nie rozumiem jak można być starym żeby się nie dorobić i dalej mieszkać w bloku.

ja nigdy nie miezkałam w bloku,. mam dużą chate pod miatsem. teraz mieszkam bo jestem na studiach i rozumiem studentów. ale starzy ludzie którzy mieskzają w tych obskurnych szarnych, małych mieskznakach w blokach uważam za nieudacznoików życiowych że tkwą w tych mieszkankach jak ogórki kiszone. to życiowi nieudacznicy!!!!

ja np. handluje tylkiem i oralem i zbieram na wille w Pacanowie

i ogólnie mam przerost samooceny, to znaczy chciałam powiedzieć przerost ogórka kiszonego na czubku mojej głowy i co teraz mam z tym zrobić? wy z bloków to się pewnie znacie na ogórkach, moze go przyjmiecie do siebie?

leczymy komplesky co?

a ja mieszkam w domku, i wiem, że kiedyś w przyszłości wolałabym mieszkać w bloku

to że wpisałaś kurwo mój nick to świadczy o tobie i tak to ty napisałaś, to TY handlujesz tym tylkiem i oralem bo TY to pisałaś,a nie ja, sama siebie oszukujesz blacharo!!!! co? śmiesznie jest. i tak wiesz że ty napisałaś ten tekst, napisałaś go w 1 osbie l poj. więc to o ciebie chodzi.!!! sama soiebie oszukujesz dziwko!!!

nie zawsze sa to niudacznicy.Kiedys mieszkanie w bloku bylo szczytem marzen niejednego Polaka:-o ,sprzedawali swoje domki i przenosili sie do tego siedliska luksusu:-o.nikt prawie nie mial samochodu i mieszkanie pod miastem wiazalo sie z codziennymi dodatkowymi problemami z dojazdami do szkoly,czy nawet do sklepu.

a ja sobie też mieszkam w pięknym domu- zeby nie było- a tak sobie tu czasem wchodze na to forum na pare minut i az mnie brzuch ze smiechu boli:P

o rany co ja pierdole? te kutasy już mi muzg powybijały chyba :(

autorka topicu ma poważne problemy emocjonalne. Radzę zasięgnąć porady specjalisty a doraźnie proponuję zrobić kilka głębokich oddechów i policzyć do 20 :P

bo ja tak naprawde tez chciałabym być takim ogórkiem..:( PS chyba mam kolegę(koleżankę)- również podszywacza:P fajnie

posłuchaj sobie piosenki ęxctasy to zrozumiesz :)

a jak już będę ogórkiem to wyjdę za buraka

i będziemy mieszkac w słoiku

nie wiem czy autorka tego durnego tematu wie ze teraz najmodniej jest mieszkac w apartamentach blokach dwupoziomowych a nie domkach,takie czasy- kiedys byly inne i tak jak teraz szczytem marzen jest mieszkac w oszklonym od gory do dolu apartamentowcu tak kiedys wszyscy marzyli o tym by mieszkac w bloku :)

no ale blok i takie mieszkanie to co innnego..... mówimy o tych wykłych brzydkich blokach na osiedlach. syf i dresiarstwo! ma racje autorka!!!!

pare durnych topików i na żadnym nie ma racji

e tam a my mamy duzy dom i dobrze jest. jednak cos jest w salonach, kominku, marmurach itp. a apartamentowce tez sa fajne, nowoczesne, ale lepiej sie moim zdaniem mieszka w pięknym bogatym domu. a juz NAJLEPIEJ to sie mieszka gdzie bądź- byle z ludźmi których się kocha;)

a ja i tak wolę mieszkać w ogórku

a na działce mam rodzine, ziemniaki mam

ale mi bardziej chodzi o te wszystkie wypindrzone, wymalowane, chodzące w najmodniejszych ciuchach z galerii barbie-blacharach, a jak się wieczór skończy to taka wraca do swojego 5m2 pokoju w obskurnym mieszkaniu w bloku. tego nie lubie!!!!!

za 50 lat jakas debilka powie o oszklonym apartamentowcu syf i dziadostwo a ty bedziesz w nim mieszkac tam beda wlozone twoje pieniadze to przeciesz jest szczyt twoich marzen

dlatego niezmiennie popieram mieszkanie w ogórku

blacharki !

W tym durnym kraju też mogłam mieszkać jedynie w bloku - chyba ze na wioche bym sie przeprowadziła a tego nie chciałam. Teraz mieszkam w innym kraju, mam dom, na raty ale mam-własny i całkiem spory. I patrzee ze śmiechem na mieszkańców domków na polskich wsiach i małych miasteczkach-bo tak naprawde nic nie mają!Nic to nie jest warte!

ja jednak bym chciała dokończyć temat ogórków...

do noooooooo(...) a w jakim kraju mieszkasz?

na placu Pigal