Czy to jest miłosc, czy to jest puszczanie...

Mieszkam z nia i jeszcze 2 innymi osobami w mieszkaniu. Ona na mnie leciala od samego poczatku jak sie poznalismy (ta sama klasa w liceum), chciala sie nawet umawiac pozniej ona znalazla chlopaka, ja dziewczyne, bylismy po prostu znajomymi z klasy. Ja z ta dziewczyna juz nie jestem, a ona z tym chlopakiem jest, ale tak... byle jak. Raz sa ze soba, raz nie, ona jest od niego chyba uzalezniona emocjonalnie i mimo, ze on ja nienajlepiej traktuje to nadal jest z nim, az sam sie dziwie. No ale przechodze do sedna: Doszlo miedzy nami do zblizenia pare dni temu. Bylo to pozna noca, wspollokatorzy posneli, bo ogladalismy w nocy film. Zreszta od poczatku seansu zaczela mnie glaskac po reku. W koncu ja ja po glowie. Bylismy nakryci kocem, wic nie bylo widac. Coraz bardziej sie odwazalismy. Az w koncu peklo i sie rzucilismy na siebie. Zaczelismy sie calowac, dotykac, masowac, ocierac. Bylo naprawde pieknie... myslalem, ze kobieta w taki sposob jeczy tylko w filmach miala orgazm i to dosyc szybko, bo zaczela sie wic oczywiscie po wszystkim zachowywalismy sie jak by nic sie nie stalo, normalnie gadamy ze soba. Poza tym wczesniej ona caly czas mnie prowokowala: albo cos powiedziala, albo przebierala sie przy mnie. A momentami wpatrywala sie we mnie jak w obrazek Jej chlopaka znam, ale slabo, tak tylko na 'czesc', zreszta on studiuje w innym miescie. Oni niby sa ze soba, ale tak jakby nie byli. Nie mam wyrzutow sumienia, bo to musialo sie kiedys stac. Ona leci na mnie od momentu jak mnie poznala, a mi sie nieraz snila i marzylo mi sie, ze dojdzie do czegos miedzy nami. Co o tym myslicie?

to jest puszczanie nie obrażaj miłości

Tytul taki, zeby zachecic do wejscia w temat :P A tak na serio chcialbym wiedziec co o tym myslicie, vo ja juz sam nie wiem :/

Lider nie slyszales o kobietach, ktore lubia seks???

To istnieja w ogole takie? ;) a gdyby mial byc seks to nie mialbym nic przeciwko ;)

hahahaha a jednak miales cos przeciwko, wiec sie zdecyduj:P

Nie, ja nie mam nic przeciwko, ale uwazam, ze to jest mocno nie w porzadku wzgledem jej chlopaka ;)

dzis juz widzialam topik o tej samej tresci, tylko miales inny nick. Po co drugi raz piszesz o tym samym?

cześc :)

:)

a czy Tobie zalezy na tej dziewczynie, czy chcialbys, zeby bylo miedzy wami cos więcej? Czy chodzi Ci tylko o sex?

co? :D

to co powyzej :)

To "co?" było do "ło matko" ;) Jesli to mialoby byc jednorazowe to nie mam nic przeciwko ;) wlasnie tak sadze, ze to raczej bylo bez zobowiazania ;) nie nastawiam sie zbytnio, zeby potem nie cierpiec :) bardzo ja lubie, ale tylko lubie :)

milosc. podobno z ukochana osoba powinno sie patrzec w tym samym kierunku - w tym przypadku telewizor. gratuluje

Ahaaaa, a myslalem, ze to ktos inny napisal to pytanie hahahahaha :D

kluska, o co chodzi? ;P

nie pamietam. ale bylo cos ze milosc jest nie wtedy gdy sie patrzy na siebie tylko gdy patrzy sie w tym samym kierunku :D nie slyszales?

Pewnie, ze slyszalem, ale zacznijmy od tego, ze to nie jest milosc :P ja nie zaczalem, to ona zaczela mnie glaskac ;P

Sam sie pytasz czy to milosc czy puszczanie. :D Glaskanie, fajna sprawa. Tez kiedys takiego jednego glaskalam. :D

Ale mialas w tym jakis niegrzeczny zamiar? ;)