :( albo w łózku jak czegos nie chce to on sie odwraca i mówi no to dzis nawet nie bedzie przytulania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czego
ojojoj, powinnaś z nim pogadać w cztery oczy. Twój facet się zachowuje jak gówniarz:o Co to ma być? szantaż emocjonalny? Nie umyjesz mi ptaszka to nie będę się odzywał?? Ile ten facet ma lat? 17? :o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh to problem jest głębszy.. to trzeba było przedstawić całą sytuacje a nie jakąs rozmowe przez gg.. mi to szantarzem psychicznym śmierdzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czego
Powinnaś to olać kompletnie. Kiedy mówi :dziś nie będzie nawet przytulania" Ty odpowiadasz " ok, to dobranoc kochanie" i zasypiasz z uśmiechem na ustach. Zapewniam, że facet zacznie w końcu myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie żona
on ma jakies takie fantazje ( wybaczcie za dosadnosc słów) zemym ja mu lizała tyłeczek albo go myła, chce sexu analnego....a mnie to brzydzi:( poza tym nie mam jakis blokad, sex oralny lubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie żona
nie zacznie...on mówi ze cos za cos i skoro ja nie chce zrobic tego co on chce to on nie rozbi tego co chce ja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh jakieś to szczeniackie.. -- wiesz on powinien zrozumieć ze Tobi taki seks nie odpowiada.. i koniec gadki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffffffffffffffffffffa
to niech sie zadawala sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie żona
mamy sie spotkac dopiero we wtorek bo ja studiuje zaocznie i jutro po południu , całą sobote i niedziele jestem na uczelni...w poniedziełek on nie moze bo pracuje długo.....we wtorem ma urodziny i ja chciałam cos fajnego przyszykowac...kupiłam fajną bielizne, chce zrobic kolacje, cos co lubi....chce sie odwazyc na cos na co sie zbieram od jakiegos czasu ale po takich warunkach mnie paralizuje strach w łózku ze on i tak to zrobi ( chodzi mi o sex analny) albo ze cos mi kaze zrobic a jak mi tak mówi rozkazującym tonem to ja sie zamykam w sobie a on sie obraza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czego
Ależ twój facet to gówniarz:o w ogóle nie liczy się z Twoim zdaniem. Myślę, że jednak powinnaś spróbować mojej wcześniejszej rady. Faceci mimo wszystko są bardzo prości. A że tak zapytam...skoro lubisz seks oralny to dlaczego nie chcesz mu wylizać tyłeczka? I nie chcesz go tam umyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie żona
ja mam 25 lat , on 32 i jest moim pierwszym partnerem sexulanym zaraz sie posypia słowa ze w wieku 22 lat stracic dziewictwo to cos ze mną nie tak ale ja poprostu nie chciałam tego robic z poprzednimi moimi chłopakami, dopiero z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×