ciążowe staranka

Robur ojej nawet nie wiesz jaką ulge mi sprawiaja twoje slowa,ze mdlosci i wymiotow juz nie ma to jakis dobry znak dla mnie ,ze wiecznie sie meczyc nie bede a teraz gorsza sprawa bo odebralam wyniki TSH na tarczyce i normy sa do 4,2 a ja mam prawie 9 !!!!!!!!!!!!!!!! zadzwonie w poniedzialek do endo ale i tak sie niepokoje:( mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze...

Hej Dziewuszki :) Melduję że u nas wszystko OK (oprócz pogody :P ). Dzidzia zdrowa kopie i skacze po pęcherzu. Weronika też już lepiej. Dzis na własne życzenie została w przedszkolu do końca tak jak inne dzieci, troszeczke jeszcze popłakuje w ciągu dnia ale rano i jak przychodzę po nią w ogóle nie płacze a to z kolei dla mnie jest bardzo ważne bo tłumaczę sobie tak, że przecież w domu też nieraz się rozzłościła albo zasmuciła i płakała - to naturalne. Nauczycielka mówi, że widać postęp. Najważniejsze, że mówi, że jej się podoba i w miarę chętnie chodzi :) Dzielna moja mała - duża dziewczynka :) Ale powiem Wam, że jesteśmy obie wykończone po tym tygodniu to napięcie emocjonalne i zmiany, wczesniejsze wstawanie - wszystko razem dało nam w kość :) Cebulka o moje plecki lepiej nie pytaj. Choć muszę przyznać, że przez ostatnie dni trochę lepiej ale to też chyba przez to, że zaaferowana byłam Weroniką ;) Larysa w mojej pierwszej ciąży miałam brązowe plamienia na początku i lekarz też przepisał mi duphaston po którym przeszło. No a we właściwym czasie urodziłam zdrową córeczkę, którą teraz już do przedszkola prowadzam ;) Także głowa do góry wszystko będzie dobrze tylko dużo wypoczywaj i stosuj się do zaleceń lekarza. Powodzenia! Dziubassku no jasne że kiedyś dolegliwości miną :) Mnie też bardzo długo męczyły całodzienne mdłości a potem nagle przeszło i... przyszły inne dolegliwości ;) zgaga i ból kręgosłupa. Taki to już nasz los ciężarnych kobiet :) Miłego wieczora no i weekendu dla Was wszystkich. Trzymajcie się

Aniu,dziękuje za słowa otuchy.Mam nadzieje ze faktycznie bedzie dobrze.

Larysa ja miałam krwawienie i plamieniew 6tc i musiałam leżec przez 3 tygi było ok.Koleżanka była dziś u mnie i powiedziała,że brzuchol już mam konkretny-rośnie w oczach.Zakupiłam sobie drugą parę spodni ciążowych polskiej firmy Top one-one przynajmniej mają jakąś normalną rozmiarówkę i są ze streczem-dobre dla niezbyt grubiutkich ciężarówek.Chciałam kupić przez internet ale bez przymiarki ciężko się zdecydować.Aniu K fajnie,że córcia polubiła przedszkole,Dziubassku nie martw się na zapas,Avi niedługo życie nas wszystkich będzie kręcić się wokół kupek...Roburku oszczędzaj się-mnie też brzuszek bardzo ciazył,trochę to zlekceważyłam a póżniej była histeria.Bierz nospę i magnez,na pewno nie zaszkodzi.Fisiu ja na glukozę idę za 1,5 tyg-fuj!!!!

Dodałam przez pomyłkę kropkę i zrobiłam się pomarańczowa

Dziubassek Może te mdłości i wymioty przeszły mi tylko na 1 dzień? Dziś udało mi się wypić pierwszą chyba od 2 tygodni kawę z ekspresu i kawę 3 w jednym.Przez ostatnie 2 tygodnie w ogóle nie piłam rozpuszczalnej a i 3 w 1 wywoływały u mnie mdłości.Jak to mówią: Nie chwal dnia przed zachodem słońca,więc na razie nie będę się z tego powodu cieszyć. Brzuch cały czas czuję jakby mnie normalnie rozpychało.W poniedziałek miałam 71 w pasie,dziś 75 cm. a może mnie tylko wydęło,sama nie wiem.Wiem,że jakoś mnie ciągnie w dół,normalnie się boję,że to szyjka mi się otwiera.DZiewczyny,jakie są symptomy tej otwierającej się szyjki,czy szyjka jest miękka czy twarda taka jak przed ciążą czy inna? Miałam USG 27 sierpnia i nie było żadnego rozwarcia czy coś.Lekarka ginekolog powiedziała,żebym się nie martwiła o otwieranie szyjki gdyż miałam z tego powodu (właśnie braku rozwarcia w czasie porodu) cesarkę i na pewno nic mi się nie otworzy.A ja nadal się boję,choć nie mam żadnych plamień.

Roburku mnie ginka na ostatniej kontroli powiedziała,żeby nie myśleć o rozwieraniu się szyjki-ja miałam w 18 tc rozwarcie wewn ujścia na 16 mm,teraz nie mam prawie wcale,szyjka się skróciła min i wszystko jest ok.Podobno dużo bardziej niebezpieczne jest twardnienie brzuszka i właśnie to ciągnięcie ku dołowi,jak się będzie nasilać to może spowod rozwieranie i skracanie się szyjli.Staraj się jak najwięcej leżeć i odpoczywać i nie masuj brzuszka

Dzięki Agi za rady.

melduje sie ze zyje:) robur:) dobrze ze brzuszek juz nie boli:) i oby ak dalej:) a co do wyposarzenia wnetrza to powiem Ci ze ja 2 tygodnie podłogi wybierałam i w koncy wybalismy:) a mnie czeka yrzadzanie 60 m nowego mieszkania a lenia mam coraz wiekszego:( do wszystkiego:( a Danielek:) ciekawski chłopak:) i dobrze! Koug:) mam nadzieje ze pomarancze nas nie beda nawedzac:) Cebulko:) mój młody wali czasem tak w pecherz ze siedziec mi nie daje:) i czasem kopie pd zebrami czasem na dole i wtedy tez mam bardzo twardy brzuch na dole bo on sobie tam siedzi:) wczoraj spodobała mu sie lewa strona i brzuch miałam krzywy i do tego bolała mnie skóra od srodka:) ale prosic i błagac zeby sie przesunoł a on nic uparciuch jeden:) larysa ja plamien nie miałam ale duphaston i lezenie na pewno pomoga:) trzymam kciuki!! Dziubasku;) dostaniesz na pewno jakies leki i bedzie dobrze:) bo musi:) Agi37:) mi sie juz czasem wydaje ze jestem taka wielka :) jak wieloryb:) ja dzis na rila jade:) aaa odebrałam kolejne wyniki i morfologia lepsza:) i didemery mniejsze:) wiec jest dobrze miłego dnia aha dziewczynki mam ostatnio nerwy na meza o wszystko sie czepiam:( macie jakis sposób aby on ze mna nie zwariował:)

Validos I co wybrałaś na te podlogi,panele,parkiet,deskę barlinecką? Bo my się nie możemy zdecydować,tylk kolor wybrany jesion.

a ja chyba dostalam wczoraj pierwszą @ po porodzie.. to co? wpisujemy kurde no do gornej tabelki? ;) a tak na powaznie to mam nadzieje ze to @ a nie jakis krwotok, powiem ze sie boje bo odchody poprodowe ialam caly czas, slabe ale byly wiec nie wiem co to teraz sie podzialo.. jak to u was mamuski bylo? bylo zuplenie czysto po odchodach a potem po pewnym czasie dopiero przyszla @? ps, jutro zaczynam od nowa jezdzic..cholera boje sie ze przez te 3 miesiace zapomnialam ;(

kurde no ja miałam odchody prawie 6 tygodni z tym ze tylko na początku intensywnie a potem mi sie cos tak mazało;/ po 6 tygodniach dostałam @ więc moze to @? Pozdrawiam pa

witajcie .. wspaniałe tematy macie :)) tak jak Agi napisała niedlugo zaczną się tematy kupek ... a ja wciąż w odosobnieniu :(( w tym cyklu rowniez mi nie wyszło :(( nie mam jeszcze @ przyjdzie w poniedzialek ale tempka leci na łeb na szyje i pobolewa mnie juz brzuch ... we wtorek bedzie u mnie 2-gi dzien cyklu i ide na badania hormonkow oraz ogolne badanie krwi HIV i różyczka oraz zółtaczka ... nastepne ( progesteron) w 21dc i wtedy chyba wyznacza mi termin laparo ... chyba jednak nie ucieknę przed nia :(( miłego weekendziku zyczę Wam

witam dziewczyny kurde no ja jeszcze nie dostałam @ A tak ogólnie u nas w porządku. Pozdrawiam

Co tutaj od wczoraj taka cisza?

Witojcieeeee dziewuchy :D:D:D ja pinkole ale tu cicho.strajk jakis czy cuś????? ja dzisiaj pobuszowała po IKEA teraz czekam na 6 z 49:P:P:P wczoraj imprezowałam i grilowałam.wypiłam karmi poema mmmmmmmmmmmmm a na sam koniec .........musiałam porozwozić pijane towarzystwo hihi. spadam się wykapać do jutra lasencje

Allo :) Fisia ja poema di caffe piłam w ciąży jak mineralkę-tak mi smakowało a teraz :o nie mogę nic gazowanego,kawy,kapuchy i takich tam. Korzystaj ile mozesz !!!! Jutro poniedziałek więc towarzystwo na pewno się zejdzie rano-dziś strajk niedzielny :P zmykam papasie :)

hello! melduje sie z rana bo musze sie dzis troszke pouczyc a nie wiem czy mi cora pozwoli ;) juro musze OD NOWA zdawac teorie na prawko bo wazna jedynie pol roku niesety mi przepadla ;( a musze sie Wam pochwalic, wczoraj jezdzilam pierwzy raz po 3 miesiecznej przerwie. Balam sie jak fix ze wszystko zapomnialam i te 2500 ktore juz wydalam sumie na ten kurs mi przepadną. A powiem ze jezdzilam SUPER! moj Pan mi powiedzial na koncu, (nota bene przy moim męzu) ze jezdze tak, ze nie bal by sie mi dac do auta swojego dziecka..;) Kurde no ale mnie to uciszylo;) ps. z dzidzi OK, śpi ladnie , jeno wyskoczyl jej taki brzydki ropien na ramieniu ;( martwilismy sie troszke ale juz schodzi, zaczyna sie zluszczac, smaruje jej to Rywenolem. Coz, takie syfy to po mamusi ma niestey, ja tez czasem lapie cos takiego, to jakas infekcja.

CZeść lasencje! :) Ja jeszcze nie urodziłam, a nie było mnie kilka dni, bo miałam chwilowy brak dostępu do internetu. Avi - super, że tak dobrze Ci idzie w samochodzie:) powodzenia na testach! I buziaki dla Martynki. Koug, właśnie teraz kupuję wszystkie \"niedozwolone\" np. wzdymające produkty, żeby najeść się \"na zapas\" ;) hihi ściskam i pozdrawiam Emilkę! Fisia - no no, widzę, ze godnie uczciłaś koniec sezonu grilowego :D Ale powiedz mi, co to jest 6 z 49 bo nie załapałam...

widziałyście, co jest napisane u mnie w babyastrology? 4 days to go! cztery dni do terminu. Z jednej strony nie mogę w to uwierzyć, a z drugiej już bym chciała!! Aha, w piątek byłam u mojego lekarza, całe szczęście, że wrócił z wczasów. Ale widać, ze wypoczety i opalony :) no i oczywiście u mnie brak oznak zbliżającego się porodu.. buuu :( uspokoił mnie jednak, wytłumaczył mi co i jak, no i teraz cierpliwie czekam. Zrobił również pomiar dziecka. ma prawie 3,5 kilo! To samo mówiła położna (wniosek z wielkości brzuszka). A pamiętacie tydzień temu ten drugi gin powiedział mi, ze dziecko ma 2800! szarlatan jakiś... No w każdym razie wszystko w porządku. Piszcie co tam u Was. Mam nadzieję, ze Mania niedługo się odezwie. Robur, współczuję Ci przeżyć z teściami, trzymam kciuki :) bedzie dobrze. A jakich przedmiotów uczysz w szkole? Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

Dzień doberek :) Melduję, ze trasa dom - szkoła - przedszkole - dom zaliczona ;) Weronika w przedszkolu, ciekawa jestem jak dziś będzie nie płacze rano gdy wychodzę ale zbyt szczęśliwej miny nie ma. Za to obawiam się, że może rozkleić się razem z innymi dziećmi bo dziś z rana sporo z nich płakało :( Zobaczymy, w końcu przywyknie i mam nadzieję, że będzie to dla niej frajda bo tylko z tego powodu ją tam posyłam no i jeszcze język. Dafi - no to czekamy na Karolka :) Trzymaj się i często zaglądaj. Avi -- buziole dla Martynki a instruktor rozegrał to rewelacyjnie :) pochwała przy mężu! gratuluję zdolności i życzę powodzenia na egzaminie Koug przeszłaś z \"ciężkiego życia ciężarnej\" do \"ciężkiego życia matki karmiącej\"? ;) Ucałuj Emilkę za miesiąc mam nadzieję zobaczyć ją na żywo :):):) Fisia a ja wczoraj grillowałam ze znajomymi :) Miło było i na szczęście nie musiałam nikogo wozić hihihi A Validos to gdzie się chowa? Miłego dnia dla WSZYSTKICH forumowiczek :)

witaski laseczki:D:-D Jaki mam dziś brzydki dzionek ciągle pada a ja może któraś chętna jest na kawę lub herbatkę tak do towarzystwa mam serniczek na zimno mniam mniam muszę się wam troszkę pożalić od piątku chodzę przybita i bije się z myślami ,gdyż w czwartek wieczorem moją znajomą zabrało pogotowie miała wylew w szpitalu dostała drugiego i zapadła w śpiączkę a w piatek rano umarła :(dlaczego tak jest? młoda kobieta matka dwojga dzieci w tym jedno miało niepełnosprawne ...zadaje sobie pytanie co sie dzieje z tym światem dlaczego ?????przed śmiercią prosiła męża by nie oddawał syna do zakładu przepraszam że o tym pisze

fisia córa zmęczona po przedszkolu to dobrze ,wtedy rodzice mogą spędzić wolny czas tylko ze sobą ,a co do włosków to nam sie pokaż a nie sama tak krytycznie się oceniasz my jesteśmy bardziej obiektywne dawaj fotkę na meila zaraz ocenimy NIE dziewczynki!!! roburku teściowa to taki wynalazek który najlepiej wie jak podnieść ciśnienie ,ale nie martw sie kochana jeszcze przyjdą do Ciebie w łaskę i rób to co tobie pasuje kamuś wiem że byś chciała już zobaczyć te dwie kreseczki, ale przyjdzie ten dzień na pewno kiedy oznajmisz nam super wiadomości trzymam kciuki i głowa do góry dafi czyli możesz spodziewać sie porodu w każdej chwili życzę Ci szybkiego i bez bolesnego porodu ,abyś jak najszybciej mogła tulić swą niunie do a terz wypoczywaj bo potem czasu na odpoczynek maleńko;);) dziubasku mam nadzieje ze te rzygańsko w końcu przestanie Cie tak męczyć i zaczniesz przyjemnie przeżywać ciąże

czołem dziewczynki:) ja wczorajszy dzien nad woda spedziłam:) ale w nocy mnie strasznie głowa bolała i musiałam wziasc appap:( zrobiłam gulasz:) wiec zapraszam:) a za chwile jade zoopiekowac sie 3 miesieczna Otylia bo u nas pada a jej mama musi jechac do banku:) potem pedze na basen i czekam na mezulka:) Dafi:) ja Cie podziwiam za cierpliwosc:) mi juz ciezko czekac z co dopiero jak bede przed porodem:) bedziecie miały mnie dosyc:) Wiola ja chetnie serniczka skosztuje:) a co do Twojej znajomej to strasznie mi przykro:( zycie jest niesprawiedliwe:( i okrutne:(

allo allo :) Nie wiem Aniu czy takie ciężkie życie karmiącej chociaż biorąc pod uwagę stan jednego zdewastowanego baru mlecznego to można by to tak ująć :P Wczoraj mieliśmy wizytację kupiłam lody w family frost żeby nie było ze samą kawą i biszkoptami witam babcie i skonczyło się na tych że sama uległam pysznej roladce cappucino ale siermięga zapomniałam ze male drobinki czekolady w niej są no i noc miałam przemarudzoną i stękaną. Teraz się podratowałam kubusiem więc moze będzie dobrze i kuponik Emilki ujrzy światło dzienne. Dafi czy Ty znalazłaś te swoje wszystkie papiery?...nie wiem czy pisałaś czy nie doczytałam... kurcze ja nie doczekałam wpisu 4 days to go :O jakoś tak wszystko za szybko .... Buziaki dla wszystkich rzygaczek staraczek dwupaków i mamusiek oraz maluszków

Dzień dobry Gwiazdeczki ja dzisiaj cały dzień śpie.rano zaprowadziłam małą do przedszkola i myk di łóżeczka Dafi 6 z 49 to nic innego niż wygrana w totka.Tyle fajowych rzeczy w Ikea ,że oko się cieszy a kasy za mało hehe spadam polulać jeszcze buziaki dla Was wszystkich

No Fisia, ciężko kumam ;) w takim razie życzę 6 z 49!! Aniu, mąż znalazł badania!!! Ulżyło mi jak nie wiem. A jeszcze sobie żarty stroił: \"słonko, mam tu jakieś wyniki badań, jakieś papierki twoje... co z tym zrobić? wyrzucić?\" Myślałam,że go trzepnę ;) MIałam się lekarza na wizycie pytać, co zrobić, ale dzień wcześniej się znalazło :) To wszystko przez tą przeprowadzkę. teraz na szczęście już jesteśmy na nowym. Dla maluszka już wszystko mamy przygotowane. Teraz mogę rodzić :D

Melduję,że z teściową stosunki się poprawiły.Nawet dostałam dziś obiad u niej i co prawda o dziecko się nie dopytuje,ale nie kazała mi zmywac po obiedzie,bo mężuś powiedział,ze ja jestem zmęczona.No i palą z teściem nie w tym pokoju co ja jestem. Dziś odebrałam klucze do mojego mieszkania.No,będzie z tym dużo roboty,bo trzeba wszystko zrobic od podstaw łącznie z podłogami,wanną,umywalką,malowaniem ścian,gładzeniem ścian itp.Budowlańcy zbili nam szybę balkonową tą wysoką i do miesiąca mają nam ją wymienić a na trzech innych szybach były rysy i chyba też je wymienią.Także jutro jadę zamiatać betony i czekam na transport desek na podłogę.Czeka mnie pracowity dzień.

Aha, i powiedziałam w końcu mamie i siostrze o ciąży i mama bardzo się ucieszyła,nawet się popłakała z radości.Szkoda tylko,że mi nic nie pomoże przy dziecku,bo jeszcze chce pracować zawodowo.

Wiolu przykro mi masz racje zycie jest niesprawiedliwe! Robur kochana widze,ze nie narzekasz juz na wymioty i mdlosci takze gratuluje:) ja czekam wciaz na calkowite przejscie tych okropnych objawow ale coz pewnie sie kiedys doczekam;) Validosku ale ci dobrze jak nie zielone to jeziorka itp;) zaczelam brac relanium bo wpadlam w depresje a nie chce narazac mojego kruszka na niepotrzebny stres:) dobranoc mamusiom,dzidziusiom tym zapakowanym i odpakowanym ,staraczkom i ogolnie wam WSZYSTKIM