!!!!!!!ZAKŁADAM KLUB POZNANIAKÓW I POZNANIANEK !!!!!!!!!!!!

ja myślę że dobra jest różnica np ja 25 ona 19-20 jest to dobre jak myślisz

bez dziecka oczywiscie sie ma

Tak jak napisałam, to wszystko zależy od człowieka. Mam przyjaciela który ma 20 lat. On twierdzi ze z dziewczynami w swoim wieku nie ma zupełnie o czym rozmawiać i towarzystwo w jakim przebywa to ludzie około 30 i dziewczyny młodszej niż 25 lat też nie chce. Nie ma na to reguły.

a ty byś wolała młodszego czy starszego od siebie

Wiesz co jak poznam chłopaka, który będzie inteligentny, dowcipny, bystry, lojalny, odpowiedzialny, wyższy ode mnie i będzie mnie chciał... ;) to będzie mi bez różnicy czy ma 20 lat czy 40.. :) A dla Ciebie różnica wieku ma takie kolosalne znaczenie?

niedojrzalym chlopcem dzieli ludzi na malolatow i stasrych nie rozumie ze milosc nie patrzy na wiek i nie ma to znaczenia

raczej nie ale wiesz uważam że nie można przeginac np ja 25 a ona 35

To jaka różnicę wieku Ty dopuszczasz?

taką jak podałem czyli w dół max 6 lat ,w górę max 3 lata

Czyli jeśli byś spotkał kobiete 5 lat starszą od siebie, byłaby super babką, dogadywalibyście się bez najmniejszych problemów, rozumielibyście się bez słów, pasowalibyście do siebie pod względem temperamentów, seksu itd to nie związałbyś sie z nią?

NWA ogarnij sie

pewnie nie bo ma ograniczony horyzont mozgowy jeszcze sie nie odblokowal

trudno powiedziec bo wiesz jak to jest życie pisze dziwne scenariusze ale generalnie wole młodsze od siebie

i nosi bokserki w tygryski

Skoro tak uwazasz... każdy wybiera i robi to co mu najbardziej odpowiada ale ja bym tak nie generalizowała.

oki ale coś mało poznaniaków się tu odzywa:( ostatnio :(

Część pewnie na weekend i Święto Zmarłych powyjeżdżała, każdy ma jakieś obowiązki, może po weekendzie się reszta odezwie. Jak narazie zostaliśmy my, Marusia, Darietta i Estravaganza.. mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam... jeśli tak to wybaczcie.. :)

no mam nadzieje że się odezwą:) i jak wypoczęta po tym urlopie

Powiedzmy, że wypoczęta... od czwartku walczę z grypą, więc cały dzień chodzę na trasie salon-kuchnia i na herbatę z cytryną i miodem nie mogę już patrzeć. :) Chętnie bym sobie gdzieś pojechała.... w domu to nie odpoczynek...

ale pogoda jest kiepska a gdzie byś chciała pojechac

Chętnie bym pojechała na jakiś weekend do Karpacza, albo jakieś inne przytulne miejsce. :)

fajny pomysł :) ja ostatnio na wakacjach bylem z 7 lat temu ale w przyszły roku chyba gdzieś sobie wyjadę

To zupełnie tak jak ja... :) trzeba od czasu do czasu odpocząć, nie samą pracą człowiek powinien żyć. A ten Karpacz od jakiegoś czau chodzi mi po głowie, jest tam taki fajny pensjonat, nazywa sie Perła Karkonoszy, bardzo sympatyczne i przytulne miejsce. :)

w polsce ludzie za długo siedzą w pracy a wypłaty są kiepskie:(

To prawda, niektórzy zdecydowanie za długo pracują, dlatego ważne, żeby sobie raz na jakiś czas porządnie odpocząć.Hmm... ja na pensję nie narzekam. Po tym jak tylu Polaków wyjechało za granicę, wydaje mi się że jest trochę łatwiej z pracą i pensje też wyglądają trochę inaczej.

no fakt jest łatwiej o pracę ale wypłaty powinny byc wyższe:) chętnie bym pojechał na wakacje do włoch hiszpanii lub grecjii

Pewnie, że każdy by chciał zarabiać jak najwięcej. :) A co do wakacji, to nie jest ważne dokąd jedziesz tylko z kim, tak mi się przynajmniej wydaje. :)

dokładnie :) jak tam kolacyjka;)

Hmm... jeśli kolacja można nazwać herbate z cytyną to dziekuję, była wyśmienita. a Ty juz po kolacji? co jadłeś dobrego?

jadłem makrelkę:) staram się jeśc dużo bo mam w planach przytyc do sylwestra 5 kg :)