Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Gosiu no według mojej przychodni norma to 8.0-12.0 , a ja mam wynik 7.3 jakby za mało ale nic lekarz mi powie nie martwię sie na zapas. oj kochane moje znów pir......teść nie widziałm go chyba ze 2 tyg. unikałam jak tylko, tak mi zalazł za skórę,ze złośc cały czas siedzi we mnie. marzę o swoim najmniejszym choćby kącie zdala od tej popapranej rodzinki - największym błędem mojego życia było zgodzenie sie zamieszkać z teściami !!!! ale teraz co - wszystko umeblowane, porobione maluch w drodze ja nie pracuję, skąd tą kasę wziąć, na swoje 4 kąty? niestyty musze się męczyć. wlazł dziś pier........ teścisko znów bez pukania - juz myślałam,że nie będzie tu właził , ja w kuchni a ten jakby nic włazi i cos mnie pyta. nie wiem czy nadal mówić to mężowi czy sama ryknąć na teścia - ale wtedy w całym domu sytuacja będzei nie do zniesienia, łzy same płyną mi po policzkach , jestem w ciązy a tyle sresu sprawi mi ten debil. kulturalny człowiek rozumie jak mu się powie raz , a ile można ni9e wiem co robić jak tak dajej pójdzie to rozpętam chyba wojne albo wyprowadzę sie choćby sama do moich rodziców. tutaj czuje sie strasznie skrępowana i kur.......mam wrażenie że wszystko chcą wiedzieć jak schodzę po schodach to juz komisja na dole a co , gdzie, po co? muszę cichaczem wychodzić i cichaczem przychodzic jak długo można to znieść, mam doła i nie wiem jak długo zniosę taką sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mar---gerita wpsółczuje Ci takiego teścia.Kochana porozmawiaj spokojnie z mężem.niech ona zadziała w sprawie Twojego teścia.wkońcu to jego ojciec więc nie powinno być z tym problemu.Niech powie mu,że czujesz się nie swojo jak ona tak włazi bez pukania.jeszcze jedno.musisz koniecznie mówić męzowi co Cię denerwuje w jego rodzicach.On całe życie był z nimi więc być moze tego poprostu nie dostrzega(wiem to z własnego doświadczenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kość ja brałam duphaston przez 5 lat, zaczęłam jak miałam 21 lat... miałam robione badania, niby wszystko w porządku było, sama widziałam badania, ale Pani endokrynolog stwierdziła, że moje nieregularne miesiączki muszą być uregulowane tymi hormonami. Ponadto mówiła, że to są bardzo niskie dawki hormonów i że jeżeli chcę zobaczyć rezultaty to powinnam brać je przybajmniej 4-5 lat. Biorą to kobiety w ciąży, na podtrzymanie, o czym dowiedzialam się później. Kiedy brałam duphaston mialam wszystkie @ jak w zegarku, oczywiście miałam robiony poziom hormonów robiony w trakcie..... No a później zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margeritta też współczuję ci takiego teścia, moi rodzice od dziecka mi powtarzali, że nie chcą i nie zamierzają mieszkać ze swoimi dziećmi, bo wtedy rodzą się konflikty.... Różnica pokoleń przyzwyczajenia też nie chciałabym mieszkać z teściami.... a teraz jedna i druga strona ponad 150 km od nas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisia rozmawiam zmężem o jego rodzicach on wie,że ja nienawidżę w dosłownym znaczeniu jego ojca bo najeżdżam na niego w każdej sytuacji, M o tym wie i doskonale zdaje sobie sprawę jak jest, prosił przecież ojca żeby pukał to były fochy że on musi pukać (co prawda to było trochę wcześnie) teśc to taki tym : duma duma , duma i takie panoszenie się co to nie ja. M mówi,że ja też powinnam reagować bo jak M nie ma to co? teśc wejdzie mi na głowę a sama też mam prawo powiedzieć co myślę. sama nie wiem to nie mój ojciec, ja nerwowa jestem zaraz ryknę, popłaczę się i tyle będzie . al enie moge tak dłużej żyć bo wykończę się psychicznie mój maluch napewnio na tym cierpi. Boże widzisz i nie grzmisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wszystkim, Gosiu wyslalam ci moje tempki na interie spojrz na nie prosze kurde 20 dc a wzrostu brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mar---gerita a jaki masz kontakt z teściową???? moze ją poproś ,żeby pogadała z męzem swoim?? a jak nie to Ty spokojnie i delikatnie poproś o to teścia.Jeżeli i to nie da rezultatu to proponuje wstawić w drzwi zamek i zamykać sie a jak teściu zapyta dlaczego albo będzie miał znowu te swoje fochy to powiedz mu ,ze ty w staniku i w majtkach lubisz chodzić po mieszkaniu:P:P:P:P:P:P:P ahhh z tymi teściami.Ja też mieszkanie z nimi mam naszczęscie za sobą.Tylko,że ja waliłam prosto z mostu co mnie gryzło.a z teściową to usiadłam i pogadałam wprost.podzieliłysmy swoje obowiązki więc było jasne z góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi z kolei czasami teskni się za rodzicami....ale są telefony, jeździmy, odwiedzamy oni na razie nie, bo nie jesteśmy na swoim i wynajmujemy jeszcze z innym małżeństwem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo ja pierdziu:) ale sie naprodukowalyscie:) w domu nadrobie zaleglosci bo teraz nie bardzo mam jak... odezwe sie pod wieczor🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz wyjaśnic tą sprawę margeritta, koniecznie. Porozmawiaj szczerze, że życzysz trochę intymności w swoim domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubassek ja właśnie mogę sobie pogadać bo jestem na zwolnieniu w pracy nie to nie wchodzi w grę zupełnie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie dajcie się zwariować z powodu teściów i swoich rodziców.Nie będzie lepiej jak na świat przyjda dzieci.zaczną się dobre rady itp a nie daj Boże jak Wam rozpieszczą dzieci to palcem sobie do tyłka nie traficie.Ja dziewczyny siedze w domku dlatego,że nie jestem zwolenniczką wychowywania dzieci przez babcie i dziadków.Wiem ,że nie którzy wyjścia nie mają ale ja zdecydowałam ,że to ja będe przy mojej małej jak zacznie chodzić ,ząbkować itp.byłam świadkiem jak wnuczek do babci mówił \"mamo\" a jak się krzywda działa to leciał na rączki do babci a nie do mamydziewczyny to jest niestety przykre dla mam dlatego ja chciałam tego uniknąć.W przyszłym roku mała idzie do przedszkola a ja jak Bozia da będę wychowywać maluszka. I tak jak wychowam tak będę miała.Nikomu nigdy nie zażuce ze mi dzieci źle wychował no i ja się znowu rozpisałam Nich mnie ktoś powstrzymaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisia , malwinko 29 - ja mam zamek w drzwiach (ostatnio wstawiliśmy sobie na górze) był juz plan zamykania ale teść nie wchodził do nas ze 2 tyg. ale chyba trzeba zacząć bo innego wyjścia nie ma. Fisiu - z teściową mam dobry kontakt ale to takie ciepłe kluchy z rana i siedzi jak mysz pod miotłą i usługuje swojemu mężusiowi także nie wiem czy jest nawet sens gadania z nią o tym; chciałąbym żeby teść wlażł nam jak będę siedział z M niech mąż zareguje a ja się wtedy wstawie za nim, a jak to nie poskutkuje to zamek na klucz i niech będzie wojna a co tam i tak go nie lubię i tak a mam prawo do intymnośći i z tymi stanikami do dobry pomysł, łatwo się pisze zobaczymy jak praktyka pokażę, ciężko mi dziewczyny strasznie z tym żyć to nie moje mieszkanie teść nie ułątwia mi zadania choc mieszkamy już 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo margeritta to jest teraz też Twoj dom, może niezupełnie ale jeśli teściowie zaoferowali wam wspólne mieszkanie to muszą się liczyć z tym, że będzie trochę inaczej....i powinni jakoś uszanować tą sytuację, a zwłaszcza Twoj teść...może on uważa, że mu wolno bo to jego zawsze było....ale tak nie może być wykończysz się psychicznie. A w Twojej sytuacji nie możesz... Pogadaj tak szczerze z nim, niech uszanuje to czego chcesz (trochę intymności) a w jakim wieku jest może to osoba starsza....taka ok. 70? W takim wieku trudno się odzwyczaić od swoich przyzwyczjeń, które panowaly wcześniej zanim zamieszkałaś, spójrz na to z tej strony. A może to taki charakter i róbcie wszystko aby się wyprowadzić w takim razie. Ale jedno jest pewne musisz pogadac o tym ze swoim mężem, koniecznie, ja już bym nie wytrzymała na Twoim miejscu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mar---gerita musisz coś koniecznie wykombinować bo złośc nie minie a teraz pamiętaj,że nie wolno Ci się denerwować.Kochana nerwy się udzielaja dziecku.chcesz urodzić nerwuska małego?????:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D malwina 29 mój teśc jest o wiele młodszy a też go nie idzie odzwyczaić:D:D:D:D teraz jak nie mieszkamy już z nimi to jest o niebo lepiej ale zrype dostają raz na jakis czas ,żeby się nie odzwyczili.Wali mnie to szczerze mówiąc bo chociaz bym im tyłki miodem smarowała to i tak źle.... dzisiaj Ide na imieninki Barbary.oj zjem chyba wszystkie śledzie ze stołu bo tak za mną chodzą Moj m. znowu coś zgrzędzi o zawiezieniu kompa do serwisu.chyba nastapi to jutro:(:(:( dam Wam cynk jeszcze no i znowu sie rozpisałam jak głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwinka ja nie znam ale właśnie przeczytałam o niej na necie ,że długo się czeka na wizyty do niej ale jest super lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisia - mój teśc to włąśnie taki typ miodem zad posmaruj a dla niego to mało. malwinko 29 - mój teśc ma 53 lata także sama widzisz zachowaniem jak dziadek 80 letni. nie wyprowadzimy się narazie nie ma kasy niestety. al ebędę dążyc do tego żeby go ustwaić niech mni e znienawidzi - włąśnie po co proponowali żebyśmy mieszkali razem?? to niech teraz się nauczą,że my to osobna rodzina. ale mi otuchy dodałyście naładowałam baterie kochane jesteście co ja bym bez Was :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mar---gerita bo My wszystkie tu fajowe jesteśmy:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P nic się nie martw teściorem.Walcz z chamstwem.My Ci pomożemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiktoria! Gosia Ci odpisze jutro szef jej neta odłaczył! co oni majadzisiaj wszyscy gorszy dzien!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie szczawiową gotuję i jajka do niej :) Mój mąż lubi, ja jeszcze mam wczorajszej ogórkowej troche, chociaż szczawiowej też spróbuję ;) Fisia dziękuję za tą stronkę, byłam u tej Pani dr raz i wyadała mi się bardzo sympatyczna dlatego pytam, czy moż któraś z Was była.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zrobiłam dziś na obiad kluski śląskie , a w środku pasztetowa - , na to skwareczki z cebulką , pycha palce lizać, M nie mół się najeść :) powiedziałąm M o dzisiejszej sytuacji i powiedział,że pogada z ojcem. Niech porozmawia bo tak nie może być dalej - niestety każdy z nas jest dorosły i potrzebuje szacunku. malwina 29 - ja polecam na takie choróbska herbatę z miodem - dużą pożądna łycha do herbaty i do tego sok z cytryny (tak z 1/4 cytryny) dobra sprawa mnie też chciała grypa zaatakować ale ją zwalczyłąm tym specyfikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margerita ja piję teraz po 2 cytryny dziennie mam wyciskarkę więc tylko soczek z wodą gorącą....czasami dodaję miód ale smakuje mi woda z sama cytryną :) Taka kwasotka ale ją lubię ;) Poza tym czosnek z jogurtem rozdrabniam....czosnek bardzo lubię więc mogę zajadać się nim tylko nie można za dużo bo wątroba nie lubi....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi to z zatok zaczęło spływać i mam duży katar, chociaż przed południem mialam większy.... no to fajnie, że pogadałaś ze swoim mężem może coś zrobicie z tym albo teść zrozumie sytuację, chociaż nie chce mi się wierzyć....Ale życzę Ci z całego serca abyś miała noramlną atmosferę w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margerita ja tak czytam co Ty tu piszesz i jesli bog widzi to wszystko i jeszcze nóg nie spuścił i nie kopnął kogo trzeba,to musisz wziąć sprawy w swoje ręce i to tak konkretnie. Nie wiem na ile bedzie to skuteczne ale na pewno na jakiś czas poniesie cisnienie jak nie teściowi to teściowej. Proponuje przy następnej jego niezapowiedzianej wizycie w waszym pokoju go wyrzucic poczym ryknąć na cały dom "własnie podlewamy naszą fasolkę-czy tata z ciekawości zagląda czy może chce sie przyłączyć?!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×