Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasia12347

15.10.2007-- przełom.. 10kg do końca roku! zapraszam zdeterminowane!

Polecane posty

super że jest nas coraz więcej mi się nawet jakoś udaje nie jeść, a to dlatego że boli mnie gardło mój jadłospis składa sie głównie z garnka kompotu i paru herbat z cytryną i cukrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. mi dzien minal lepiej dietkowo niz wczoraj:) ale jeszcze to nie to. musze sie wzac za siebie porzadnie i czuc sie w koncu suer i wbic sie w sexy bielizne i obcisle ciuszki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i kolejny dzień sie rozpoczyna :) Postanowiłam nie ważyć się cpdziennie bo to obsesyjno-dołujące:) Pozdrawiam i życze wytrwałości... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMI2
stwierdzam, że samo ograniczenie spożycia kalorii do minimum nie przyniesie zadowalających rezultatów;/ wracam do moich ćwiczeń sprzed lat, które pomogły mi kiedyś utrzymać figurę (i przy okazji zrobiły kaloryfer na brzuchu:P który teraz jest oczywiście obrośnięty tłuszczykiem:P) brzuszki! 100 rano 100 wieczorem, albo więcej! ( ale nie bezpośrednio przed snem bo wtedy trudno zasnąć) poza rym unoszenie bioder i dołączę tę nieszczęsną agrafkę:P już czwarty dzień jestem na diecie (chyba nawet sporo mniej niż 1000 kalorii) i nie widzę rezultatów;/ To tak jak z dietą kopenhaską u niektórych osób;/ trzymały się przepisów i nic nie schudły, albo tylko 2 kg;/ Załamana brakiem rezultatów podsumowuję: dieta bez ćwiczeń zakończona powodzeniem to całkowita głodówka. (z efektem jo-jo z siłą bumerangu i gratisami w "boczkach";/ Konkluzja jest jedna:( Bozia dała mi "kłopotliwą" figurę:( jestem tego w pełni świadoma patrząc zazdrosnym okiem na chudą gadzinę zajadającą się puszystą jak chmurka kremówką, która bezczelnie spływa jej prosto do odbytnicy nie pozostawiając po sobie żadnych konsekwencji:/ Moje życie jest skazane na permanentną dietę:( Teraz wiem, że muszę praktykować coraz większe wyrzeczenia żeby nareszcie osiągnąć cel i w pełni zaakceptować i polubić siebie:) Mam nadzieję, że Wy patrzycie na siebie bardziej pozytywnym okiem:) bo ja, jak widać mam czwartodniowego doła:P powodzenia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski:) u mnie w porzadku, jak mam ochote na slodkie pije goraca czekolade lub jem kisiel/budyn:) nie jadam po 16 z czego jestem zadowolona:) zwaze sie w przyszly czwartek i dam znac czy chociaz kilogram spadł:D buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiece----kształty
U mnie tez ok. Ale mam problem, bo nie potrafie smacznie i dietkowo gotowac. Wszystkie potrawy są jakies bez smaku....:( Do BMI2 ----->Tez chcialabym moc jesc wszystkie potrawy i nie tyc, nie przejmowac sie waga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiece----kształty
Witam, Dzień zaczął się u mnie pozytywnie, waga 58,8 kg. Tyltety mam.ko do końca nie wierzę mojej wadze, kupiłam elektroniczną, żeby nie miec wątpliwości, ale niestety waga waży inaczej w pokoju a inaczej w łazience. pewnie powierzchnia jest nierówna...? do kasi 12347------->Tak jak *tygrysek też polecam galaretki, które dodatkowe wzmacniaja włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski, Cały tydz. sie nie odzywałam bo nie miałam czasu :( ale nie ukrywam ze jestem zadowolona z tego tygodnia. We poniedziałek i środe byłam na aerobiku a wtorek czwartek i piątek na basenie :) Dodatkowo przestałam jesc po 17 :) no są efekty dzis weszłam na wage i było 73kg. Co prawda wazyłam się rano i to zawsze jest mniej ale mnie motywuje :) Sporo z tego to pewnie woda ale i tak się cieszę :) Wdzę że i Wam dobrze idze oby tak dalej :) Pozderka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia_25--> bardzo dobrze, ze wazysz sie rano, wtedy waga jest prawidlowa:) ja mam we wtorek kolokwium z anatomii i tak strasznie sie boje..:/ buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc zmiana w tabelce :) NICK.....................WIEK .....WZROST.....BYŁO..... JEST..... BĘDZIE Monia_25.. .............25........ 170......... 69.......... 73 .......65 kobiece---kształty... 23........ 161......... 62.......... 60....... 50 Marta K. .............. 20......... 165......... 54.......... 54....... 44 *tygryska ............24.......... 161......... 62,5....... 55,5..... 50 Sykkylven............ 23.......... 180......... 75........ 73,5..... 65 Karolinka_23........ 23........... 169......... ?........... 70........ 55 kasia12347.......... 19.......... 180......... 91.......... 75........ 65

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jak ja bym chciala miec juz chociaz kilogram mniej!!! nie wiem czy jest sens wazyc sie w piatek poniewaz mam dostac @..:/ buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMI2
a ja nic nie schudłam przez ostatni tydzień;/ właśnie przez @;/ (Kasiu świetne oznaczenie) wiedziałam, że tak będzie;/ podczas @ organizm pochłania wodę i podczas ostrej diety i ćwiczeń możemy zyskać tylko niebezpieczne omdlenia a nie utratę wagi;/ wczoraj skończył mi się @ i zaczynam głodówkę;/ powiedziałam kumplowi, że na piątkowy lektorat z angielskiego przyjdę laska a nie pulpet:P to jest jeden punkt, który pozwoli mi wytrwać:) punkt drugi to tapeta w telefonie jakiejś grubej baby z gazety:P (ma obrazować stan sprzed diety):P brak mi silnej woli, ale to jakoś pomaga;) powodzenia dziewczyny:) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BMI2 mi sie wydaje, ze ogolnie nic nie schudlam..:/ bede wazyc sie 1 listopada.. wtedy mam cale 2 miesiace i potem dopiero 1 grudnia..:) zobaczymy.. moze uda sie dojsc chociaz do 70.. byłoby cudnie:) 3majcie sie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMI2
zjadłam dzisiaj tylko łazanki z gotowaną kapustą, wypiłam szklankę czystego rosołu, 2 kawy, kompot i herbatkę owocową;/ czuję sie dziwnie pełna;/ jakbym objadała się cały dzień:P może to dlatego, że ciągle piję wodę:P jutro zjem cały "bukiet" brokułów:D oczywiście ćwiczę:) agrafka na przemian z brzuszkami:) (zrobiłam ich dziś już 200):P wierzę, że będzie dobrze:) skończył sie @ skończył się dietowy dół:P pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu BMI2:) to mój \"zalogowany\" profil:) dziś moim posiłkiem będzie całe \"drzewko\" (bukiet czy jak to można inaczej nazwać) brokułów:P wczoraj wciągu dnia zrobiłam 400 brzuszków:D to pierwszy konkretny wysiłek od długiego czasu a mięśnie brzucha wcale mnie nie bolą:) oglądałam kiedyś program w zone club na temat tych ćwiczeń. aby nie obciążać kręgosłupa należy robić te tzw półbrzuszki (odrywamy tylko łopatki) zauważyłam też, że gdy ćwiczę na podłodze boli mnie kręgosłup więc robie to na materacu i naprawdę udaje mi się bez wysiłku wykonać bardzo wiele powtórzeń:) od rana wypiłam kawę, herbatkę owocową a burczenie w brzuchu \"zabijam\" wodą:) Kasiu12347:) nie wiem jak reaguje Twój organizm, ale np ja po @ mam mniejszą ochotę na jedzenie:) ale gdy zbliża się @ normalnie chować przede mną słodycze bo pochłaniam je już samym wzrokiem:P wniosek:) za kilka dni będziesz miała szansę stracić więcej niż dotychczas począwszy od 15. 10:) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleko
hey:) Ja jedyne czego nie jem to obiadów bo w pracy siedze od 9-17 i jak wracam do domu to mi sie juz nie chce, czasami jakas pizza Słodyczy nie ograniczam w pracy jem normalnie kanapki i czasami do baru mlecznego sobie wyskocze... Podziwiam Was, że macie tyle siły by tak ograniczać jedzienie Ja nie potrafie zmusic sie aby brzuszki porobić ;/ Będe Wam kibicowała i POWODZENIA !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiece----kształty
Witam, Dawno tu nie zaglądałam, ale jestem z powrotem:) Miałam małą przerwę w diecie, tzn. byłam na 18 i piłam alkohol i troszke podjadłam zakazanych rzeczy, ale teraz jestem dalej na SB:) Efekt: waga nadal 60 kg, a było już 59 kg. Mam nadal dużo zapału!!! A jak u Was z gubieniem kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się zajmuję gubieniem centymetrów:P i nieźle mi idzie:D z 90/67/97 zrobiło się 89/66/95 mięśnie brzucha zaczęły boleć od brzuszków:P ale jestem na dobrej drodze:) Ola Kwaśniewska strasznie schudła:O http://www.pudelek.pl/artykul/5990/czy_ola_kwasniewska_jest_juz_anorektyczka/ aktorka znana głównie z roli Marcysi w Złotopolskich i reklamy czasopisma \"Tina\", Magdalena Stużyńska straciła 11 kilo http://www.egoisci.pl/2581/schudla_11_kilo/ jak one to zrobiły?;/ zazdroszczę:) ale to też niezła motywacja:) powodzenia drogie baby:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polishgirl1986
czesc dziewczyny:) hmmm....ja od poniedzilaku postanowiłam również przejść na diete zle sie czuje z moimi zbednymi kg.....nie mam duzo do zrzucenia no ale.....hmmm w zeszlym roku wazylam(po odchudzaniu dieta plaż południa 55 z 65)teraz znow jest 65 niestey nie dam rady byc znów na tej diecie więc postanowilam dmz-czyli mniej jesc.....hmmm bede was odwiedzac-bo wiadomo w grupie razniej..... pozdrawiam.....i zycze wszystkim (rownież sobie) WYTRWAłOśCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włożyłam dziś stare biodrówki, których dotychczas nienawidziłam bo wystawały mi z nich te urocze \"boczki\";/ iii teraz ich nie ma! nie mam pojęcia gdzie sobie poszły, ale szybko nie wrócą:P tak bardzo spodobały mi się efekty i tak bardzo smakuje mi zdrowa dieta, że wprowadzam ją na stałe:D albo co najmniej do końca roku:P zabawne, że wiele produktów ma tę samą ilość kalorii:P brokuły, sok pomidorowy, białko jajka = 16 kcal:P na diecie jestem już półtora tygodnia, nie odczuwam nadmiernego zmęczenia, głodu między posiłkami i mam chyba więcej energii niż wcześniej:D mniej wytrwałym i kochającym słodycze polecam: kisiel błyskawiczny - również 16 kcal:P i moje nowe słodkie odkrycie w TESCO:P biała czekolada z kolorowymi drażetkami (cała tabliczka ma 100 kcal!) dosyć o tych kaloriach:P powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiece----kształty
Gratuluję McDaleno:))) Jak to miło jest założyć spodnie i nie czuć ucisku w biodrach:) Dzisiaj też ubrałam moje zapomniane jeansy, ale jeszcze nie są tak luźne jakbym chciała, ale wszystko przede mną-NAMI:) Trzymajmy dietę, a na początku stycznia bedziemy piekne i szczupłe:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jaki będziesz miała nick kobiece----kształty?:P hehe:) dziś tylko kawa, serek wiejski, czerwona herbata, brokuły, sok pomidorowy, gotowana ryba:) tego jest bardzo dużo, ale bez większych konsekwencji:) naprawdę trudno musi być osobom, które np. nienawidzą warzyw, brzydzą się na widok gotowanego i niedoprawionego mięsa i nie potrafią żyć bez słodyczy:| dla was mam największe POWODZENIA:) hmm... kobiece----kształty;> czy my nie zostałyśmy tu same?:P to chyba znak, że począwszy od 15. 10. 2007 tylko my pozostałyśmy ZDETERMINOWANE (jak w temacie):P jeśli się mylę, pisać baby o efektach!:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) gratuluje wytrwalosci?:D ja dzis ide na basenik poplywac:) od listopaada 3 razy w tyg na silke po 1h i bede pic l-karnityne..:) do tego czasem jakies biegi, sama bee cwiczyc w domu..:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MCdalena! gdzie wyczailas ta biala czekolade ktoa ma 100kcal??jakie jest opakowanie?? mieszkam kollo tesco:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie pamiętam nazwy, ale miała takie pastelowo-kremowe opakowanie z nadrukowanymi kolorowymi drażetkami:P na pewno znajdziesz między czekoladami:) 1 szt. - 100 g kosztuje chyba nawet mniej niż 1,50:) wydaje mi się, że to brytyjski produkt:) na opakowaniu ma nadrukowane informacje na temat wartości odżywczych i nie mogłam uwierzyć, że w 100g znajduje się 100 kcal:P pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×