Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Cześć Dziewczyny, Topik nie umrze do czasu jak prowadzicie na nim rozmowy. Ja nie piszę bo nie mam o czym. Starania wzięły w łeb, na 30/10 mam umówioną wizytę u endokrynologa. Jeśli potwierdzi pcos to przede mną ciężki okres. Nawet już nie myślę o dziecku tylko o tym, jak doprowadzić się do ładu. Jak nie zatrzymam moich hormonów to będę wyglądać jak Yeti i straszyć po lasach :P Dziubassek, a co z Tobą????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validku, trzymaj się i dbaj o nerki. Ja wiem jak one bolą bo rodziłam już kamyki... Ale było mi łatwiej bo nie byłam w ciąży. A, zapomniałam Wam napisać, że moja koleżanka "foczka" z którą chodziłam na basen urodziła 2 tyg temu zdrowego chłopczyka o imieniu Kryspin :) Jeszcze go nie widziałam, ale jak mama dojdzie do siebie i nas zaprosi to nie omieszkam. Na zdjęciach wygląda ślicznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, przeniosłam się na topik pcos, ale jeśli pozwolicie do Was też czasem będę zaglądać. Jak mnie nie ma to mnie nie ma, a jak jestem to nie mogę przestać pisać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no powocilam... czytnelam co nabazgrolilyscie i powiem ze niewile tego bylo!!! dziewczeta no co tam sie z Wami dzieje? chcialam tak na wstepie powiedziec ze ta owa pomarancza to nas podczytuje od dawna, tak na to wyglada... i jest strasznie beznadziejna! Dziubalku! trzymaj sie cieplo i daj nam wiecej newsow o swoim stanie. Cebulcia Koug Anus dawajcie fotki ze spotkania...bom ciekawa bardzo! Validku mam nadzieje ze zdarzycie z terminami i wszystko bedzie posprzatane na tip top! Maniu Roburku dobrze ze piszecie bo nadrabiacie statystyke! :P Fisia widze ze tez zabawia sie w titkowe postale! :D :D jak sie czujesz? nieco lepiej? jak gardelko? Kurde no! a mnie sie wydaje ze te baloniki to specjalnie sa dziurawe! :P ja bym takiego psikusa zrobial! a co! panienskie to panienskie! :D :D malzenstwo i dzieci to przeciez czysta synchronizacja! wiec jak jeszcze ktora panna to prosze ode mnie takich gadzecikow nie przyjmowac! :P zwlaszcza na tym starankowym topiku! Kamus szkoda ze to jednak nie byly dwie kreseczki, bo juz dawno ich nie bylo na topiku :( ja 13.10 dostalam kolejna @ w sumie rozbujac sie nie mogla od 7 pazdziernika, myslalam ze cykl wyszedl 34dniowy ale w zasadzie byl 39dc...ogolnie ten cykl to jakis dziwny... bo plamilam w sumie 10dni raz normalnie a raz jakby kotek naplakal... tescik tak na wszelki wypadek zrobilam 13tego popoludniu ale wyszedl nie liczylam na nic, ale wole sprawdzic i uspokoic mysli... u mnie w sumie bez zmian, ten tydzien poswiecam nauce bo jak tak dalej pojdzie to ja nie wiem jak ja zdam egzaminy :) koncze na dzis i odezwe sie jutro wieczorkiem o ile czas pozwoli. :) dobrej nocy :) jeszcze ide looknac plyte z projektami ktora byla w CZTERECH KATACH, popatrze pomarze... aaa a tak poza tym to byliscmy mile zaskoczeni pomiarem naszej dzialki, bo w sumie nie wiedzielismy dokladnie na ile jest szeroka, a tu w zasadzie wychodzi ze kawalek lasu, o ktorym myslelismy ze jest nie nasz, okazal sie nasza miedza...i znowu marzenia na calego! :D :D :D ooooooo boosze jaka ja glupia jestem! :P buziaczki ciezaroweczki mamusie i staraczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyneczki moje kofane! sluchajcie leccie do kiosku kupic nowy egzemplarz Czterech Katow a plyta jest na prawde zajefajna! projekty fotki muzyczka a w pliku wnetrza wszystko obraca sie o 180st a nawet 360 widac wszystko jak na dloni... az sie rozmarzylam! Cebulcia i Validku Wam sie to z pewnoscia przyda jedna sie buduje druga remontuje... a i Kurde no cos wspminala o kupnie dzialki i budowy domku! a wlasnie a propos tego Avi to wiesz co, na budowe nigdy nie jest za pozno! najpierw po glowie chodzi jakiekolwiek mieszkanie pozniej jak sie je ma nawet te urzadzone na maksiorka zawsze znajduje sie nastepny cel - a mianoiwcie domek dzialeczka kurki kaczuszki i krowki co mleczko daja! :P :D :D :D mam to samo! milego ogladania! polecam bo projekty daja ispiracje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczorek podpisuje liste obecności. oj nie umrze ten nasz topik.JUŻ JA NA TO NIE POZWOLE:)(liczę na Waszą pomoc) cały weekend się kurowałam.na szczęście gardełko odpuściło ale smarkata jeszcze jestem.Mloda dostała jeszcze antybiotyk i już nie kaszle tak jak kaszlała co do malinek to ostrożna jestm z nimi bo wiem,że takie super zdrowe to one nie są DZiubassku cieszę się,że jesteś:) możemy rocznicową wirualną flache wyżłopać Malwina według USG z sierpnia jutro zaczynam 30 tc.według ostatniego o kilka dni późnej.czyli 30tc i jakieś 4 dni.co do mojej cesarki to jestem już po jednej i już drugi lekarz twierdzi,że naturalny poród jest u mnie ryzykiem bo jestem \"malutka i wążiutka\" Powiem Wam,że już się oswoiłam z myślą,że będą mnie kroić:( Tituś to się nabyłaś w Polsce.nie ma co:D:D:D:D:D:D:D:D mam nadzieje,że jednak zasialiście ziarenko na \"urlopie\" Bolerka zaglądaj do nas częściej i skrobnij cos CEBULKA ANIA I KOUG dawać mi foty proszę.mam nadzieję ze \"kielichaa\"za mnie wypiłyście Mania to kobito wydałaś troszkę kasy co? ja się skusiłam na fajny śpiworek dla małego.zainteresowanym wyśle foto jak co:D:D:D:D:D Validosku dużo zdrówka i mam nadzieję ze już nam nie śmigniesz na żadne\"wczasy\" Wiola Ty już przestań sprzątać w tym domu bo się zajedziesz kobitko a na pomaranczową nie ma co zwracac uwagi.brak słów roburku nie martw się z tym spaniem.Może Twoje maleństwo okaże się śpiochem ogromnym to będziesz spać razem z nim hihi znowu Titusiowy post buziaki.do jutra rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie spie, ale robie męzulkowi kanapki w łózku :) bo zaspał do pracy, bo do 3 w nocy gadaliśmy, tak nas wzieło :) potem wpadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allo ja już po sniadanku i po gorącej herbatce-przyszłam się przywitac i śmigam do małej - bar mleczny czas otworzyć :D Będę potem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! ale te weekendy szybko mijaja:( ja dzis robie sobie wyprawe do ZUS-U w sprawie zasilku rehabilitacyjnego konczy mi sie jakos 2 tyg przed rozwiazaniem te 182 dni i nie wiem co robic:( czy isc na macierzynski czy co?????????????? popytam sie a wogle musze jakas kiecke znalesc bo mamy chrzrociny:) ja od wczoraj w naszym małym 2 pokojowym mieszkaniu mam niemke z wymiany!!! jakbym nie miała co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dzieweczynki:) jak samopoczucie? ja sie marnie czuje ,jakos mam mdłosci i kłuje mnie jajnik a potem bol idzie w dół.... co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mąż właśnie zadzwonil i powiedzial ze ze pownnnismy sie rozstać na jakis czas.. jest ŹLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ?.... KURDE NO .....jak to maz tak powiedział !... jak to mozliwe co sie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no--- na maxa nie rozumiem, Twojego męża, ostatnio pisałaś o Waszej rocznicy, o tym ze planujecie działeczke kupic i cieszysłam sie ze dobrze miedzy wami zaczeło sie układac, a tu taka wiadomość. no nic trzymaj sie kochana 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogole to widze ze troszke sie u nas ruszyło na forum :) ale nie chce zapeszac, pewnie to dlatego ze tituś wróciła i juz nam walneła niezły wpis na sam powrót heheh :) cebulko, aniu, koug--- super ze sie spotkałyscie, własnie obejrzałam foteczke od koug :) trzeba kiedys bedzie takie mega spotkanko zorganizowac :) fisiu--- troszke poszło pieniażków ale sporo jeszcze nie mamy, np zwykłych pieluch tetriwych czy termometru do wanienki, ja wogole to w szoku jestem, ze to wszystko trzea miec wczesniej, bo ja myslałam kiedys ze kupie na poczatek tylko wyprawke do szpitala, ale tak by chyba dobrze nie było, bo potem takie maleństwo w domu i latanie za wszystkim a własnie fisiu, validku czy wy macie juz cala wyprawke?? bolerko--- powodzenia, zagladaj do nas czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to malzenstwo to pomylka.. my sie predzej czy poznie i tak rozstaniemy, wolalabym poki mała jest na tyle mala ze nie rozumie. Kurcze, ja go kocham ale to ze on mi nie pomaga, nie ma go calymi dniami, nie sprzata po sobie, to mnie wkurza!;( a jego to wkurza ze non stop mu to mowie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczęta, ja niestety nie mogłam wchodzić na topik w weekend byłam zajęta, bo albo my odwiedzaliśmy albo byliśmy odwiedzani ;) i tak non stop także dużo wrażeń...przynajmniej się nie nudziliśmy. A mąż się ucieszył, że miły weekend mi urządził....;) Wczoraj byliśmy w łazienkach chyba ze 3 godziny, później obiadek, no i wróciliśmy wieczorkiem...;) Myślałam, że nie będę mogła spać w nocy z bólu kręgosłupa co mnie ostatnio tak w kratkę boli, ale jeśli chodzi o to było ok. Natomiast miałam jakieś dziwne sny ;( budziłam się i wyobraźnia pracowała, jakaś jestem za bardzo bojaźliwa, słuchajcie sama w domu nie prześpię nocy.....A mieszkamy w bloku... A teraz czuję się jakby mnie ktoś przez maszynkę przekręcił ;( Chciałam się przespać, ale jakoś nie mogę....chyba sobie kawkę strzelę. Nie wiem może to ta podświadomość, że już niedługo koniec ciąży, ŻE TO JUŻ 30 TYDZIEŃ SIĘ ZBLIŻA, hmm, może to to. Mąż mi mówi, żebym się wysypiała, pomaga sprzątać, nawet nie wymaga abym obiadki gotowała ale ja lubię coś upichcić zawsze.....A jakaś jestem rozdrażniona ;( Ja będę zaglądała jak tylko będę mogła, więc o was nie zapomnę ;) Ale czasami naprawdę nie mogę i to nie dlatego, że nie chcę ale po prostu nie mogę ;( Titowa fajnie, że wróciłaś, ja chyba zaraz pójdę po tą gazetkę, lubię też \"Twój Styl\" a on już chyba jest w sprzedaży i to z kalendarzykiem na rok 2009, fajne mają te kalendarzyki....;) Dzidziuś mi się rusza balansuje bo całym brzuszku, dzisiaj jakieś charce wyprawiał i próbował się wydostawać bo brzuch mi się przekręcał w różne strony hihiih, to było bajeczne ale takie dziwne teraz zdarza mi się coraz częściej ;) Idę się myć, śniadanko już jadłam lekkie ;), może teraz kawka, hmm, zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no współczuję Ci, myślałam, że dojdziecie do porozumienia jakiegoś, ale jeśli masz się męczyć to rzecz jasna...Jesteś młoda jeszcze ułożysz sobie życie....A dziecko masz rację, im mniejsze tym mniej rozumie.... Hmm trudno mi tak Ci moralizować bo nie byłam w takiej sytuacji, ale i chyba nie chciałabym ale wiesz co robisz wiem, że jesteś odpowiedzialna i twardo stąpasz po ziemi, więc głowa do góry, będzie dobrze.... A Twój mąż po prostu nie dorósł do sytuacji w której się znajduje....To jest moje zdanie przerasta go to, w jakim on jest wieku???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 lata cholera! A CO Z KRECHA NA MIESKZANIE??? przeciez to trzeba splacac ;( banku nie interesuje ze sie nie jest malzenstwem ;(((((( on mi tej kasy wlozonej w to nie wroci. Przeciez wogole nie daje mi zadnej kasy, o to tez sie klocimy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz, niestety musze mu truc o te niepomyte garnki ;( i nie tylko o garnki, on robi syf, nie zrobi nic w domu, jak bedzie sie lało z kranu, wypali sie zarowka , zjebie gniazdko to chce zebym JA to naprawiala.. w naszym nowym mieszkaniu nie zrobil nic, a moj tata siedzi tam i robi calymi dniami, NIKT mu w tym nie pomaga, on i jego ojciec naobiecywali ze beda pomagać mojemu ojcu..nie zrobili w tym mieszkaniu kompletnie nic... moj tata sam wynosil gruz, sam sprzatal, sam pltyki kladl, nikt mu w tym nie pomogl. Jeszcze wytykali co ma poprawic, co dorobic.. nie wkurwilo by was to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny Titek super ze wróciłaś i szkoda że sie sie nie spotkałysmy:-( nastepnym razem nie daruje Ci:-) a ja dziś tez pół nocy nie przespałam, mojego brata córeczka a moja ćhrzesnica wczoraj wylądowała w szpitalu. Spadł na nią stolik z telewizorem i ją przygniótł. Miała szycie dwóch warg. Na szczęście obrażeń wew. nie ma . Tak sie bardzo bałam o Nią, taka mała 3 letnia kruszynka!! ide zrobic małą kawke bo zasnąć nie mogę a chodze jakaś kołowata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no a długo się znaliście przed ślubem? A po slubie długo jesteście/ Przed ślubem, bo takie rzeczy można wyczuć ale nikt mi nie powie lepiej razem pomieszkać przed ślubem....;( Poznajesz tą druga osobę, na początku może być fajnie spotykacie się, zakochujecie ale zamieszkacie i okazuje się to szokiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rok znalismy sie i mieszkalismy razem rzed slubem, ale SAMI. teraz mysle ze duzo pierdzielą moi rodzice, buntuja mnie troche przeciwko niemu, maja racje ale..wiecie jak to jest.To moj mąz. przed chwilą dzwonil i rura mu jak widać zmiękła. Taka prawda ze on nie ma gdzie isc, a do rodzicow nie wroci bo CO LUDZIE POWEDZĄ! jego siostra w rok po slubie wrocila do domu.. bo po malzenstiwe bylo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no U mnie było identycznie,małżeństwo prawie się rozpadło przez mieszkanie z teściami.Wytrzymałam u nich 2 lata,ale powinnam dostać medal za bohaterstwo.Oczywiście po roku uciekłam od nich do mojej mamy (synek miał wtedy pół roczku) ale niestety mój ojciec urządzał awantury po pijanemu i już nie miałam dokąd iść.Musiałam wrócić do teściów na ten ostatni rok.Wspominam wszystko koszmarnie,kłótnie były o wszystko,np.że za długo się kąpię albo że szklanki nieumyte.Ja się żarłam z teściami ale mój mąż nie potrafił tupnąć nogą i mnie obronić.Dobrze,że po dwóch latach się wyprowadziliśmy do kawalerki już całkowicie naszej i problemy się skończyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, dokladnie rok temu moj mąż zgubil obrączke slubną, bylo to dokladnie w tydzien po naszym slubie podczas podrozy poslubnej w Egipcie. Spadla mu w morzu jak plywal. a dzis mi mowi ze chce sie rozstac.. dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no to pieknie się narobiło nie pozwól rodzicom ingerowac w wasze małżeństwo bo to nic dobrego nie wróży.Nie ważne czy to Twoi rodzice czy męża.Nie mają prawa Cie buntować a co do Twojego małżonka to przeszedł już samego siebie. I co On sobie teraz wyobraża?????????????????? jak to dalej będzie????????????????a tak wogóle to znalazł sobie sposób na telefon.Nie potrafi usiąść i pogadać?????????????? dobra rada-poczekaj aż mąż wróci z pracy.daj mu porządnie pojeść a później uśpij Martynke a Wy usiądźcie sobie spokojnie sam na sam i porozmawiajcie>niech On najpierw wyżuci z siebie wszystko a potem Twoja kolej.decyzja o rozstaniu kiedy jest małe dziecko przy Was to zła i pochopna decyzja.Może znajdziecie jakiś kompromis???? Maniu ja dużo rzeczy mam ale cały czas mam wrażenie ,że nie mam nic.w przyszłym tygodniu planuje posegregowac ciuszki według rozmiarów i popatrzeć co dokupić muszę.napewno czeka mnie zakup tych wszystkich kosmetyków dla dzieci.pieluszki tetrowe również zakupie ale nie za dużo.buteleczki do karmienia na poczatek z dwie sztuki muszę sobie sprawić.Muszę się solidnie za to zabrać bo czasu coraz mniej. Cebulko szkoda małej.przy dzieciach trzeba mieć oczy niestety w du**ie a i tak nie upilnujesz.Ja pamiętam jak mała Fisia wpadła na pomysł ze poukłada klocki na podłodze a później wejdzie po nich na segment.strachu się najadłam bo buchła i przygryzła sobie górną warge.wyglądało na pierwszy rzut oka jakby conajmniej zęby wybiła. Jeszcze wszystko przed nami. dziewczyny mam takie napady na słodkie ,że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja idę na tą kawę i nie mogę dojść właśnie rozmawiałam z koleżanką.....hehehe i zajrzałam co tam nowego, no nadrabiacie nie powiem ;) Kurde no, ja bym wyszła, jeśli mieszkasz z rodzicami, to tym gorzej, wyjdźcie na jakieś neutralne pole i pogadajcie szczerze, jeśli trezba rozejrzyjcie się za jakąś kawalerką coś wynajmijcie, ratujcie małżeństwo.... To właśnie mieszkanie z rodzicami lub z teściami jest niedobre i bardzo często prowadzi do rozwodów.... Oboje jesteście dorośli, pomyślcie jeszcze, przeanalizujcie, a z tą obrączką, to powinniście kupić nową od razu i iśc do kościoła poświęcić koniecznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no Szkoda mi bardzo Ciebie.Fisia ma rację,najgorsze co teraz można zrobić to rozstać się jak dziecko jest malutkie,przecież dziecko potrzebuje oboje rodziców.Nie pozwól swoim czy jego rodzicom wtrącać się w Wasze sprawy i faktycznie musicie pogadać twarzą w twarz a nie telefonicznie. No,mój mąż to by się ucieszył jakbym mu coś dobrego ugotowała,tak lubi jeść a ja nie umiem gotować.Ale nawet moje potrawy je wszystkie bez wyjątku.Więc dziwny jest ten Twój chłop,co fakt to fakt.I nie obraź się,ale chyba nie dorósł by byc ojcem i mężem,skoro chce Cię i dzieck zostawić w takiej trudnej sytuacji. A tak na marginesie,nie ma Twój mąż siostry czy brata aby mogła/mógł mu wytłumaczyć,że źle robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×