Praca w Cubusie

nie polecma byłam na rozmowie porażka, kierowniczka nawet nie maial czsu pogadac nie wpsominająć, że babsko było bezczelne i marnotrawiło czas kandydatek.

Porażka. Pełen etat dostaje 1200 zł , a zazwyczaj dają niepełne etaty. Mega presja, słaba atmosfera. Operacyjna powinna sobie chłopa w koncu znaleść a nie wyzywać sie na ludziach. Sklepy upadają wiec zero premii

jeżeli mamy na myśli ta sama operacyjną to rzeczywiście, powinna sobie jakiegoś pana znaleźć :D osoby w tej firmie od lat postawione na stanowiskach kierowniczych jedynie po znajomościach, kompletnie NIEkompetentne i nie mające pojęcia o swojej pracy. za grosz znajomości prawa i kodeksu pracy, co odbija się na pracownikach. kierownicy zastraszający i manipulujący pracowników, w zarządzaniu zespołem kierujący się własnymi NIEdojrzałymi emocjami , co również po raz kolejny odbija się na nerwach pracowników. najsłabsza i najbardziej zawistna ekipa zarządzająca z jaką miałam okazję pracować. sami idźcie i poznajcie na własnej skórze :)

Wszystko zależy pod jakim kierownikiem i z jaką ekipą się pracuje. :) Wiadome jest też to, że jeżeli wypełniasz obowiązki to wszystko jest w porządku i nikt nie każe Wam robić nie wiadomo jakich rzeczy. Jeśli chodzi o zarobki to nie wymagajcie dużo od sklepu z ubraniami - w większości zarabia się tak samo, czyli stawki zbliżone do najniższej krajowej. Jeżeli dobrze Wam idzie to dostajecie premie i można wyciągnąć więcej. Brak benefitów itd. - fakt, to jest minus.

Nie polecam. Kierownictwo niewykształcone, nie potrafi poprawnie pisać, a co dopiero zarządzać ludźmi. Wieczna presja, że wskaźniki za niskie, że za mało kasy zarobiłyśmy. Jak wskaźniki i kasa zrobione, to i tak zawsze coś się znajdzie (typu wieszak wiszący w inną stronę niż powinien), przez co otrzymuje się telefony z pretensjami w dzień wolny. Bardzo kiepska atmosfera. Manipulacje, a zwłaszcza technika "dobrego i złego policjanta" w wykonaniu kierownictwa, na porządku dziennym. Za mało ludzi na zmianie. Przy zatrudnieniu na pół etatu ciągłe dopełnienia, mimo że nie wyraża się na to zgody. W praktyce będąc zatrudnionym na pół etatu jest się w pracy więcej, niż kierownictwo zatrudnione teoretycznie na cały. One zawsze mogą wcześniej wyjść, co nie będzie oczywiście odnotowane w grafiku, a ty szary pracowniku - zapomnij. Każdą godzinę twojej choroby (przy zatrudnieniu na umowę o pracę!) musisz "odrobić", bo oczywiście L4 jest respektowane z wielką niechęcią i tak musisz nadrobić. Jeszcze raz podkreślę, co napisałam - NIE POLECAM.

Jeżeli nadal chcecie pracować w sprzedazy to polecam pracę w Monnari. Pracowałam tam przez wakacje na cały etat, a teraz przeszłam na pół. Wynagrodzenie zawsze jest na czas. Możecie aplikować na pracuj.pl pod linkiem https://www.pracuj.pl/praca/monnari;kw/target%20pro;en